Dzienne Archiwa: 28 listopada, 2011

2 wpisy

ŻYCIE NA ZIEMI JEST DOSKONAŁE

 

Życie na Ziemi jest doskonałe.  Każda jego forma, każde zachowanie ludzkie,  doświadczenie , wszystko. Nic nie jest przypadkowe.

 

Toczy się  ISTNIENIE, aby wznieść swoją świadomość na coraz wyższy poziom.

Były cywilizacje, stare nie znane przez nas, dostajemy w zarysie wiedzę o nich. Wielu szuka w przeszłości ? tajemnicy zmartwychwstania, a przecież ŻYCIE toczy się , ewoluuje.

Czy od starożytnych , nawet tych z najbardziej odległych zaawansowanych cywilizacji możemy dostać wiedzę o  DZIŚ lub o JUTRZE, przecież tego co teraz JEST nie było nigdy jeszcze.

Majowie mówią , że istnieli w czasie przejść, przebiegunowania  , które dokonały się w dalekiej przeszłości, z pewnością tak było , ale przecież choćby tamte cywilizacje wydawały się nam doskonałe ?to tylko przeszłość.  ŚWIADOMOŚĆ EWOLUUJE , a więc to co działo się  tysiące czy setki tysięcy lat temu nie mogło posiadać OBECNEJ ŚWIADOMOŚCI .

Nasze Istnienie to ciągły wzrost ? to tak jak  żłobek, przedszkole, szkoła, najpierw podstawowa, średnia, studia. Dzięki poszczególnym szczeblom rozwijamy  się, poznajemy różne elementy życia  , pogłębiamy wiedzę.

Choć  w przeszłości mogliśmy posiadać bardzo bliski związek z Ziemią, znać wiedzę tajemną itd., zaawansowana technikę,  przecież nie weszliśmy w wyższy wymiar.

Dlaczego?

Bo nie byliśmy gotowi. Owszem poznaliśmy duchowość , technikę, były różne cywilizacje, była dominacja kobiet , później mężczyzn, ale teraz to wszystko dopełnia się , łączy , jednoczy – właśnie teraz.

Nie będziemy wspominać czasu przedszkola bo choć był to czas beztroski , nie mógł przynieść nam tego co daje szkoła średnia, a ta  znów nie da poznania które zdobywamy na studiach.

Nie czas więc szukać mądrości w przeszłości, lecz  trzeba iść dalej w zrozumieniu , że nadszedł czas łączenia tego co zostało kiedyś rozdzielone.

Z jedności powstała dualność abyśmy mogli poznać całe spektrum trzeciego wymiaru, materii o takich a nie innych wibracjach .

To niezwykłe uświadomić sobie całą tę drogę.

JEDNOŚĆ która rozdziela się na wszechświaty, aby stać się POZNANIEM , tworzy Ziemię rozdziela się  na kobietę i mężczyznę , stwarza dobro i zło, dzień i noc.

Jest plan ???przejść wszelkie możliwe sytuacje, relacje, rozdzielenia. To?.. jak najlepiej zaprogramowana gra , której nie sposób ogarnąć naszym rozumem.

Wszystko działa doskonale, zarówno te największe / planety, gwiazdy, układy, galaktyki/ . jak i te najmniejsze trybiki kręcą się  w sposób precyzyjnie zaplanowany.

Wszystko wydaje się nam widzialne, dotykalne. Badamy to, studiujemy, tworzy się nauka, technika, upadają cywilizacje, powstają następne itd. Kręcimy się w obrębie tego co nam zaprogramowano, jak w teatrze kukiełek.

Trwa proces wzrastania.

Powstaje cywilizacja, myśl zbiorcza uznaje ją za jedyna , wyjątkową, ludzie rodzą się , kochają, rodzą dzieci, umierają, mają swoje dramaty, tragedie. Życie toczy się, lecz w pewnej chwili cywilizacja upada. Program został zrealizowany.

Powstaje następna cywilizacja, trochę inny program, inne zadania, lecz ta sam twórcza myśl i ci sami ludzie, którzy żyją, kochają, umierają, ich świat jest dla nich wszystkim. I znów program wypełniony, czas zakończyć i tę cywilizację.

