Archiwum miesiąca: listopad 2015

8 wpisów

28 LISTOPADA 2015


Każdy z tych okresów posiada swoją specyfikę, pobiera naukę, poznaje siebie, otoczenie, poszerza zakres wiedzy.
Dzieje się podobnie w każdym temacie życia – ciało, duch, rodzice, dzieci, partnerstwo, finanse, praca zawodowa itd.
Mamy zaprogramowany plan rozwijania i poszerzania naszej percepcji.
W rozwoju świadomości duchowej jest podobnie
1.plan zejścia
2.spotyka się dwoje – dusza i ciało 
3.niewiedza i niezrozumienie życia
4.poznawanie dualności w różnych jej przejawach
5.napełnienie wiedzą i przebudzenie do zamknięcia tego etapu
6.zachłyśnięcie przebudzeniem, często ucieczka wewnętrzna od życia
7.poszukiwanie zrozumienia, analiza, odnalezienie nowego spojrzenia 
8.utwalenie nowych prawd i potrzeba dzielenia się z innymi, przekonywanie ich, euforia, ale i obniżenie nastrojów, brak pełnego zaufania sobie
9.zrozumienie, że inni służą nam do poznania i wzrostu, relacje, nasze emocje, pozwalają nam poznać coraz głębiej siebie
10. pełne zaufanie, poznanie, zrozumienie siebie, otwarcie na Ducha, przekazywanie innym wiedzy poznanej poprzez siebie/ ale tylko tym, którzy zapytają/, czas bycia nauczycielem, tworzenie świadome życia, poznawanie tajemnicy życia i manifestacji
11.powolne odchodzenie z tego świata, potrzeba bycia z boku, cicha służba, coraz głębsze stawanie się
12.stajemy się pełnią, jesteśmy już nie z tego świata, następuje coraz głębsze wycofywanie świadomości, nic nas tu nie więzi, świat przestał być atrakcyjny jako element poznawczy
13.odejść? dlaczego nie, to już tylko zwyczajna zmiana miejsca pobytu, tu czy gdzie indziej? zawsze tam, gdzie można dalej się rozwijać
14.zostać? dlaczego nie, można poznać dalsze etapy głębokiego wewnętrznego wszechświata, tutaj tak samo dobrze, jak gdzie indziej?
A na zewnątrz zabawa trwa – ktoś gra złodzieja, ktoś policjanta, ktoś okrada banki, ktoś inny okrada społeczeństwo, jedni odgrywają biednych, inni grają bogaczy, ktoś wybrał sobie ciało piękne, ktoś inny niekoniecznie, ktoś odchodzi, zdradza, ktoś inny rozpacza lub popełnia samobójstwo, ktoś odgrywa chytrego, ktoś inny altruistę – zabawa trwa, koło się toczy, toczy, toczy………….
To oczywiście spory skrót, ale może przyniesie komuś chwilę zastanowienia.      

Dopisuję jeszcze jeden punkt- ostatni.

Życia nigdy nie było. 
Gdy umysł uwalnia programy, idziemy coraz dalej…….i wówczas ..może to dziwne…….ale stajesz się tym, kto stoi poza ekranem kina, gra skończona,. Jak dziecko wyrasta ze śpioszków, z przedszkola itd…..i my wyrastamy z Ziemi Emotikon heart Emotikon heart Emotikon heart z tej gry………wszystko staje się mało ważne, odległe, wychodzisz POZA.

28 LISTOPADA 2015/a

 

Piekło – to ukryte głęboko w nas programy.
I tutaj dla wielu jest Waterloo – tak myślą i zatrzymują się nie wiedząc, że to normalny etap pracy.
Najpierw sprzątamy powierzchownie, później coraz głębiej, aż do dna, aż nie zostanie nic……
No cóż, ….wielu mówi wówczas:
– Po co mi to było, trzeba było nie zaczynać, w starym siedzieć, wracam, dość mam tego, ……….i w panice w depresję wpadają, choroby, próby samobójcze, uciekają od życia, zwalają winę na innych……
TAK, to nie jest łatwy czas.

ALE……..powrotu nie ma,niestety. Emotikon heart
Znam to z opowiadań klientów, ale i z obserwacji,choćby na fb.

