Krytyka nie istnieje – to tylko informacja o człowieku, który ją wyraża,o jego postrzeganiu danej kwestii.
Dlaczego miałaby nas boleć informacja o tym, jak druga boska istota postrzega swoją rzeczywistość, jak ją wyraża?
Kto obawia się krytyki, nie poznał jeszcze siebie i nie jest pewny drogi, którą idzie.
Podlega spojrzeniu innych, chwieje się jak liść na wietrze.