I tak dalej i dalej.

Każdy z tych programów zawiera inne zadania lecz to co jest wspólne to człowiek, jego emocje, lęki, wyobrażenia , widzenie swej rzeczywistości jako jedynie istniejącej , widzenie i dotykanie  materii.

Było wiele projektów , wiele dróg, żadna nie była przypadkowa.

I człowiek ? a właściwe Bóg, ŚWIADOMOŚĆ, który rozdzielił się na miliony ludzkich postaci aby poprzez każdą z nich DOŚWIADCZAĆ i wzrastać , aby napełniać się dotykiem, odczuwaniem, analizą, po prostu poznaniem.

Wyobraźmy sobie przedszkole. Jest grupa 30 dzieci.

Gdyby były tylko jedno dziecko SWIADOMOŚĆ napełniłaby się tylko jednym ludzkim postrzeganiem , odbiorem rzeczywistości. BÓG- ŚWIADOMOŚĆ znałby tylko jedno odczuwanie radości, złości, lęku, przyjemności, smutku itd. np. małej Zosi.

Kiedy jest 30 dzieci BÓG ŚWIADOMOŚĆ ma już pełniejsze dane bo nie z jednego lecz z 30 istnień ludzkich.

A jeśli jest tych ludzi miliony? Każdy ma inną historię rodową , osobistą , każdy ma w sobie inne doświadczenia, pojmowanie życia, lęki. Wyobraźmy sobie jakie to bogate poznanie dla BÓGA ŚWIADOMOŚCI.

Wiele cywilizacji, każda z innymi zadaniami , każda następna na wyższym poziomie świadomości, z większą bazą danych / już przeżytych doświadczeń/.

Z pewnością byli tzw. strażnicy wiedzy, którzy strzegli pewnej formy , programu, nie wiem jak to nazwać, ale ilu z  ich posiadło nie tylko wiedzę o BOGU ŚWIADOMOSCI ale stało się żywym odczuwaniem siebie jako BOGA ŚWIADOMOSCI.

Wiedzieć o czymś a stać się tym to dwie różne sprawy.

Czy mogli być wyłączeniu z ogólnego poziomu świadomości?

Wiedzieć, że życie jest iluzją , snem , a odczuwać to w sobie , stać się płynna energią choć przy zachowaniu formy ludzkiej to dwie różne sprawy.

Cywilizacje tworzą się i odchodzą , człowiek idzie dalej, bo człowiek a właściwe BÓG w człowieku i poprzez człowieka ewoluuje.

Gdybyśmy chcieli  poznać  czy woda w szklance jest zimna czy gorąca i włożymy tam palec, będzie to podobne doświadczeni kiedy BÓG w człowieku doświadcza trzeciego wymiaru. Człowiek jest, jest przedłużeniem , częścią Boga- SWIADOMOŚCI jak palec włożony do szklanki, jest częścią człowieka.

Nasz palec doświadcza ciepła , ale poprzez niego i my doświadczamy.

Różnimy się od palca tylko tym, że mamy świadomość, emocje i analizę, ale to właśnie jest nam potrzebne  do naszego poznania. Dla palca jest to zbytecznie , jemu wystarczy odczuwanie bez świadomości.

Tak Bóg doświadcza poprzez człowieka. Jest nim tak jak my jesteśmy swoim palcem.

Palec może pomyśleć w swoim zawężonym zrozumieniu , że jest samotny, dotyka w bólu gorącej wody i może uważać ,że jest mu źle , ale nie wie, że człowiek doświadcza każdego jego ruchu, odczuwania.

Bóg ŚWIADOMOSĆ stworzył nas rozpraszając siebie na wiele milionów istnień. Szedł w nas przez wiele cywilizacji. Teraz kończy się czas tamtej nauki. Mamy połączyć to wszystko co poznaliśmy . Mamy zrozumieć, że była to tylko gra, nauka roli mężczyzny, kobiety, nauka miłości i nienawiści, złości, lęku i bólu, nauka własnej wartości, odwagi, męstwa, poświecenia, żalu, obaw, cierpliwości, oddania itd. Pomyślmy jak wiele wydarzyło się w TYM ŚWIECIE wielu cywilizacji , w tym świecie wielu podziałów.