To są etapy i trzeba wiedzieć o nich, wówczas jest łatwiej.
Jesteśmy Istotami wielowymiarowymi, choć wyglądamy jak kukiełka, mamy wewnątrz całą historię od początki stworzenia, oraz czas i pozaczas.
Ludzkość szuka na zewnątrz portali do innych światów, a one są najpierw w nas…….i kto wszedł na tę drogę……..a wszedł każdy to jest formą……ma przed sobą tę drogę poznawania …….to jego rozwój i wzrost.

Czarna dziura – to każdy z nas…..kosmos tylko ukazuje nam podpowiedzi….bo co w górze to i na dole…..w każdym temacie…
Kto zrozumiał czarną dziurę,,,,,,zrozumiał PLAN, ZAMYSŁ…….to proste……JEST CIĄGŁY WZROST.

Każdy z nas jest cudem, nie dlatego, że taki śliczniutki, lecz z powodu wielowymiarowości, bo jak nazwać to co wyglada jak kukiełka na sznurku,a jednocześnie JEST WSZYSTKIM, istnieniem i całą tajemnicą ZYCIA, zapisaną wewnątrz.

W styczniu warsztaty na skypie: CZŁOWIEK – TAJEMNICA CZARNEJ DZIURY .

Już chciałam zakończyć wpis, lecz usłyszałam pytanie:
– Jak przejść przez to piekło?
Odpowiedż jest prosta.
– Być w uważności tego, kim się jest.

Moja praca to praktyka,nie tylko teoria. Sama przeszłam chyba już przez piekło , dlatego z łatwością wskazuję drogę w każdym temacie życia.
Przejście przez piekło – to, wydobycie danego programu, niestety czesto wiąże się to ze starymi emocjami, rozwiązanie na poziomie świadomym poprzez spojrzenie z perspektywy, oraz wzniesienie/ wygładzenie. To jakby wydobyć cień, zrozumieć jego program i zastąpić go światłem.

W sposób niezwykły proces transmutacji – jest opisany w Apokalipsie św.Jana.
Nie tylko siedem czakr, i dwukrotne przejscie przez każdą z nich, gdzie podczas wędrówki rozpada się wszystko w nas, ale i dwanaście czakr, i następna praca…….CUD sprzed dwóch tysięcy lat. Emotikon smile

Elen Elijah Niosąca Wiatr
www.epokaserca.pl
Lekarz dusz, nauczycielka duchowa, jasnowidz, regreserka, także terapie rodzinne, uzależnień, depresje, twórczyni Uniwersytetu Wirtualnego, poetka, autorka książek, posługuje się również channelingiem ·

21 LISTOPADA 2015/a

Kochani i jeszcze jedna propozycja SPOTKANIA, tym razem na skypie  19 grudnia 

TEMAT : JAK WYJŚĆ Z DUALNOŚCI 

Program starego świata powoli odchodzi w przeszłość, tzn. powinien, jednak u wielu jeszcze prawdy starego świata są tak mocno ukorzenione, że stanowią jedyną prawdę życia.
Zaczynają się więc pojawiać problemy, gdyż musi z nas wyść wszystko co dualne i rozdzielone, dlatego też dusza „wyrzuca” , ujawnia każdy z programów.
Nie dzieje się to przeciw nam, lecz dla nas, aby nic w nas nie pozostało, gdyż nowy świat to coraz szybsze manifestacje ukrytych programów. 
Im szybciej posprzątamy tym mniej to będzie bolesne.

Proponuję spotkanie na skypie
1. Jak i dlaczego powstała dualność
2. Ogólne zasady dualności
3. Przekroczyć stare, uciec, odrzucić, a może rozwiązać i wznieść.
4. Jak wznosić niską świadomość, przykłady
5. Co dalej, jaki jest nasz następny etap rozwoju.
6.Pytania

Informacje i zapisy: zyjwmilosci@wp.pl 
KIEDY: 19 grudnia 2015
GODZ: 9 -12
GDZIE: skyp: elen.sieradz
OPŁATA: 100 zł.

 

21 LISTOPADA 2015

KOCHANI – nowe warsztaty już 5-6 grudnia

TEMAT: Jak poznać swoje wzorce zapisane w planie duszy i jak je rozwiązywać.

 

To już nasze piąte spotkanie, lecz drugi temat z Uniwersytetu Wirtualnego Nowej Ziemi.
CZAS UWOLNIĆ NASTĘPNE POKŁADY ŚWIATŁA.

Dusza schodząc na Ziemię dokładnie planuje sobie jakie tamaty chce przetransformować. Na spotkaniu poznany zamysł naszej duszy , rozważymy dokładnie ewolucyjną przeszość każdego z programów oraz wprowadzimy nowy paradygmat.

