Kiedy możemy powiedzieć, że nasze życie jest spełnione? Wówczas, gdy uznamy, że osiągnęliśmy najważniejszy cel naszego życia.
Gdyby dziś przyszło mi odejść z widzialnej rzeczywistości, czyli zwyczajnie umrzeć, zrobiłabym to spokojnie, z radością, w odczuwaniu spełnionego życia.
Dlaczego? Ponieważ zrealizowałam cel, który pojawił się już we wczesnej młodości, a może nawet w dzieciństwie.
Ten cel to – zrozumieć życie.
Jako dziecko, a później młoda i trochę starsza osoba byłam pełna kompleksów, lęków, słabości. Mała wartość własna, niedoskonałość ciała, porównywanie się z innymi, lęk o wszystko ? o zdrowie dzieci, o miłość partnerską, związek, szacunek innych, o finanse, przed urzędami, przed kontaktami z innymi ludźmi, przed ich oceną. Zupełnie nie wiedziałam jak tworzyć życie, jak się tu odnaleźć. Gdzieś wewnątrz czułam presję aby ..iść w życie i poznać je.
To była bardzo trudna droga i długa. Poznawałam każdy z możliwych tematów ? wchodziłam w doświadczenia oczywiście nie z własnej świadomej woli i byłam w ich trudzie tak długo, aż nie zrozumiałam całej sytuacji z poziomu duchowego.
Było tego naprawdę dużo ? poznawałam emocje, relacje, doświadczenia dotyczące każdego człowieka, aby następnie zrozumieć ewolucję energii żeńskiej imęskiej.
Na mojej drodze stanęło wszystko ? najpierw ujawniły się w ciele choroby, które posiadali członkowie mojej nawet dalszej rodziny, później już jako dorosła osoba poznawałam ? wszelkie inne zagrożenia ? upadki finansowe męża /ja wychowywałam dzieci/, relacje z komornikami, wymiarem sprawiedliwości, długi, choroby moje, męża, dzieci, rodziców, śmierć rodziców, rozwód, gwałt, przemoc, odrzucenie, manipulację, wszelkie możliwe, bardzo trudne aspekty relacji kobieta ? mężczyzna, ale też dano mi odczuć czym jest np. energia seksualna męska ? kiedy badałam temat żądzy, homoseksualizmu. Było też poznawanie wszelkich możliwych konfiguracji relacji z ludźmi gdzie z całkowitej ofiary stawałam się wolnym, komunikatywnym człowiekiem.
Dzięki pracy z Wami Kochani poznawałam bardzo głęboko jeszcze inne elementy życia, których nie dotknęłam sama, a które dzięki wspólnej pracy mogliśmy uzdrowić.
POZNAĆ ŻYCIE ? dziś rozumiem je w pełni, poznałam nie tylko to życie, ale dano mi możliwość sięgnięcia w przeszłość, aby poznać przyczyny dzisiejszych doświadczeń.
Czasami mam wrażenie jakbym w obecnym wcieleniu przeżyła tysiące lat i setki tysięcy doświadczeń. Miałam je poznać i dziękuję za to mojej duszy, gdyż dzięki tej pracy dziś mogę być innym człowiekiem ? pełnym optymizmu, miłości, współodczuwania, zrozumienia, mądrości i wolności, człowiekiem znającym swoją wartość, wartość każdego z ludzi.
Z dawnych lęków i niezrozumienia nie pozostało NIC.
Dziś wiem jak tworzyć życie i odczuwam pełnię istnienia. Wzruszam się pięknem tego świata, mądrością istnienia, cieszę szczęściem, radością, wzrastaniem innych. Udało mi się zrozumieć PROCES ŻYCIA i ODNALEŹĆ KLUCZ DO TRANSFORMACJI.
Odnalazłam prawdziwego Boga a On dał mi poznać siebie w każdym aspekcie życia.
ŻYCIE jest bardzo PROSTE jeśli poznało się zasadę jego funkcjonowania.
Być szczęśliwym to fantastyczne, lecz odnaleźć wolność swej duszy, mądrość Ducha to coś znacznie potężniejszego.
Poznać życie to uczynić z dwóch jedno, z wszelkiej dualności, zła i dobra itd., uczynić JEDNOŚĆ. W naszym życiu nie chodzi tylko o dobrobyt, miłość i szczęście, lecz o wzrost. Mamy wyjść z dzieciństwa duchowego, z lęku, cierpienia, samotności, bezsilności a stać się ŚWIADOMYMI TWÓRCAMI ŻYCIA.
