I …teraz zaczyna się cała zabawa w życie.
Choć robię channeling od dawna, raczej były to sprawy naszej ewolucji, pracy nad wzorcami, wcielenia, ale czyż nie można iść dalej? Można.
Kilka dni temu spotkałam się…. z Leonardem da Vinci. Że niemożliwe? Oj…możliwe. W ubiegłym miesiącu miałam małe tete a tete z Saint Germain`em. Emotikon smile
Zabawa trwa. Można zadawać pytania, rozmawiać o czym zechcemy.
Czasami przychodzi jakiś temat – i właśnie ostatnio postać da Vinci – kim był, co to za dusza, skąd pochodziła, dlaczego urodził tutaj, właśnie w tamtym czasie.
I oczywiście przychodzą odpowiedzi. Cudownie jest odczuć te energie, ich specyfikę, wibracje, odczytać je sobą. Oczywiście, jeśli jest to możliwe sprawdzam odpowiedzi.
Da Vinci – podał mi imię ze swojej planety i opowiedział o niej. Wysoka inteligencja, analiza, nieustanny rozwój, nawet pewna zachłanność w poznaniu. Tam nie chodzi o uczucia, związki, lecz badanie, poznawanie i stwarzanie, I kiedy zszedł tutaj, miał zasiać to, co już znał. Wiedział, że na Ziemi jeszcze nie czas, ale schodzą tutaj wciąż jakieś Istoty, które pomagają ewoluującej tutaj świadomości przyspieszyć rozwój, który sam z siebie, trwałby bardzo długo. Są jak koledzy z wyższej klasy, którzy opiekuja się nami i podpowiadają. Wyprzedzają czas, „ciągną” cywilizację.
Da Vinci, podał mi nazwę i lokalizację swojej planety. Uwielbiam to, szczególnie jeśli pokrywa się to z tym, co już znamy, choć to poznanie jest bardzo powierzchowne.
Warto pracować nad własnym oczyszczeniem i nigdy nie zatrzymywać się na żadnym poziomie.
A Saint Germain? Zadałam konkretne pytania,a on opowiedział na czym polega jego podróż poprzez czas. Ukazał mi Ziemię, jako rzut w przestrzeni kosmicznej. To coś jak obraz na ekranie w kinie. Gdy wyjdzie się świadomością i energetyką, POZA program mentalny tego życia, z łatwością można wejść w rzut na ekranie w dowolną „klatkę”. Pokazał mi iluzję czasu oraz to, że jesteśmy w programie z góry ustalonym dla całości. Jest też wielowarstwowość czasu ziemskiego i możliwość wyboru dróg, choć też w pewnym tylko zakresie.
To tylko zabawa.
Warto zostawić program za sobą, choć odczuwamy tę pracę boleśnie, gdyż poza nią jest cud nad cudami. Poznanie jest zbyt ekscytujące, aby zatrzymywać się na jakimś etapie, oto dlaczego nie tkwię Emotikon heart w słodkiej miłości. Jest inna słodycz, słodycz nad słodyczami, a ponad 7 czakrami są przecież inne czakry a wraz z nimi – dalsze nasze ciała, a to znaczy inne światy i możlwości.
Nie baw się wciąż w przedszkole, gdyż niezwykła podróż czeka na Ciebie.
Nie ciągnij za sobą uczniów, bądź wolnością.