Dzienne Archiwa: 20 maja, 2012

1 wpis

20 MAJA 2012

Kochani, zapraszam Was na film, warto poświecić chwilkę. Dziękuję Małgosiu za przysłanie go.

http://www.dailymotion.com/video/xpett7_nasz-dom-1-2-pl_lifestyle

 

Zapraszam Was na wczasy z duchowym rozwojem.

Program:

Godz. 7 poranna medytacja, śpiew, rytuał zjednoczenia czakr, spacer /jeśli ktoś będzie wolał spać – nie musi uczestniczyć/

Godz. 9 śniadanie /posiłki wegetariańskie/

Godz. 10 – 14 zajęcia, podnoszenie świadomości duchowej /każdego dnia inna tematyka zajęcić -7 sekretów manifestacji, wyjście ze świata dulanego, poznanie i przetransformowanie wzorców mentalnych i emocjonalnych, nauka tworzenia partnerstwa, nauki wielkich nauczycieli, uzdrowienie karmy rodowej, spotkanie z własnym aniołem i przewodnikiem/

Godz. 14 – 16 czas wolny lub wyjazd w teren, zwiedzanie okolic

Godz. 16 obiado – kolacja /posiłki wegetariańskie/

Godz. 17 – 19 zajęcia, podnoszenie świadomości duchowej, medytacja, wspólne śpiewy /muzyka duszy, każdy otrzyma swój dziwęk do śpiewania/

Godz. 19 – 21 medytacja, wspólny śpiew /każdy otrzyma swój indywidulany dzwięk do śpiewania, wspólny śpiew bardzo podnosi wibracje, tworząc spiralę energetryczną łączącą grupę/, ognisko.

 

Terminy wczasów duchowych tutaj: http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/warsztaty-i-wczasy

 

A teraz list uczestnika pierwszych zajęć Virtual University.

Właśnie puściłem przelew za kolejne warsztaty, a więc wpisuję się na listę uczestników spotkania zaplanowanego na 26 maja.

Przy okazji przyznam, że sobotnie warsztaty były the best. Uporządkowały mi dotychczasową wiedzę i jakby podsumowały pewien okres mojego życia.

Pracuję dalej i zobaczymy gdzie Duch mnie poprowadzi. Mam pewne przeczucia, ale zobaczymy. Dziękuję też za ?MINO?, pracuję z dźwiękiem mam z tego wiele radości.

Czuję jakby odpadała ze mnie ?skorupa?. Uwalniam się. Zaczynam być nieuchwytny dla niskich energii.

Pozdrawiam serdecznie

Namaste Piotr

Kochani, dzieje się wiele niezwykłego, wielu z Was otrzymuje przesłania, sny. Dzielicie się nimi ze mną, a ja teraz chcę uświadomić Wam, poprzez te opisy snów, jak bardzo świat duchowy podpowiada nam drogę ku wolności.

I sen.

Miałam dzisiaj dziwny sen. Śniło mi się, że byłam w szkolnej klasie. Byli tam też inni ludzie (wszyscy dorośli). Nauczyciel powiedział nam, że jesteśmy opętani. Pojawił się ożywiony pień drzewa i zabierał po kolei każdą osobę. Myślałam, ze to ci opętani, ale okazało się, że oni mogą wyjść, że są wolni. Zostały 4 osoby. W tym ja. Każdy z nas otrzymał czerwoną świecę w kształcie kuli, z dwoma knotami. Gdy wypalą sie świece skończy się nasz czas na zmianę. Tylko przez ułamek sekundy doświadczyliśmy co to będzie znaczyć, jeśli będziemy pod władzą diabła. Teraz jeszcze jesteśmy chronieni. Mamy czas, aby zmienić się. Ja usłyszałam jaka jest moja wina. Co spowodowało „opętanie”. Moją winą jest to, ze podporządkowałam moje życie mojemu wyglądowi, że marnuję życie z tego powodu, że jest to moja obsesja i jeśli tego nie zmienię do czasu, aż wypalą się świece, pozostanę w tym opętaniu. Mam jeszcze czas, aby się wyzwolić, ale on dobiega końca. Trochę mną wstrząsnął ten sen ….

I drugi sen.

Mężczyzna śni, że jest na Dzikim Zachodzie, jest tam sporo mężczyzn, są zwierzęta hodowlane. Jest też duży namiot, wypełniony zwierzęcymi fekaliami. Mężczyźni wchodzą do namiotu i zanurzają się w odchodach, śmierdzi, wymiotują, ale nie wychodzą, przemieszczają się, lecz pomimo obrzydzenia i cierpienia / wymiotują/ nie wychodzą. Jan, który opisuje sen, jest tam obserwatorem, jakby trochę przezroczysty, przychodzi mu na myśl, że pobyt tu ma na celu poznanie, co czują zwierzęta. Wychodzi z namiotu, z nim kilku męzczyzn, nadal wymiotują, ale jest już lżej, wyszli.

Trzeci sen.

Wszyscy ludzie są zarażeni wirusem, niektórzy skorzystali z pomocy, są im podawane kroplówki. Sławek opisujący sen czuje, że jest chory, być może już jest za późno, czuje , że moze umrzeć, silny lęk, który się pojawia, powoduje, że zgłasza się po pomoc, zostaje mu podłączona kroplówka.

Pomyślcie Kochani, co oznaczaczają te sny, Kilka słów od siebie umieszczę jutro w dziale Artykuły.

Na koniec mały fragment z książki „Dla Miłości Stworzeni” , której dodruk ukaże się na początku czerwca.

Jest medytacja, która pomoże Ci zrealizować to.

Usiądź. Skup przez chwilę świadomość na swym sercu, oddychaj głęboko, lecz spokojnie. Powtarzaj z radością w głosie :

– Jestem cudem tego świata, jestem światłem i miłością. Jestem światłem i miłością. Miłość promieniuje ze mnie, roztapia wszelkie blokady. Jestem miłością. Każda napotkana osoba widzi we mnie tę miłość. Kocham świat, kocham każdą istotę, moje serce jest ogromne, promieniuje energią miłości, która obejmuje cały wszechświat. Jestem światłem i miłością. Bóg jest ze mną.,Bóg jest we mnie, jestem jednym z Bogiem. Jestem który jestem. Jestem światłem miłości. Miłość przenika każdą komórkę mego ciała, tworzę moje życie pełne szczęścia i miłości. Wszyscy, których spotykam również są cząstkami Boga,Bóg mieszka w nich, również są światłem i miłością. Tworzymy jedność. ?

Niech te słowa staną się Twoją codziennością, powtarzaj je codziennie, a ujrzysz cuda.