Każdy z nas jest „obleczony” w wiele programów, działają one w nas tworząc naszą historię, a my zupełnie ich nie dostrzegamy uznając, że takie poprostu jest życie. Będąc pod ich wpływem toczymy nasz ziemski żywot w trudzie. Uświadomienie ich oraz przemiania/ wzniesienie na poziomie świadomości i energii pozwala całkowiecie zmienić nasz pobyt tutaj, stać się świadomym twórcą i odbiorcą życia.

Życie jest PROSTE, jeśli tylko zrozumie się zasady na jakich ono powstało oraz narzędzia jaki można je tworzyć. 

Gdy „rozpuszczają się ” wzorce, coraz więcej jest widzialnego światła naszej prawdziwej boskiej Istoty, a wówczas życie na zewnątrz jest cudnym odbiciem miłości, którą jesteśmy.

Będziemy w dalszym ciągu – pogłębiać nasz oddech poprzez śpiew, poznawać siebie w innym poprzez wzrok, oraz uruchamiać nasz boski potencjał.

Informacje i zapisy: zyjwmilosci@wp.pl 

KIEDY: 5 – 6 grudnia 2015

GDZIE: Sieradz

OPŁATA: 220 zł.

Zajęcia planowane w godz.10-18 
Nocleg oraz wyżywienie opłata we własnym zakresie.
Miejsce noclegowe polecamy i rezerwujemy.

16 LISTOPADA 2015

Otrzymałam kilka wskazówek od Ducha, na NOWY ŚWIAT, którymi chętnie dzielę się z Wami.

To moje nowe 10 przykazań.

1.Smakuj ŻYCIE
2.Zawsze wybieraj ŚWIATŁO.
3.Z lekkością traktuj życie
4.Mów niewiele
5.Patrz z miłością
6.Bądź w pokorze wobec Ducha w innych
7.Z radością traktuj czas.
8.Tańcz lekką stopą
9.Przytulaj
10.Śpiewaj  

Mieć władzę nad kimś ……o tak, to chciejstwo ego, które daje poczucie ważności.
Mieć władzę nad sobą, nad swymi myślami, działaniami, żądzami, decyzjami, nad swoją osobowościową strukturą….. to dopiero wyzwanie, wysiłek, praca.
Po cóż się zmagać, myśli sobie mały człowiek, po cóż taki wysiłek…….I NIE SIEGA DO SIEBIE……..lecz robi co może, aby zawładnąć innym, a w środku małość….małość…..

I gdyby nawet zdobył władzę nad światem i jak paw zdobił się w piórka, kruszeje, kurczy się, pustota trwa, odchodzi…….i tyle z jego władzy nad innymi.

Kto posiadł władzę nad SOBĄ…….JEST…zawsze pełnią, JEST…..gdziekolwiek by był, zaspokojony, spokojny, prawy boskim prawem miłości i jedności i znaczenia nie ma -posiada czy nie…..gdyż jest wszystkim i we wszystkim i niczego mu nie brak…..Jest jak źródło, które nigdy nie wysycha. 

