Gdy ludzie mówią: – Boga nie ma, bo jak mógłby pozwolić na takie zbrodnie, takie zło. Mają rację…. tylko słowa inaczej powinny być dobrane.,
Właściwsze będzie powiedzieć:
-Nie odnalazłem jeszcze Boga w sobie.
Tylko tyle……
Kto widzi tylko oczyma…….nie widzi prawdy ŻYCIA, lecz swoją prawdę, w którą wierzy, która została stworzona jako projekcja umysłu…..
Tylko tyle…….
Jeśli widzi to, co się dzieje jako zło, jest to JEGO postrzeganie życia, świata…..a gdy UZNAJE tę prawdę STWARZA ją NADAL……..zasiewa, naradza.
Można by rzec, człowiek nie ma Boga w sobie, gdyż nadal stwarza świat zła i dalej …..
Czyli mógłby rzec: -Boga nie ma we mnie jeśli nadal utrzymuję prawdę, że wokół jest zło.
Nie inni mają znaleźć Boga, lecz ja mam go w sobie znaleźć, a to znaczy powołać najwyższą boską wibrację, doskonałość, harmonię , prawdę……i z tej pozycji WIDZIEĆ ŚWIAT …..oczyma MIŁOŚCI..i MĄDROŚCI…..
Wówczas co najwyżej powiemy……..Ludzie bawią sie jeszcze w dualny świat,,,,,,,,ale nie nazwiemy go światem zła…..nie będziemy szukać winnych, czy obarczać Boga odpowiedzialnością….:)
Nie jest ważne co INNI…….lecz to….CO JEST WE MNIE, gdyż stąd naradza się ŻYCIE…..
