Pozostaw oczy
świata starego
lęku próżności pełne
ślepcem się uczyń
ciemności
uszy swe
wyczekujace pochwały
i słów słodkich
pozostaw
w skrzyni z żelaza.
CZAS JEST
byś widzącym SERCEM
się narodził
a zamiast słuchu
dźwięk wydobył
pieśni
która
fanfarami
naznacza
każdą sekundę
nową wibracją
miłości.
DAWAJ
nie patrz, nie słuchaj
dawaj z siebie
płyń
sercem ogarniaj
wszechświaty
i pyłek najmniejszy
Ziemi
gdyż tylko tak poznasz
ŻYCIE.
Rozjaśniaj mrok blaskiem serca.
I jeszcze coś do poczytania.
Wiele pięknych dusz pragnie już nowego świata, chcą żyć w miłości, wolności, radości, jednak nieuświadomiona, a poprzez to nieposprzątana przeszłość silnie wpływa na dzisiejsze działania.
Oto przykład regresu.
REGRES Iwonki.
Kiedy tylko weszłyśmy w stan wyciszenia zaczęły pojawiać się różne energie przynaglające, jakby chciały już, natychmiast, zaistnieć i coś przekazać.
Tradycyjnie wchodzimy w głębszą medytację, aby wyciszyć emocje i uspokoić myśli, ale tu wiele energii parło wprost, aby zaistnieć.
Pokazał się anioł stróż Iwonki i delikatnie uciszył zebraną grupę, zatrzymał, aby mógł nastąpić prawidłowy cykl procesu.
1.Pierwszy obraz jaki się pojawił zaśnieżone góry, rozbity samolot, grupa młodych ludzi. Uszkodzony kadłub, martwi piloci, oraz kilka osób z pasażerów. Iwonka była młodą kobietą, przy niej mężczyzna, młody, jej chłopak, nie żył. Ona w szoku, w panice rozglądająca się wokół. Ludzie krzyczą, umierają, jest 27 osób. Jest zimno, nie ma nadziei, po kolei z wyziębienia umierają pozostali. Iwonka czuje się bardzo samotna, ludzie „pokładają się” , słabną, poddają, ona również odchodzi. Nigdy nie znaleziono samolotu, ani rozbitków.
To dusze z pokazanego wcielenia przyszły, aby Iwonka pomogła im uwolnić się od obciążających wzorców i przeprowadziła w stronę światła. Umierały w bólu i lęku. To dlatego tak bardzo pchały się już na początku regresu, gdyż zobaczyły możliwość uwolnienia. Nastąpiło oczyszczenie i uwolnienie wcielenia, uzdrowienie wcielenia Iwonki, pożegnanie z partnerem.
/Później Iwonka mówiła, że zawsze ogromnie bała się latać samolotami i nie cierpiała zimna, było dla niej przerażające, cieszyła się również, że mogła pomóc tylu duszom w uwolnieniu./
2. Ta sama grupa dusz spotkała się już wcześniej w starożytnym Cesarstwie Rzymskim. Byli dobrze urodzeni i bawili się życiem, nie mieli współodczuwania więc zabawiali się innymi, niżej urodzonymi, niewolnikami. Głównym celem ich życia była zabawa, nieważne czyim kosztem, drwili z życia i bólu innych. Wcielenie, w którym zginęli w samolocie miało im pokazać drugą stronę, współodczuwanie, dar życia.
/Aby złagodzić dramat poprzedniego wcielenia pokazano przyczynę, dla której dusze wspólnie wybrały trudne doświadczenie wspólnej śmierci./
3.Kobieta z głębokim wózkiem i niemowlęciem/ to Iwonka/, przechodzi przez ulicę, przerażone konie, przewracający się powóz, śmierć niemowlęcia, cierpienie matki.
/Ta nagła strata dziecka, śmierć w poprzednim wcieleniu- w obecnie powodowała ogromny strach przez życiem, bezsens podejmowania działań i ciągły lęk, że wydarzy się coś nagłego, złego./
4. Dziewczynka 5 letnia, dom ubogiej szlachty, rodzice smutni gdyż dziewczynka wciąż choruje. Jest anemiczna, pełna lęku, właściwie jej życie „wisi na włosku”, jest w niej tak wiele smutku, bezsilności, negacji, że nie dopuszcza życia, umiera niebawem.
/Iwonka opowiada później, że zawsze była bardzo lękliwa, jakby miało się wydarzyć coś złego niespodziewanie, zawsze odczuwała głęboki niepokój i jednocześnie lęk przed życiem, przed odejściem z domu rodziców, przed własną dorosłością – teraz ma ponad 30 lat i mieszka z rodzicami/.
5.Oczyszczanie ciała energetycznego.
Ciemna energia, jakby czapka na głowie, ciemna suknia, wcielenie kiedy była samotną chorą kobietą. Jej ciało pokryte było krostami, swędzące, nie lubiła siebie, odrzucała, uciekała od ludzi, izolowała się, nie mogła patrzeć na siebie.
/Teraz, choć Iwonka jest piękną kobietą, ma jednocześnie inne wyobrażenie o sobie, odczuwa siebie jako osobę o małej wartości, pojawiają się również problemy skórne./
6.Bardzo zabrudzony czakram splotu słonecznego, pokazuje się wcielenie atrakcyjnego mężczyzny , ma żonę, która jest w zaawansowanej ciąży, jest jeszcze małe dziecko. Iwonka jest tym mężczyzną. Bije swoją żonę, bo złości ją jej poddaństwo, usłużność, oddanie, miłość. On przyjmuję to jako słabość, nie rozumiejąc, że tak wyraża miłość jego kobieta. Bije ją, choć chcę dobrej rodziny, jednocześnie bawi się i korzysta z życia. To co najbardziej złości go żonie, to jego obciążenie, kiedyś jako kobieta sam był słaby, podległy, bezwolny i teraz tak odbiera żonę, karze ją za złość na własną niemoc w innym wcieleniu.
/Poczucie winy z tego wcielenia, nagłe śmierci, śmierć ukochanego w pierwszym pokazanym wcieleniu powodują, że Iwonka jest samotna, nie ma partnera, boi się dorosłego, samodzielnego życia, bo przecież- wciąż coś jej grozi, a życie – jaki ma sens?/
7.Na wysokości płuc – wiele skrytej energii płaczu. Oczyszczamy i uzdrawiamy ten obszar.
8. Macica – jest tam energia płodu.
Kiedyś ogromne pragnienie posiadania dziecka, niezrealizowane, spowodowało zatrzymanie myślokształtu w obszarze macicy. Usuwamy tę energię.
/w jednym z wcieleń, straciła pięcioro dzieci/
Po pokazaniu się każdego wcielenia następuje uzdrowienie i połączenie z już oczyszczoną energią.
Po regresie Iwonka czuje ulgę, ciszę wewnętrzną, lekkość. To jeszcze nie koniec pracy, przerwałyśmy, bo regres trwał dość długo i czułam zmęczenie, ale energia przeszłości jeszcze cisnęła się do oczyszczenia.