Dopóki żyjemy w ŚWIECIE STWORZONYM przez nasze wzorce / to świat duchowego dzieciństwa/, czyli w świecie małości, słabości, lęku, chorób, nienawiści – tworzymy KARMĘ, czyli następne doświadczenia, które służą w konsekwencji naszemu wyzwoleniu, lecz przynoszą trud, ból, śmierć.
Jeśli dorośniemy ? zaczniemy tworzyć świadomie życie i będzie to ŚWIAT STWÓRCZY, to wyższy etap naszego rozwoju i czas miłości, radości, szczęścia, mądrości, wolności ? to raj.
Udało mi się ? spełniłam plan duszy. W tym co poznałam jest ogrom zrozumienia i dziwiłam się kiedyś jak to może się zmieścić w małym człowieku ? wówczas przyszła odpowiedź i zrozumienie. Ta wiedza jest wszechdostępna, jest zapisana w naszym ISTNIENIU. Cała moja praca polegała tak naprawdę tylko i wyłącznie na otworzeniu właściwego kanału, aby tę wiedzę zaczerpnąć.
Dane doświadczenie życia pojawiało się ,aby JE ZROZUMIEĆ, czyli rozwiązać supełek, który tworzył wzorzec.
Nie rozumiałam życia, przyszło doświadczenie, ból i to był czas na zadanie pytania ? co z tym zrobić, jak się uwolnić od wzorca tworzącego dane doświadczenie. Uwolnienie jednak to nie ucieczka,a zrozumienie przyczyn i skutków. Tak mijało moje życie.
Poznać umysł i zawładnąć nim ? to bardzo dużo, gdyż cały wszechświat jest mentalny, ale jest jeszcze serce, tam są nasze emocje, które też trzeba przetransformować.
Serce jest jak gleba, umysł jak nasionko. Możemy stworzyć umysłem wiele, lecz jeśli nie będzie bazy w której będzie mogło rozwijać się nasionko, efekty będą krótkotrwałe.
Tak jak tworzenie związku polega na wspólnej pracy kobiety i mężczyzny tak tworzenie nowej rzeczywistości w jednym człowieku polega na współpracy umysłu i serca. I aby mogły one tworzyć NOWY ŚWIAT – muszą być wolne od tysięcy nieświadomych wzorców.
Jeśli żyjesz we wzorcach starego świata i nie wiesz jak je rozwiązać ? zapraszam do pracy.
Dziś jestem Świadomością Boskości i zapraszam Was do takiego życia, gdzie każda chwila jest spełnieniem, dotykiem boskości, celebracją cudu życia.
Kiedy dotykamy boskości w sobie i we wszechistnieniu nic już nie ma znaczenia, chce się żyć tą MIŁOŚCIĄ tu czy gdzie indziej, nie ma to znaczenia, bo ta MIŁOŚĆ jest zawsze tam gdzie JA jestem.
Każdy z nas ma ten sam potencjał dotknięcia BOGA, DUCHA, WOLNOŚCI, MIŁOŚCI, moja dusza wybrała sobie tylko więcej zadań do pracy i za to jej dziś dziękuję, gdyż nie ma nic wspanialszego niż rozpływanie się w miłości świadomym i twórczym życiem w jedności wszechświata.
JAM JEST SPEŁNIENIEM

Praca jednak nie kończy się, zaczyna się tylko nowy etap – jest nim dla mnie urzeczywistnienie poprzez siebie Boga. To bardzo ciekawy etap. Poznawanie stanu BYĆ, aby w pełni przejawić boskość. Bóg daje mi poznać siebie coraz głębiej, zrozumieć i odczuć. I przychodzi to, kiedy tylko wołam – Boże, daj mi siebie poznać w pełni. Dziękuję Boże.
UMIŁOWANIE
Jakże Boże okazać mam Tobie
Miłość mą i wdzięczność
za raj odnaleziony?
Boże, Ojcze mój
sprawco mej radości,
jak dotyk Światła Twego
innym przekazać?
Jak w słowie i czułym geście
zawrzeć Twojej Miłości potęgę?
Tak pragnę w dotyku być
człowieka każdego
i listka na drzewie
i wiatru
i móc przekazać im
uwielbienie dla Ciebie.
Poprzez nich, którzy
cząstkami są Ciebie,
daj mi wdzięczność okazać Tobie.
Kiedy serca dotykam
człowieka drugiego
Tobie miłość oddaję
i umiłowanie
za dar, który przyniosłeś mi,
za życie i raju odzyskanie..