To swoisty majstersztyk.

Kochani ? świat w którym żyjemy JEST DOSKONAŁY. Został zaplanowany dla WZROSTU ŚWIADOMOSCI BOGA ? NASZEJ ŚWIADOMOŚCI.

Jesteśmy NIM i poprzez to czego doświadczamy przez miliony wcieleń STAJEMY SIĘ MĄDROŚCIĄ.

STAĆ SIĘ MADROŚCIĄ TO poznać życie w trzecim wymiarze we wszystkich jego aspektach , to stać się bazą danych na temat tego jak wygląda tu życie.

JESTEŚMY TYM WSZYSCY.

Niestety większość pracuje tak pilnie w swych rolach ludzkich doświadczeń, że zapomniała KIM JEST  naprawdę tak przejęliśmy się swoimi rolami, że wciąż jesteśmy w emocjach, lękach, niedowartościowanych , złości, nienawiści itd. Chyba z rozpędu wciąż tkwimy w zapomnieniu.

Koło zostało wprawione w  ruch na początku powstania życia ?tu na Ziemi. To koło nabrało rozpędu a my powielamy nasze lęki , doświadczenia. Teraz jednak nadszedł czas kiedy to koło zatrzyma się a my ZBUDZIMY SIĘ z zapomnienia.

Właśnie teraz przypomnimy sobie nasze prawdziwe JAM JEST, naszą prawdziwą ISTOTĘ .

Trudno jest to opisać słowami i coraz bardziej mi ich brakuje.

Kiedy uwalniamy się od tego co zgromadziliśmy przez tysiące wcieleń w ciałach emocjonalnych i mentalnych zaczynamy ODCZUWAĆ siebie jako żywą energię sięgającą daleko we wszechświat.

Pozostawiamy wiedzę doświadczeń , ale uwalniamy się od zależności w emocjach. Stajemy się bazą danych bez osobistych powiązań emocjonalnych. Znamy i pamiętamy wszystko , ale jesteśmy poza.

To tak jakbyśmy stali się obserwatorami, choć i uczestnikami.

Uwolnienie od ludzkiego odczuwania , uwolnienie od wzorców i schematów powoduje, że stajemy się wielowymiarowi , trudno to opisać. Wiemy i czujemy siebie jako wszechświat, stajemy się wszechświatem i wszystkim wokół a jednocześnie wiemy , że to co widzimy, jest tylko wizją umysłu stworzoną na potrzeby trzeciego i może jeszcze dalszych wymiarów. To jak sceneria potrzebna do odegrania sztuki pt. ZIEMIA I ŻYCIE NA ZIEMI W TRZECIM WYMIARZE.

Kiedy wychodzimy poza ten wymiar stajemy się wszystkim , każdym człowiekiem, rośliną, przedmiotem, słońcem, ziemią, innymi planetami, galaktykami.

Wiemy, że to wszystko przybrało tę formę tylko na chwilę. To co dla nas jest milionami lat, po przekroczeniu CZASU nie istnieje linearnie.

Widzimy i czujemy tę fikcje czasu i formy.

Nie ma przeszłości, teraźniejszości, przyszłości. To wszystko co było dramatem, trudem, bóle, zaczyna śmieszyć. Łapiemy dystans do życia, walka, wymądrzanie się, dominacja, kłamstwa, izolacja, lęk stają się dziecinadą. Lęki które kiedyś spędzały nam sen z powiek ? śmieszą nas.

Przecież nie są realne. Były w starym świecie dla poznania i rozwoju, kiedy to przejdziemy , przestaną istnieć.

Cała zabawa polega na tym , że przez cały cykl naszego istnienia na Ziemi mamy przejść od czasu zapomnienia , oddzielenia od Boga, totalnych lęków na każdy temat, do WOLNOŚCI , do przypomnienia sobie KIM JESTESMY. Mamy dojść do tego nie poprzez mądre książki lecz poprzez ?.uwaga??.doświadczenia życia.

I tak długo przyjdzie nam doświadczać aż nie wyjdziemy z zaklętego, rozpędzonego  koła. Sami musimy powiedzieć ?DOŚĆ i zacząć widzieć świat inaczej.

