
Gdy uczniowie Jana Chrzciciela przyszli do niego, mówiąc, ludzie już nie przychodzą do ciebie, lecz do Jezusa, aby ich chrzcił, Jan odrzekł:
-Trzeba, żebym ja się umniejszał, a On powiększał.
I taki czas nam nastał.
To co ludzkie, dualne, rozdzielone, lękliwe, małe, ma się umniejszać, a to co boskie, jednorodne, zjednoczone, pełnia, światło i miłość, pole boskiego serca, ma się powiększać.
Stary świat ma zmarnieć, a NOWY POWIĘKSZAĆ SIĘ…aż zapanuje światłość na ciemnością niewiedzy, o boskości każdej Istoty.