Komunia św. to zjednoczenie. Miejsce w naszym ciele, na którym pracujemy z tym aspektem – jest czakra druga, seksualna, czakra wody.
Zjednoczenie.
Kiedy powstaje nowe życie? Gdy połączy się aspekt męski/ plemnik z aspektem żeńskim / jajem. Dzieje się to w środowisku wodnym.
Potrzeba jest tego żywiołu, aby jedno złączyło się z drugim i powstało z nich JEDNO wspólne, z dwojga JEDNO, gdzie nie będzie już rozdzielenia, na jajo i plemnik.
W tradycji kościelnej , sakrament komunii św – jest przesłaniem dot. pracy z tą czakrą.
Chrystus mówi: „Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka a ja w nim. Słowa, które ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. „
Gdy Chrystus mówi te słowa do narodu Izraela, nie są w stanie ich pojąć. Choć mija dwa tysiące lat, nadal przyjmujemy te słowa wprost i sięgamy po opłatek, jako symbol ciała Chrystusa, oraz po wino jako symbol krwi.
To znów nie kwestia winy kościoła, lecz poziomu globalnej świadomości ludzi.
Kto zbudził się idzie dalej, kto śpi kultywuje tradycje.
Kto spi – po przyjęciu opłatka czuje się bardzie święty, czysty, jakby dotknął w rzeczywistości samego Jezusa. Wolny od grzechu , po spowiedzi, przyjmuje komunię i……….najczęściej powraca do życia, stosując miarę dualności. oczywiście nie dotyczy to wszystkich, lecz według mnie kto się obudził…..inaczej postrzega komunię i nie musi już sięgać po zewnętrzny artefakt.
Kto się obudził- rozumie, że komunia, czyli zjednoczenie ma aspekt o wiele wyższy.
„Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka –
Chrystus – to świadomość swej boskości, czysta miłość, stan bez jakiegokolwiek wzorca, czy oddzielenia, to stanie się łonem wszechrzeczy, nieograniczonością. czystym wibrującym Istnieniem. To jak gleba, żyzna, miękka, gotowa aby narodzić to co zostanie zasiane.
Spożywać ciało Chrystusa, to spożywać Jego świadomość, to być w nieustannym spożywaniu, byciu, w świadomości miłości, nieograniczoności, bez formy. Spożywać to również przyjmować – czyli bez względu na to co przychodzi ze świata, mamy przyjmować to jako ciało CHRYSTUSA, jako widzialny obraz Miłości.
Jezus nie ocenia ani nie karze……Ktokolwiek jest bez winy, niech rzuci kamienie.
Jezus widzi w każdym światło boskiej doskonałości.
Mówi się- Jesteś tym co jesz. SPOŻYWAJMY WIĘC ciało Chrystusa, bądźmy w świadomości swej boskości nieustannie, a to co przychodzi , przyjmujmy jako nasz boski doskonały chrystusowy pokarm – czystą MIŁOŚĆ.
Pić krew Chrystusa – krew płynie i zasila nasze ciało, rozprowadza i ożywia.
Pić krew oznacza mieć w uważności, aby miłość płynęła i zasilała nasze ciało, dając nam życie.
Kto się zbudził wie, że gdy płynie miłość w naszych żyłach, młodniejemy, jesteśmy szczęśliwi, uzdrawia się nasze ciało.
Widać to w starym świecie w stanie zakochania.
Pić krew, to być w ciągłym stanie miłości, która ożywi nasze ciało, wzniesie jego wibracje i ożywi ….abyśmy mogli wniebowstąpić.
„Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka a ja w nim.
Kto żyje miłością i jest w miłości, kto żyje Duchem i jest w Duchu, kto żyje nieograniczonością i poza formą i jest nią – MIESZKA W CHRYSTUSIE a ON w nim. Gdyż wszystko jest jedno.
Wejście na ten poziom zrozumienia i wibracji – łączy nas z Chrystusową wibracją, stajemy się poprzez to jednym.
I teraz czakra płciowa.
Komunia, zjednoczenie z Chrystusem,, ….idźmy dalej…….i połączmy się w ten sam sposób z innymi, z każdym człowiekiem…….z Chrystusem, który mieszka w każdym z nas, czyli z WIBRACJĄ doskonałości i bez formy, która jest prawdziwą ISTOTĄ każdego człowieka.
Może się to zadziać tylko w środowisku wodnym czyli W ŻYCIU NA TEJ PLANECIE, wszak wszystko tutaj jest zanurzone w wodzie – JEST ona w powietrzu, glebie, naszych ciałach. Woda symbolizuje tutaj stan materii na Ziemi.
KOMUNIA – zapłodnienie – odbywa się tylko w środowisku materii, gdyż POZA NIĄ i tak wszystko JEST JEDNYM DUCHEM
Jeśli w tym środowisku, na planecie -człowiek spotka człowieka i spoglądając sobie w oczy DOSTRZEGĄ – każdy z nich DUCHA WIECZNOŚCI, manifestację ŚWIATŁA ukrytą we formie,……..potkną serca, sercem, nastąpi połączenie – komunia.
Duch, który przybrał formę dwóch ciał – choć oczy widzą dwa…….. połączył się w jedno serce i jednego ducha,…to powrót do DOMU, do JEDNOŚCI……i początek tworzenia raju.
Choć byliśmy w dualności podzieleniu , taki był czas i taka nauka, każdy z nas rozpoznawał świat swą odrębnością, ta nauka kończy się i powracamy do JEDNOŚCI.
Słowa, które ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. „
To samo wyższe spojrzenie dotyczy seksualności, Nie chodzi tu wcale o zmysłową przyjemność, służenie mężczyźnie dla jego rozkoszy przez kobietę, gadżety, ilość partnerów i inne formy zabaw seksualnych lecz wejście na poziom połączenia dusz, świadomości i energii w JEDNO ,poprzez ciało fizyczne
, ale to już inny temat – i mówię o tym na zajęciach warsztatowych.
Można zatrzymywać się i każdy ma prawy być na swoim poziomie, a można też i według mnie należy – iść dalej GDYŻ CZAS NASTAŁ.
Gdyby w seksie chodziło o przyjemność…..hm…..w najwyższym poziomie zrozumienia, oświecenia, wolności od materii, ….nikt nie czerpie niczego z zewnętrzności gdyż STAŁ SIĘ………nie ma więzi, w sensie zależności od czegokolwiek a już z pewnością nie traktuje drugiego człowieka przedmiotowo, jako narzędzia do jakiejkolwiek swej wygody czy przyjemności.
To długi temat i już dziś nie napiszę więcej.
Zapraszam na tematyczne warsztaty.
Czakra druga, jest nam opisana w jednym z listów do kościołów.
12 Aniołowi Kościoła w Pergamonie napisz:
To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry.
13 Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana,
a trzymasz się mego imienia
i wiary mojej się nie zaparłeś,
nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego,
który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan.
14 Ale mam nieco przeciw tobie,
bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama,
który pouczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela sposobność do grzechu
przez spożycie ofiar składanych bożkom i uprawianie rozpusty.
15 Tak i ty także masz takich, co się trzymają podobnie nauki nikolaitów.
16 Nawróć się zatem!
Jeśli zaś nie – przyjdę do ciebie niebawem
i będę z nimi walczył mieczem moich ust.
17 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów.
Zwycięzcy dam manny ukrytej
i dam mu biały kamyk,
a na kamyku wypisane imię nowe,
którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje.
I będziemy to rozszyfrowywać już w sobotę podczas spotkania na skypie.