Zapraszam
Zapraszam
Kochani zapraszam…..
Kochani – wiedzy, którą tutaj przekazuję nie znajdziecie nigdzie, jest ona dostępna tylko tutaj, to wyższe duchowe spojrzenie za nasze życie i istnienie.
19 stycznia mamy spotkanie warsztatowe
1.Droga przez czakry z Ziemi do Nieba , a w marcu następne spotkanie
Droga życia duszy na dane wcielenie…….Termin 7 marca 2020
a/wszystko zostało wcześniej ustalone
b/świat stworzony
c/data urodzenia, programy, które wzięła dusza do wzniesienia
d/historia rodu
e/wciąż spotykam siebie, partnerstwa
f/co mnie hamuje, co mnie zniewala
g/zamknięcie karmy
NOWY ROK
Każdy nowy rok, to nowa linia wibracyjna, nowe możliwości rozwojowe, ale i w związku z tym pojawiające się, nasilające tematy jeszcze nieprzepracowane.
Było wiele setek lat, ludzkość szła drogą wzrastania poznając w poszczególnych epokach, latach nowe trendy – które niechybnie prowadziły ku następnym etapom rozwoju świadomości i cywilizacji.
Dziś też jest podobnie, lecz czas szczególny, gdyż zamykamy poprzednie poziomy poznania zewnętrznego świata, aby wejść ku rozpoznawaniu nasze wnętrza duchowego i jego ogromnego, niezmierzonego potencjału.
Czas ważny , przełomowy.
Kto troszkę już tutaj życie widzi dziejącą się przemianę świata…
Jesteśmy, można powiedzieć w uchu igielnym między starym, a nowym światem, jak w kanale rodnym matki, już nie w jej łonie, ale też jeszcze nie na zewnątrz.
Wszystko co dzieje się, jak podczas porodu, ma na celu nasz wzrost, nowy rozdział istnienia.
Wszystko co zewnętrzne podpowiada nam o tym co niedotykalne a istniejące w świecie świadomości i niewidzialnych dla większości polach energii.
Co dzieje się z dzieckiem podczas porodu, które zaprze się nie chcąc wyjść?
Musi ono opuścić dotychczasowy świat, nie może pozostać w łonie matki. Nie wie co na zewnątrz i samo chyba nie zechciałoby się przenieść, ale siła natury / plan, zakodowany program/ wypycha je.
Tak jest i dziś.
To co widzimy wokół w życiu osobistym, społecznym, narodowym, cywilizacyjnym to nic innego jak dziejący się poród.
Nie ma przed tym ucieczki. Albo popłyniemy świadomie poddając się procesowi, zostawimy za sobą cały dotychczasowy, znany nam świat / łono matki/, albo pomrzemy trzymając się kurczowo bólu, cierpienia, lęku, zagrożeń, niemocy, użalania, szukania winnych itd…
To nieodzowny proces zapisany w planie Ziemi.
Teraz nie kurczenie się, ani też walka, /to już stary świat/, lecz odważne stawanie się nagim, pozostawienie wszystkich listków figowych / programów ograniczeń i rozdzielenia/.
Oznaczenia lat kalendarza, jak wszystko na planecie mają swój cel. Niosą wibrację konieczną na dany czas.
Rok 2020 , to wzmocniona dwójka 2 – 20.
Dwójka oznacza w starym świecie wzorzec ofiary, cierpiętnika myślącego, że świat zewnętrzny pełen jest zła, krzywdzący, zadający ból, jest przyczyną naszego cierpienia. Taka osoba cierpi, gdyż czuje się bezradna wobec wielkiego zewnętrznego świata. Kuli się lub broni przed skrzywdzeniem wchodząc w walkę. Szarpie się wewnętrznie czując ofiarą życia, rodu, sytuacji, partnera, polityki itd…. Nie ma ona połączenia z Duchem, z jednością, czuje się oddzielona, samotna, niczyja, nieprzynależna. To stary świat.
Czas z niego wyjść.
20 – to wzmocniona 2….a to oznacza, że kto nie przepracował tej lekcji w jakimkolwiek zakresie, /osobistym, rodzinnym, partnerskim, społecznym, między państwowym – będzie zmierzał się w tym roku z nasilonym aspektem tej wibracji…
Wyjść z wzorca ofiar – tak można by na rozpoczęcie roku określić zadania…na 2020 r.