10405429_1515066862140980_8523816271816736088_n

2 LISTOPADA 2015/c

Matko cierpliwa i miłująca

wsparcie dajesz 
karmiąc nas niczym matka niemowlę
które w braku jeszcze samodzielności dorasta powoli
w obliczu przemocy, gwałtów, nieporadności
gdzie oręż, walka, bohaterstwo, poświęcenie, brak wartości
śmierć i zniewolenie tworzyły
umęczona – Ojczyzna Matka, niczym kobieta czasu nowego
wznieść się ma, godność swą odnaleźć
moc naradzania nowego świata
wyrugować z gleby swej i płaszcza wibracji próg starego
bohaterskiego, walczącego
i w światłości swej odnaleźć spokój – bogini przynależny kobiecości
w łagodności szatę przyodziać się niczym w suknię ślubną
i nowym stanąć postanowieniem
JAM JEST naradzająca 
nie udręczona, lecz naradzająca
nie walcząca, lecz przyjmująca hołd, zachwyt, miłość, szacunek, wdzięczność
i czeka Matka Ojczyzna, aż człowiek powstanie w swej mądrości
i program swój zmieni
umiłuje, uwielbi, ziemię żyzną uczyni
aby już nie przemoc, głupota, oręż, udręczenie
lecz szacunek, godność, pełnia
Ziemię tę uczyniły Polską, o jakiej zwiastują narody świata
dlatego powołuję
rządy Ducha w mej Ojczyźnie i mądrość jej narodu
który nie wstecz, lecz w głąb sięgnie SIEBIE
i Źródło odnajdzie, zaczyn wszelkiego życia
i objawi w materii to, co w świetle jeszcze ukryte niewiedzy
woła o powołanie i ujawnienie
POWOŁUJĘ więc Światło i Miłość 
aby należne już miejsce zajęły
POWOŁUJĘ rządy światłości
POWOŁUJĘ PRZEBÓSTWIENIE MEJ OJCZYZNY
I Społeczność ludzką, braterską, miłującą, mocarną prawami Ducha
gdzie czerwień i biel flagi 
symbolem się staną połączenia materii i Ducha
czakr ziemi i nieba
i jako jedno powstanie pełnią to
co rozdzielone było nauką wzrastania
Boże coś Polskę oddał nam w opiekę
tę ziemię żyzną, czystą, dziewiczą pięknem niewinności, 
przyjmij me oddanie sprawie najwyższej wagi
POWOŁUJĘ ŚWIATŁO I MIŁOŚĆ – MEJ ziemskiej OJCZYZNY.    

10405429_1515066862140980_8523816271816736088_n

      

2 LISTOPADA 2015

 

 

Nikt nie da nam życia wiecznego, gdyż MAMY je, od zawsze.
Program starego świata zawęził, skurczył, ograniczył nasz pobyt w jednym ciele, gdyż wieczność na niskim poziomie świadomości własnej byłaby zwyczajnym więzieniem.
Eksperymentowaliśmy i z czasem skróciliśmy czas wcielenia/ w dawnym czasie żyliśmy sporo dłużej/.
Świat dualny – to pozorne rozdzielenie.. duch i materia, świadomość i energetyka, duchowość i nauka. Według mnie…..czas ewolucji, to droga w której obie te „gałęzie” rozpoznają swoja specyfikę, rozwijają się …aż dojdzie do spotkania i zjednoczenia.
Kiedyś Lemuria/ duchowość, Atlantyda/ nauka, a teraz połączenie już jednego i drugiego.
W przeszłości zostawialiśmy ciało, gdyż trzeba było schodzić ponownie i dalej uczestniczyć w DRODZE ewolucyjnego rozwoju duchowości i nauki.
Powstało, w związku ze śmiercią wiele tradycji,, rytuałów, bólu, samotności, tęsknoty, gdyż uznawaliśmy naszym małym człowieczym rozumem – stratę.

OD małego miałam w sobie inne zrozumienie……śmierć, spoczęcie w grobie, była bezsensowna i jakoś poza moim rozumieniem życia. Jako małe dziecko, pamiętam to dobrze, nie mogłam w żaden sposób zgodzić się z ogólnym wyobrażeniem – śmierci, Boga, kościoła, relacji itd.
Nie było dla mnie możliwe akceptować, że zwłoki to koniec życia, a w związku z tym nie celebrowałam pogrzebów, nie uznawałam szczególnego wynoszenia nieboszczyków.

Dziś mamy cudowny czas ZMIANY naszej percepcji.
Jeszcze zostawiamy ciała i jako świadomość odchodzimy, ale mam pewność, że ten czas skończy się i wzniesiemy świadomość naszych ciał, komórek, energii, na taki poziom, że wraz z nim będziemy mogli podróżować, przemieszczać się, gdzie zechcemy, materializować, przemieniać strukturę, wibrację, kształt.

Poproszono mnie o kilka zdań na temat dzisiejszego święta. 
Hm……..
Dla mnie jest już bezsensowne, jest celebrowaniem straty, śmierci, …..czyli elementu dualności.
Rozumiem, w starym świecie było to świadectwo pamięci o tych, którzy odeszli, jakaś próba pokazania, że dbamy o ich groby, że są w naszych sercach. itd…
Większość nie mogła, nie potrafiła komunikować się z duszami.

Dziś, gdy nasza percepcja duchowa rozwija się, nie mamy problemu z nawiązaniem połączenia, ale tez wiemy, że ktoś np. wcielił się i nie potrzeba mu przeszkadzać. Jest też głębsze zrozumienie chwilowości naszej fiz .postaci…..i już rozumiemy, że nie powinniśmy przywiązywać się do tej formy, lecz skupić głównie na rozwoju samoświadomości a dalej na wzniesieniu wibracji ciała.