Jezus powiedział o nadstawieniu policzka. Niewielu rozumie mądrość tej wypowiedzi.

Kiedy stajemy się świadomością energii , takie nadstawienie będzie nas śmieszyło, bo nie będzie w nas ani lęku przed uderzeniem, ani złości na potencjalnego agresora. Każde spotkanie z drugim człowiekiem będzie wówczas SPOTKANIEM Z BOGIEM .

I będzie to tak głęboko odczuwane ,że nawet gdyby przyszło nam zginąć z rąk ?oprawców? , wewnątrz będzie śpiew duszy z wdzięczności  za możliwość następnego POZNANIA.

Ukochane serduszka ? to co piszę  może Was dziwić.

Poznałam wiele, połączyłam, ostatnie lata to ciężka praca. Postaram się dalej dzielić z Wami tym co pomoże Wam jak i mnie pomogło  uwolnić się od  ILUZJI FORMY W JAKIEJ JESTEŚMY

Dla niektórych może takie odczuwanie kojarzyć się z lękiem przed utratą swoje osobowości, ale jest to tylko lęk EGO. Po przekroczeniu tej granicy jest WOLNOŚĆ.

Nie wszystko da się napisać, bo to co poznałam jest wielowymiarowe i wielotematowe.

Na warsztatach nie tylko dzielę się tym wszystkim ale pomagam oczyścić to

co jeszcze jest naszym ?przyzwyczajeniem? do bycia w roli trzeciowymiarowego człowieka.

Procesy Całkowitego Oczyszczania pomagają uwolnić przeszłość, regres kwantowy, połączenie dusz, które robimy na warsztatach pomaga odczuć czym jest WOLNOŚĆ

Tak wiele mam Wam do przekazania i niestety zbyt mało ludzkiego czasu.

Każde doświadczenie jest doskonałe. Zeszłam na Ziemię z obciążeniem jakie posiada większość ludzi, wzorzec ofiary, brak własnej wartości, lęk przed samodzielnością, niezależnością, nieumiejętność prawidłowej komunikacji, brak świadomości własnej tożsamości, bark asertywności. Ogólnie można nazwać te lekcje zapomnieniem boga w sobie . Doświadczyłam bardzo wiele w każdym temacie życia na Ziemi, w domu rodzinnym, szkole, relacjach z rówieśnikami, w relacjach partnerskich, z dziećmi, zdrowotnych , w finansach. Mogę dziś stwierdzić , że dostałam możliwość doświadczyć każdy w tych wzorców w każdej możliwej relacji , poznać??. i uwolnić się z niego.

Moją dewizą zawsze było ? jak mnie zabiją wstanę i pójdę dalej.

To moja dusza tak mnie pchała ku wolności, tak długo ?nękała? mnie doświadczeniem, aż nie zrozumiałam czym jest WOLNOŚĆ i MIŁOŚĆ w każdej z tych relacji.

Kiedy poznałam już ?wydawało mi się wszystko, kiedy odczułam totalną miłość i radość moja cudowna duszyczka przygotowała mi najsmaczniejszy kąsek –  partnerstwo.

W tym co otrzymałam  do nauki było poznanie nie tylko energii kobiety ale i mężczyzny.

Poznałam czym jest przemoc, agresja, zdrada, gwałt, kłamstwa, poniżenie, żądzę, manipulację, zastraszenie, lekceważenie, odrzucenie. poznałam drogę przemiany kobiety od całkowitej zależności od mężczyzny do całkowitego wyzwolenia i by stać się  KOBIETĄ.

Poznałam w ciągu dwóch lat to na co być może w normalnych warunkach potrzebowałabym kilkaset lat. Poznałam też jedność, niewyobrażalną jedność  z tym , który przyniósł mi te doświadczenia.  Bóg przybrał męską postać abym mogła doświadczyć POZNANIA i TRANSFORMACJI. Bóg który był we mnie i w  nim dał mi doświadczyć również  całkowitej miłości, jedności, mistycznej głębi istnienia , pozwolił dotknąć TAJEMNICY ISTNIENIA.