1. Wyjść z rozdzielenia od swej boskiej istoty, od innych obrazów Boga na Ziemi czyli od innych Jego manifestacji , form, ludzi, zwierząt, roślin itd….czyli powrócić je zrozumienia Jedności..
Dziecko mogłoby obawiać się wyjść poza matkę, jednak zewnętrzny świat , choć nie jest łonem matki fizycznej , jest łonem większej matki ZIEMI….oraz jeszcze większej PRAMATKI , czyli całego wszechbytu. Jest tutaj też Ojciec, boska świadomość zawarta w każdej cząsteczce materii …
Wystarczy zrozumieć, oddać się, scalić, zjednoczyć.
2.Wszystko co pojawia się w tzw. zewnętrzności jest tylko obrazem naszych prawd wewnętrznych i służy to samopoznaniu. Dzięki temu obrazowi możemy poznać co w nas ukryte i zmienić nasze prawdy. Oznacza to, że świat nie jest dla nas zagrożeniem, lecz służy nam, w rozwoju.
Dziecko opuszcza ciało matki, aby wejść na wyższy poziom samodzielności.
3. Wychodzenie z tego programu nie jest proste, gdyż siedzi on niczym niewidzialny wirus w wielu naszych myślach, postrzeganiu świata, tematach życia, jednak przy systematycznej pracy jest do transformacji.
Kto przepracował już wibrację ofiary i stał się zarządcą swojego życia, każdego aspektu , każdej dziedziny, twórcą świadomym pod którym ulega świat, energia, / bo taki był zamysł boski – twórzcie sobie Ziemię/energię życia, poddaną/, może w tym roku oczekiwać silnego wsparcia, gdyż 20 to siła łagodności, z którą płyniemy w pełnym zaufaniu do życia, wiedząc, żeśmy w łonie pramatki i praojcu – świadomie wyznaczający kierunki, otwierający następne kanały życia.
2020 – to dwie siły – Duch i materia, oraz umysł i serce, więc skoro mamy dwie 20 będzie ta transformacja dotyczyła wszystkiego świadomości i ciała, umysłu i serca…..
Ciekawie jest rozważyć w ten sposób kalendarz choćby Żydowski 5780/5781 – 20/21
Wibracja roku wpływa nie tylko na życie osobiste, ale również politykę , wydarzenia narodowe itd…
Warto pomyśleć.
Wszystkim Ukochanym Dzieciom Boga życzę tej 2020 w nowym wymiarze nowego świata, czyli abyśmy płynęli łagodnością serc i pełnym oddaniem boskiemu światłu miłości i mądrości…jedności.
Kochani
z okazji nadchodzącego nowego 2020 roku
życzę wszystkim pełnego otwarcia swej boskiej Istoty, odzyskania pełnej samoświadomości
oraz wszelkich błogosławieństw, zdrowia, szczęścia, radości, spełnienia w każdej dziedzinie życia.
Najbliższe warsztaty w naszym Królewskim Instytucie Personalnym
Termin 19 stycznia 2020
Droga przez czakry – z ziemi do nieba…….
a/jakie było założenie stworzenia czakr,
b/omówienie starych programów każdej czakry,
c/zamknięcie karmy
d/cykle 7 letnie,
e/droga do wolności jest taka prosta, f/wzniesienie na każdej czakrze, nie ma nic łatwiejszego
g/jak stosować poznaną wolność w praktyce
h/stać się jednością swych pól
i/ kody transformujące czakry
TYM WPISEM SKŁADAM WAM KOCHANI ŻYCZENIA WSPANIAŁYCH, ŚWIADOMYCH MIŁOŚCIĄ ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA
NIECH narodzi się i wzrasta ZBAWICIEL w każdym z nas.
Figurka ukazuje trzy postacie Józef, Maria, dzieciątko.
Duch przemawia do mnie często, bardzo często, ukazując w widzialnym obrazie życia symbolikę pomocną dla naszej transformacji.
