229683_poster_l-e1577127283725
Dostrzegając prawdziwe życie, twórzcie w Waszych umysłach, sercach, działaniach – świat Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj
Uwierzcie w Waszą moc, kreujcie przyszłości, twórzcie wizję świata Miłości.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj
Im więcej miłości dasz, tym szybciej odkryjesz w Sobie Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj - kopiuj
Ty możesz o Nim zapomnieć, On/ Bóg o Tobie z pewnością nie zapomni.
previous arrow
next arrow
Shadow

20 LUTEGO 2016

 

Elen poznałam kilkanaście lat temu, uczestniczyłam w Jej cudownych warsztatach w różnych miejscach Mazury, Sieradz, Szadek. Wnosiły one do mojego życia zawsze coś nowego. Elen była nie tylko prawdziwym nauczycielem, piękną kobietą z wielkim poczuciem humoru i z niesamowitymi wyzwaniami, o czym zapewne pamięta Roman, ale i wspaniałą koleżanką, przyjaciółką – zawsze z otwartym sercem. 
Wiem , że życie dostarczało Jej przeróżnych, ciekawych doświadczeń. Były one naprawdę trudne. Jednak Elen nigdy się nie poddała, zawsze była pilną uczennicą, która odkryła misterną, boską grę. Patrzyłam na Nią z podziwem, bo nieraz byłam świadkiem tych doświadczeń, jak potrafiła ekspresowo przerabiać wzorce. 
To właśnie dzięki własnym doświadczeniom Elen nam może dzisiaj tak skutecznie pomagać. 
Po latach spotkałyśmy się w Rudawce, poznałam Ją z daleka, mimo jasnych włosów, wcześniej miała czarne. Bardzo się ucieszyłyśmy z tego spotkania. Elen w Rudawce przyciągała tłumy. Żadne, inne warsztaty nie cieszyły się takim powodzeniem. Do pracy na Uniwersytecie zainspirowała mnie Małgosia Lumi, z którą zaprzyjaźniłam się po warsztatach na Mazurach. Wcześniej uczestniczyłam w przeróżnych warsztatach i ciągle poszukiwałam. Ale dopiero pracując na Uniwersytecie, uświadomiłam sobie. ile to ze mnie zaczęło wychodzić zaniżonej wartości własnej, poczucia ofiary, agresora, nawet niechęci do samej siebie. Sama wcześniej bym na to nie wpadła . Praca w grupie jest bardzo wartościowa i powoli wychodziło wszystko .Można powiedzieć, że na pierwszym roku powoli, ale teraz , kiedy prosiliśmy Metatrona o zdjęcie całkowitej zasłony ze świata dualnego, to jest już prawdziwe, Boskie szaleństwo, jazda bez trzymanki – jak pisze Hania. 
Ja jestem wdzięczna moim cudownym aniołom. którzy grali i grają dla mnie przeróżne role , dzięki czemu wypływają wzorce i dokonuje się transformacja. W naszej grupie jest dużo miłości, zrozumienia i dużo radości. Ja jestem już innym człowiekiem, patrzę sercem, nie rozumem, nie oceniam, a szukam w sobie i wreszcie pokochałam siebie całym moim boskim sercem. Dzięki energiom archanielskim poczułam wielką, wewnętrzną siłę. Oddanie się prowadzeniu przez Ducha to jest dopiero prawdziwe życie, zaślubiny w moim oblubieńcem – Bogiem. Ta frajda nieustającego wesela, które trwa i ukochany Jezus -Miłość, która zmienia wszystko i wszystko transformuje . Ja nie patrzę, ile mi jeszcze zostało do zrobienia, cieszę się z tego, że tak dużo się dokonało. Dziękuję Bogu, że spotkałam Ciebie Elen, że dzięki Tobie tyle się dokonało i cały czas dokonuje , dziękuję za mój spokój, radość, harmonię. Miłość, zrozumienie.
Dziękuję naszej całej Grupie za wspólną PRACĘ I WSPÓLNĄ TRANSFORMACJĘ . 
Kocham Was wszystkich i wielbię i miłuję. NAMASTE

Dodaj komentarz