Trzymanie się tzw. świąt pociąga nas wstecz. Emocje, wspomnienia, ból, straty, rozważania.

W nowej świadomości gdy ktoś odejdzie będziemy mieć w sercu …….nie obraz tej osoby, lecz ……całość istnienia i dostrzegać tę duszę, w każdym porywie wiatru, promieniu słońca, drżeniu listka, śpiewie ptaka,……gdyż osobowość przestaje istnieć, a jej „wiedza, „doświadczenie” ,…powraca do POLA globalnej Istoty i świadomości.
A dusza? Odpoczywa lub wciela się aby móc iść dalej w odnajdywaniu swej boskiej doskonałości, aby później poznawać wyższe i wyższe wibracje aż wróci do źródła.

Jestem dziś tu i tym kim jestem, wyobraźmy sobie, że ludzie z mojego wcześniejszego wcielenia zatrzymali w sobie pamięć o mnie, opowiadają, może tęsknią, może oceniają……Co wówczas dzieje się dziś we mnie.
Jeśli nadal trzymają w sobie mój obraz……moja dusza jest częściowo zniewolona tamta historią i nie może w pełni stać się CZYSTA.
To trudne obciążenia, które zatrzymują nas.

W mojej pracy zalecam zamknąć przeszłość, zamknąć karmę, pozwolić aby rozpłynęło się wszystko. 
Cokolwiek jest przyklejone, obciąża.

Znam osoby, na które bardzo silnie taka przeszłość oddziaływała.

Myślimy, że to właściwe, kochać, tęsknić, rozpamiętywać.
Dla mnie ……..miłość to Istnienie, wszystko co jest, więc to co się wydarza dzieje się wewnątrz,…..nie ma więc strat, lecz jest przemieszczanie. nie ma potrzeby rozpamiętywania, gdyż to utrata energii i zniewalanie……a życie to nieustannie NOWE……

Może pochodzę z takiej planety, gdzie jest to już oczywiste….ale od dawna to wiem i rozumiem……
Rozumiem też obecny świat,,…….zbudowany na rozdzieleniu „tkwi” w tęsknocie, emocjach, żalach, rozpaczach, dramatach, …to niby takie ludzkie….
Według mnie nie ludzkie, lecz przez ludzi nauczone i zapamiętanie, z dotychczasowej drogi,,. ale przed nami wolność,
Tak, nie łatwo może to zrozumieć i następnie wdrożyć, ale nie ma zatrzymania w drodze , więc i ten etap nadchodzi.

Byłam dziś na cmentarzu, nie wzruszają mnie groby poszczególnych osób, ale zatrzymałam się przed zbiorową mogiłą żołnierzy i poruszyło mnie. Opowiadałam wnusiowi o tych, którzy polegli w walce o wspólną wolność w 1939 r. Poczułam głębokie wzruszenie , głos uwiązł w gardle…..I zrozumiałam, że mam w sobie nie do końca uzdrowiony ten temat: Śmierć w obronie ojczyzny, oddanie życia za wspólną sprawę. To wielka i głęboka pamięć w tym narodzie, która pozostając na poziomie emocji ….zniewala nas i więzi w starych schematach. 
Trzeba mi ja przetransformować.
Jak? 
Wierzyliśmy w jedynie słuszne sprawy, taki był czas, takie wymagania, takie zapotrzebowanie, taka nauka. Dziś nie dawanie życia jest właściwe, lecz świadome życie i świadome tworzenie wewnętrzne JEDNOŚCI, MIŁOŚCI, WSPÓLNOTY BRATERSKIEJ NARODÓW.
Gdy taki program stworzymy i utrwalimy, czy też powołamy do życia z naszej pierwotnej Istoty, na świecie znikną wojny, groby bohaterów, wzruszenie.

Według mnie taki będzie świat wyższych wibracji. Istota bez emocji, lecz na głębokich uczuciach, wolny od przywiązań i całkowicie otwarty, nie oddzielony lecz zjednoczony, nie żyjący przeszłością lecz TERAZ.

Ale to moje zrozumienie i mój etap. 
Będziemy zostawiać po kolei wszystko, tak jak zostawiamy czas niemowlęctwa, itd….pytanie tylko….kiedy będziemy na to gotowi.
Wyjść poza to co znamy, aby mogło ujawnić się NOWE.