Dzienne Archiwa: 28 maja, 2016

3 wpisy

28 maja 2016 /a

 

– Tak, zaiste. Prawda jedna jest a jej imię JA.
To zbyt mało, aby uczniowie, którzy wciąż mistrza potrzebowali, zrozumieli.
Widzi ich zdziwienie, więc dodaje:
– JA, tylko JA.
JA, które mistrz wypowiadał, nie było szybkie i płytkie, niczym talerz, było jakieś inne, głębokie, spokojne, przepełnione jakąś niezwykłą głębią, której nie rozumieli.

Ja, ja, ja – powtarzali, szybko, krótko, powierzchownie. Próbowali, lecz ich ja było zupełnie inne.

– JA – rzekł majestatycznie mistrz i zakreślił ręką okręg wskazując niebo i ziemię i wszystko co przestrzeń tę wypełniało. 
– JA – rzekł jeszcze raz. – Możecie wracać do domów, o czym więcej tu mówić.

Dziwili się. Niektórym serce drgnęło i poczuli, bo cisza w mistrzu pojawiła się ogromna, przenikająca, ogarniająca i dreszcz poczuli prawdy. Ich rozum nie bardzo pojmował, natomiast serce poczuło. Minęło już sporo czasu odkąd przychodzili na nauki, ładowali swe umysły, zbierali wiedzę, jednak wciąż czuli niedosyt, a teraz wielu z nich poczuło coś dziwnego.

– PRAWDA jest jedna, ŻYCIE widzialne – niebo i ziemia, wody, świat roślin, zwierząt, ludzi – rzekł ten co zrozumiał, – a co z tym co niewidzialne, o czym tak często nam mówisz mistrzu?

– To co niewidzialne ukryte zostało w tym co widzialne, jeśli uznasz świat widzialny za jedyny i prawdziwy i w nim ŻYCIE odnajdziesz, reszta objawi się samoistnie. Jeśli zrozumiesz widzialne, niewidzialne stanie Ci twarzą w twarz, gdyż obraz niewidzialnego widzialną formę przybrał. Tylko poprzez nią poznasz niewidzialne, niczego więcej nie ma – rzekł mistrz i odszedł.

Minął miesiąc, nastał dzień, w którym tradycyjnie spotykali się na rozważanie życia. Mistrz zjawił się, lecz nikogo więcej nie było. Czekał mistrz, czekał, nikt jednak nie pojawił się.
– Wspaniale – rzekł mistrz do siebie – czy mógłbym spodziewać się czegoś więcej?
I z radością w sercu powędrował dalej, a jego uczniowie stali się mędrcami ŻYCIA.

1 serduszko

28 maja 2016

KOCHANI – jest następne nagranie z Telewizji Niezależnej Janusza Zagórskiego

https://www.youtube.com/watch?v=Yr-zq6RhDaI 

1 serduszko

Epoka Bogini Kali powoli za nami. Epoka śmierci i naradzania – wydawało się, że okrutna i zła, a była tylko ewolucją, w której coraz to umierało wszystko, aby mogło narodzić się nowe.
Dotyczyło to wszystkiego, każdego elementu istnienia, świadomości, tematów życia, form. Wciąż zmiana ku nowemu, wyższemu, ku źródłu.
Gdy spojrzymy za siebie – epoka bogini Kali, jest cudowną drogą ludzkiej świadomości ku jej boskiemu objawieniu.
Czy moglibyśmy znaleźć się w drugiej klasie szkoły podstawowej gdyby nie „umarła” pierwsza klasa?
Czy moglibyśmy iść na studia gdyby nie umierały po kolei poszczególne klasy niższych szkół?
Czy moglibyśmy stać się ciałem człowieczym gdyby nie umarła forma jaja i plemnika?
Czy kobieta mogłaby stać się matką, gdy nie „umarło” jej dziewictwo? 
Czy mężczyzna mógłby zasiać nasienie gdyby nie „umarło” w nim napełnienie nasieniem?
CZy dziecko mogłoby stać się dorosłe, gdy nie „umarło” , a nwet „umierało” stopniowo w każdej chwili swej formy na poczet nowej formy ludzkiej?

Człowiek w swym małym widzeniu zatrzymał w sobie obraz dobra i zła, śmierci ciała i narodzin ciała / i taki był czas/, a to tylko maleńki fragment drogi.
Kto wyjdzie z programu człowiek zwierzęcy, dualny, zaczyna WIDZIEĆ całość……i o to teraz chodzi.

Kto zrozumie ten czas, pokocha go całym sercem.

1 serduszko

Przyszedłeś nie po to, aby wyrwać, zagarnąć, przywłaszczyć – lecz po to, aby z SIEBIE, jak najwięcej widzialnym uczynić.
TY – BOSKA PEŁNIA – ile z Siebie objawisz?
Dopóki zagarniasz z obrazu iluzji – tymczasowości, wciąż w poszukiwaniu i niezaspokojeniu jesteś, zależności, spętany, zagrożony, sfrustrowany.
Gdy SIEBIE znajdziesz, zrozumiesz i pozwolisz objawić, nadać formę – boskość Twoja cel swego spełnienia odnalazła.

 

27 maja 2016

KOCHANI – kto na profil na FB  zapraszam – 

Tutaj moja tablica Elen Elijah – https://www.facebook.com/profile.php?id=100009130412174 

PERSPEKTYWA

A gdy przyszło nowe
śmiesznym się zdawało
stare, co odeszło
gdyż trwać już nie miało
jak demon świat stary
wyglądał złowrogo
lecz gdy odszedł
no cóż
chociaż się zdawało
że to ocean ogromny
a przecież
jeziorkiem nawet nie stało
tak, gdy z perspektywy
oglądasz obrazy
prawdę rozpoznajesz
odchodzą rozmazy
które obraz inny udawały
z małego niczego
wielkim się zdawały.