Józef – to symbol umysłu ziemskiego, energia męska, mężczyzna. Jego postać:
a/trzyma w lewej dłoni latarnię
jest to podpowiedź dot. oświetlania swym sercem celu jaki ma do wypełnienia
b/ w prawej dłoni trzyma pelerynę, unosi ją i otula Marię, nie dotyka ona jej ciała, lecz jakby zabezpiecza przed zewnętrznością ukazana jest tu jego rola wobec Marii i dzieciątka
c/ Józef ma opuszczoną głowę – wyraża w ten sposób pokorę i oddanie, on służy
Mężczyzna, umysł ziemski, energia męska – powinny pełnić rolę opiekuńczą, ochraniać, dawać bezpieczeństwo, będąc w pokorze i świadomości swej służby wobec kobiety, serca, energii żeńskiej oraz dziecka/ o nim niżej/
Mężczyzna wobec kobiety, umysł wobec serca, energia męska wobec energii żeńskiej,/ ale to nie koniec/
Józef nie leży na kanapie, nie jest władczy, nie żąda i nie oczekuje – SŁUŻY opieką.
Maria – to symbol serca, energii żeńskiej, kobiety
a/jest ona w przyklęku
to symbol skupienia na tym co trzyma w ramionach
b/ głowa spuszczona
w pokorze, uważności, czułości, ona również, jak Józef, ma swój cel do wykonania i na tym jest skupiona.
Kobieta, serce, energia żeńska – pełni rolę również służebną wobec TEGO CO SIĘ NARADZA, narodziło…..
Kobieta wobec dziecka, serce wobec tego co stwarza……
Trzecia postać to dzieciątko Jezus. Jest on symbolem tego co narodziło się.
Nie jest on dzieckiem Józefa/ ziemskiego umysłu/, lecz Ducha św. , czyli ……..najwyższej boskiej mądrości. /umysłu Boga/.
Aby mógł narodzić się Zbawiciel Maria musiała przyjąć energię nie ziemskiego mężczyzny, gdyż ten nadal był w świecie snu, lecz Ducha św. Ducha Jedności.
„Nasienie” dualności, mogło dać tylko dualne potomstwo.
Która postać jest tu najważniejsza?
Dzieciątko. Jest ono „dzieckiem” boskiego umysłu i serca………, jest ono „dzieckiem” kobiety i mężczyzny czyli tym, co tworzy związek obojga – MY, jedność, jest też ich fizycznym dzieckiem, oraz „dzieckiem” energii męskiej i żeńskiej w każdym aspekcie życia, czyli tym co tworzy świadomość/ DUCH poprzez ciało.
„Dziecko” zostaje poczęte z Ducha.
To boski umysł zasiewa w serce, umysł ludzki ma pełnić tutaj rolę służebną, ochronną, aby serce mogło w pełni zaopiekować się ich „produktem, dzieckiem”, nie tylko narodzić, ale tworzyć aż „dorośnie”
Serce nie jest najważniejsze, lecz energia zbawiciela, która z niej i Ducha narodziła się, by zbawiać świat.
Taka energia to czysta świadoma miłość w działaniu, tworzeniu, w każdym temacie życia.
To samo dotyczy partnerstwa.
Jeśli kobieta odda się Duchowi, aby zapłodnił ją najwyższą prawdą, jest jak MARIA , naradzająca najwyższą świadomość w obrazie ludzkiego życia
Związek partnerski nie powinien służyć zaspokojeniu ani kobiety, ani mężczyzny, lecz pełnić rolę służebną wobec planu Ducha, wobec najwyższej mądrości i miłości……
Partner opiekuje się kobietą, aby ona mogła zaopiekować się ich wspólnotą, ich rodziną – „dzieckiem” i potomstwem fizycznym.
Dziecko nie naradza się dla niej czy dla niego, lecz po to, aby tworzyć wciąż nowe, następne szczeble ewolucji świadomości…..
Jeśli tych dwoje partnerów zrozumie, że związek nie służy zaspakajaniu siebie, zapychaniu swej pustki, żądaniach, chciejstwach, lecz jest służbą dla naradzania nowego….wówczas nie może narodzić się nic innego -jak świadome, kochane i mądre dziecko fizyczne….mające energię zbawiciela……….ani nie powstanie w tego związku nic innego jak wspaniała bliskość , oddanie, szacunek, wierność , lojalność, w służbie dla nowego świata.
