Nie szukaj na zewnątrz i nie oczekuj – dobra, sprawiedliwości, miłości, znajdz je w sobie.
Jeśli większość szuka na zewnątrz i czeka, aż inni to dadzą, skąd niby ma się tam pojawić. Każdy przecież oczekuje…jeden od drugiego…..drugi od pierwszego ….i czas mija. Świat jest pełen zła mówią, no tak jest…lecz nie świat, nie świat…
To co widzą, to tylko projekcje ludzkich umysłów, oczekiwań i świat stary trwa, aż człowiek zrozumie, że ŚWIAT z NIEGO powstaje, a to czego szuka i oczekuje, w SOBIE ma stworzyć, a wówczas…
-Co w Niebie to i na Ziemi, bo Niebo jest w Was – jak zwykł mawiać Jezus.
Nie czekaj więc, aż świat stanie się dobrem miłowania, lecz STAŃ się MIŁOŚCIĄ, DOBREM, DUCHEM, SPRAWIEDLIWOSCIĄ – i pozwól, aby TWA PEŁNIA OBJAWIŁA SIĘ ŚWIATU….tylko tak nastać może Nowy Świat.
Wszelkie cechy boskie w nas są dane nam po to, abyśmy według nich żyli, a nie według nich osadzali innych.
Kto to zrozumie, zamyka w sobie stary świat i nastaje wewnętrzny raj, a z niego wprost na zewnątrz nic innego zaistnieć już nie może.
Niech każdy posprzata tylko swój dom – to wystarczy.
Józef Łącki , mój przyjaciel w Świetle umieścił na swojej stronie mój dawny artykuł, może warto go tutaj przypomnieć. Jest nadal aktualny, a pomaga rozwiązać dualne programy z przeszłości.