LUDZIE – myślą, że są – zdobywają lub są zdobywani, stają na szczytach lub w dolinach, uznają swoją brzydotę lub piękno, mądrość lub głupotę, są odważni lub tchórzliwi, itd…..dylemat za dylematem, dramat za dramatem……..a przecież, ICH NIE MA.
JEST TYLKO BÓG, ISTNOŚĆ, która poprzez figurę człowieczą „POZNAJE i ROZRASTA SIĘ.”
SKĄD więc tyle zamieszania i po co?

Dostrzegając prawdziwe życie, twórzcie w Waszych umysłach, sercach, działaniach – świat Boga.