Tak działa energia męska i żeńska……nic dla siebie/ w sensie egoizmu/, zawsze dla ich „potomstwa”, dla wzrostu.
Jeśli energia męska jest oparta tylko na tym świecie, starym, dualnym, lękliwym, walczącym śmiertelnym – „dziecko” tej energii w pełni odzwierciedla energię ojca, tej ziemskiej małej energii. Dlatego w Ewangelii św. Tomasza Jezus zachęca ” Miejcie w „nienawiści” ojca swego”.
Dopóki nie wejdziemy świadomie w akt miłości z Duchem św. Boskim Oblubieńcem, będziemy dziećmi starego świata, Adama, ziemskiego ojca i umysłu.
Jeśli chcemy naradzać nowy świat, Miłość, stać się energią zbawiającą świat, czyli wznoszącą globalną świadomość, należy stać się Marią. Dotyczy to kobiet, ale i męskich serc.
To prosta droga,……..umrzeć w dotychczasowości, w której naszym celem było zaspakajanie małego siebie,…..oddać się Duchowi, pozwolić, aby zapłodnił nasz boski Duch, w najwyższej wibracji, w pokorze wobec Niego wypełniać swą drogę, naradzając świat Miłości i Światła.
Cały wszechświat , wszechistnienie, zapisane jest wewnątrz jednego człowieka, dlatego najpierw warto zastosować to o czym napisałam w obrębie samego siebie, a następnie zastosować w innych tematach życia.
Te podpowiedzi mają bardzo szerokie zastosowanie w całości naszego życia, na wielu jego poziomach, głębiach, ale to już zostawiam Wam Kochani do odgadnięcia lub zapraszam na warsztaty w tym temacie.
Może jeszcze dwa zdania. Pokora i służba nie oznaczają – być ofiarą, lecz MIEĆ ŚWIADOMOŚĆ SWEJ DROGI i CELU. Takie podejście uwalnia od chaosu, depresji, chorób psychicznych, wojen, walk, samobójstw, rozpadów związków, biedy, chorób itd……….
Jedno jest życie TERAZ, w tej historii, z tymi ludźmi, w tej scenografii, w tej osobowości, w tej roli…..
NIGDY nie powtórzy się już ta sama opowieść.
Dlatego żyj, każdą chwilą ŻYJ. Oddychaj ŻYCIEM, MIŁOŚCIĄ, celebruj Boga OBJAWIONEGO w różnych formach…
ŻYCIE JEST CUDEM, gdyż to co bez formą jest, boskie światło, przybrało formę, aby uczestniczyć w przedstawieniu pt.ŻYCIE NA PLANECIE ZIEMIA….
Potrafisz to docenić?
Uruchomić zechcesz wyższe zmysły, które odczują boskie drżenie w każdej chwili i formie, odczujesz smak życia, odsłuchasz śpiew, dźwięk, muzykę wszechświata, planety, słowika, głos duszy drugiej Istoty?
Często głuchnę na warsztatach/ ludzie śmieją się ze mnie/ a ja słyszę to co niesłyszalne, widzę to, co niewidzialne, odczuwam to co jest JEDNYM choć wcielonym w różne pozornie drżące swą odrębnością Istoty….
ŻYJ, gdyż ŻYCIE JEST TERAZ
Każdy jest doskonałością, która odgrywa na tej planecie inny dźwięk, inną melodię czy kolor.
Inny wygląd, zawód, postrzeganie życia – ojej, ale czyż nasze stopy mają to samo postrzeganie co oczy, a uszy to samo co wątroba, a pośladki czy widza tyle samo co nasza głowa?
Ukochaj różnorodność swego boskiego Istnienia tak, jak ukochujesz swe ciało, ukochaj SIEBIE będącego całością ISTNIENIA.
Ktoś jest zielony, ktoś czerwony, ktoś pomarańczowy, ale dzięki temu istnieje TAKIE BOGACTWO ISTNIENIA.
Ktoś gra do, ktoś inny re, jeszcze inny fa, lecz dzięki temu mamy bogactwo dźwięków.
KOCHAJ, gdyż nigdy nie zagrasz w tej samej sztuce….
ŻYJ, doświadczaj, scalaj, KOCHAJ
Przestań siedzieć w kącie – KOCHAJ