Mogłam zamknąć się  w bólu i trudzie , było tego  naprawdę wiele, ale bazując na wcześniejszych doświadczeniach wyciągałam wnioski. Nie było to łatwe, lecz moja dusza jest wytrwała, a ja zawsze gotowa do dalszej drogi poznania , więc ?..udało się i dziś mogę dzielić się z Wami WOLNOŚCIĄ.

A każdej osobie która nosi w sobie brzemię podobnych do moich trudnych doświadczeń mogę pomóc przemienić to co sama przetransformowałam.

Czy mamy wszyscy przejść przez wszystko? Już to zrobiliśmy podczas tysięcy lat, teraz jest czas na TRANSFORMACJĘ.  Dlatego przeszłam to wszystko z szybkim kursie obecnego wcielenia , aby pomóc tym , którzy są gotowi do TRANSFROMACJI.

Dziś każde z doświadczeń jest dla mnie niezwykłe ,wówczas tak jak każdy z Was przeżywałam ból i lęk. Dziś tamten czas jest dla mnie BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM bo dzięki temu co doświadczyłam i przetransformowałam stałam się WOLNOŚCIĄ i mogę podzielić się tym ze wszystkim moimi braćmi i siostrami.

MIŁOŚĆ TO ŻYCIE W KAŻDYM JEGO ASPEKCIE.

To co uważane jest za złe jest tylko aspektem rozwoju , tak było w moim życiu. Jeśli wyjdziemy poza podział na dobro i zło , kobietę i mężczyznę i zamiast dzielić połączymy wszystko w całość, wyjdziemy poza trzeci wymiar. Jeśli widzimy jeszcze zło i dobro oznacza, że wciąż podlegamy pracy nad zrozumieniem życia i jesteśmy w trzecim wymiarze.

Jeśli poznamy tylko bycie kobietą nie będziemy znać , rozumieć męskiej energii, męskiego widzenia, zrozumienia, jęli poznamy tylko dobro będzie to tylko poznanie połowy drzewa dobrego i złego. Czy to wystarczy aby iść dalej ku drzewu ŻYWOTA?

W Biblii napisani ? Człowiek zszedł na Ziemie aby poznać jak my Drzewo Poznania Dobrego i Złego. Tylko poznanie pełni daje możliwość wejścia na dalsza drogę.

Niezrozumienie tego spowodowało stworzenie zła z którym trzeba było walczyć, ale to temat na osobne rozważania.

Na dziś Kochani wystarczy. Doświadczyłam łaski dotknięcia wszystkiego i szansę przemiany tego w NIEISTNIENIE ? jest to możliwe dla każdego z nas.

Stać się wolnością to zaprzeczyć temu światu, temu co widzialne, czyli zaprzeczyć lękowi i pojęciu zła.

 Aby tego dotknąć trzeba przejść przez wszystkie szczeble nauki ,nie da się przeskoczyć niczego. To dlatego tak wiele teraz się dzieje. To czego nie nauczyliśmy się wcześniej , przychodzi teraz. Nauczyć się, oznacza ? doświadczyć , zrozumieć, przemienić, uwolnić od emocji , lęku ,oceny.  To co kiedyś było przez nas doświadczone, lecz  niezrozumiane i nieprzemienione przychodzi do nas teraz. Nie uciekajmy przed lekcjami  lecz wołajmy o jeszcze. Przyjdzie tylko to co dla nas, co jest do poznania, co jest drogą ku wolności. Nie lękajmy się doświadczeń lecz wzrastajmy w miłości do siebie i innych bo to pozwoli nam ZOBACZYĆ prawidłowo to co przyjdzie do nas.

Kiedy pójdziemy tą drogą i przyjdzie czas przebiegunowania nie będzie miało znaczenia co będzie się działo  bo My będziemy wolni od lęku i naszych wzorców a przecież o to chodzi.

Bardzo Was kocham.

Dostałam nowe imię od swego Ducha, więc dziś po raz pierwszy podpiszę się nim Elen Elija

Powinnam już dawno spać, jest godz.2 w nocy, a ja siedzę przy komputerze i dziele się z  Wami moją MIŁOSCIĄ I WOLNOŚCIĄ .

Dlaczego?

DLA JEDNOŚCI NOWEGO ŚWIATA

/wiosna 2011/  Elen Elija