Archiwum miesiąca: kwiecień 2015

5 wpisów

PO CO TE ŚWIĘTA?

 

Każde święta istnieją nie po to, abyśmy umartwiali się nad cierpieniem Chrystusa, bawili się czy utrzymywali tradycję, ale abyśmy……. zaprzestali tradycji. I to nie z powodu jakiegoś złego kleru czy zniewalającej religii, ale .. z powodu DOROŚNIĘCIA, czyli uświadomienia sobie, a następnie utożsamienia się z naszą boskością. 
Tradycja jest podtrzymywaniem głównego przesłania, ale nie może wciąż trwać, gdyż nie o nią chodzi, a o tę mądrość, którą mamy pojąć, pojąć, pojąć.

Nie chodzi ani o trwaniu w kościele, ani o odrzucenie kościoła, a stworzenie go w sobie. To wyższy etap.
Kościół w sobie? Czym jest kościół? To grupa ludzi oddana jednej idei, zjednoczeni, rodzina, skupieni wokół jednej prawdy. Utworzyć kościół w sobie, to zjednoczyć swoje energie, myśli, odczuwanie pod jednym przewodnictwem – swego JA, Ducha, który zindywidualizowany tworzy życie. A później stać się królem tego kościoła – czyli tym Duchem. To całkowite skoncentrowanie na JAM JEST – który jestem, pełna uważność. zjednoczenie siebie. 
Wszelkie święta przeminą, gdy człowiek STANIE SIĘ świętem, ołtarzem i tronem, na którym zasiądzie jako JA i MÓJ OJCIEC JEDNYM.
Tajemnice są ujawniane, lecz nie każdy zdoła jeszcze je pojąć, gdyż wejść na poziom serca, to nie koniec, lecz początek prawdziwej podróży, choć to półmetek naszej ewolucji.
Pod czakrą serca wszak mamy trzy dolne, ziemskie czakry. Przejść je i dojść do serca nie kończy rozwoju.
Kiedy już zapoznamy się z tą czakrą, a droga do niej nie jest łatwa, później czas na trzy następne. Czakra gardła, trzeciego oka i dopiero korona.
Aby tam zawitać, trzeba najpier zobaczyć świat jednym okiem, czyli mieć połączone w jedno obie półkule. Widzieć jednym okiem nie oznacza widzieć aurę, duchy, demony itd, lecz widzieć całość istnienia na tej planecie z perspektywy, jako doskonały plan ewolucyjny, gdzie jedno wynika z drugiego, choć realizuje się w wielu jednocześnie dziejących się tematach. Być na poziomie trzeciego oka to widzieć świat jedności, jednego planu, choć wielowarstwowo, poza wszelką dualnością, dobrem i złem.
Później jest korona, zwieńczenie, dotknięcie boskiej mądrości, która powraca do serca, aby zasiać w nim wyższą boską mądrość. I tu dopiero ujawnia się prawdziwe zrozumienie i moc serca, gdyż zostało zaślubione i zapłodnione przez wyższą mądrość.

Droga jest daleka i fascynująca. 
Ale dziś nie o tym. W kwietniu odbędą się zajecia online na temat drogi i czakr, dlatego dziś tylko kilka słów.
Ważne jest aby wzrastać, nie zatrzymywać się i wiedzieć dokąd się zmierza.
Najtrudniejszy czas to te trzy dolne czakry, w których jak świetnie pokazał to choćby Georgij Gurdżijew, utnęliśmy – do, re, mi……czas dojść do fa.

Nowy świat, to czas takiej wolności, mądrości, przestrzeni, o której nie śniło się ani filozofom ani uczonym. To cudowna podróż wielowymiarowości, już bez poszukiwań samoobjawiająca się, która jest tak niewyobrażalnie złożona, wielowarstwowa, a jednoczenie tak cicha i prosta. To cud nad cudami.
Zachwyt na życiem jest drobiną w porówaniu z zachwytem nad ŻYCIEM. 
Zapraszam Was Kochani do tej cudowej podróży.
Oto moje przesłanie na czas świąt.
Czas zamknać ten etap 

13 KWIETNIA 2015

 

I …teraz zaczyna się cała zabawa w życie.
Choć robię channeling od dawna, raczej były to sprawy naszej ewolucji, pracy nad wzorcami, wcielenia, ale czyż nie można iść dalej? Można.
Kilka dni temu spotkałam się…. z Leonardem da Vinci. Że niemożliwe? Oj…możliwe. W ubiegłym miesiącu miałam małe tete a tete z Saint Germain`em. Emotikon smile

Zabawa trwa. Można zadawać pytania, rozmawiać o czym zechcemy.
Czasami przychodzi jakiś temat – i właśnie ostatnio postać da Vinci – kim był, co to za dusza, skąd pochodziła, dlaczego urodził tutaj, właśnie w tamtym czasie.
I oczywiście przychodzą odpowiedzi. Cudownie jest odczuć te energie, ich specyfikę, wibracje, odczytać je sobą. Oczywiście, jeśli jest to możliwe sprawdzam odpowiedzi. 
Da Vinci – podał mi imię ze swojej planety i opowiedział o niej. Wysoka inteligencja, analiza, nieustanny rozwój, nawet pewna zachłanność w poznaniu. Tam nie chodzi o uczucia, związki, lecz badanie, poznawanie i stwarzanie, I kiedy zszedł tutaj, miał zasiać to, co już znał. Wiedział, że na Ziemi jeszcze nie czas, ale schodzą tutaj wciąż jakieś Istoty, które pomagają ewoluującej tutaj świadomości przyspieszyć rozwój, który sam z siebie, trwałby bardzo długo. Są jak koledzy z wyższej klasy, którzy opiekuja się nami i podpowiadają. Wyprzedzają czas, „ciągną” cywilizację. 
Da Vinci, podał mi nazwę i lokalizację swojej planety. Uwielbiam to, szczególnie jeśli pokrywa się to z tym, co już znamy, choć to poznanie jest bardzo powierzchowne.

Warto pracować nad własnym oczyszczeniem i nigdy nie zatrzymywać się na żadnym poziomie.

A Saint Germain? Zadałam konkretne pytania,a on opowiedział na czym polega jego podróż poprzez czas. Ukazał mi Ziemię, jako rzut w przestrzeni kosmicznej. To coś jak obraz na ekranie w kinie. Gdy wyjdzie się świadomością i energetyką, POZA program mentalny tego życia, z łatwością można wejść w rzut na ekranie w dowolną „klatkę”. Pokazał mi iluzję czasu oraz to, że jesteśmy w programie z góry ustalonym dla całości. Jest też wielowarstwowość czasu ziemskiego i możliwość wyboru dróg, choć też w pewnym tylko zakresie.
To tylko zabawa.

Warto zostawić program za sobą, choć odczuwamy tę pracę boleśnie, gdyż poza nią jest cud nad cudami. Poznanie jest zbyt ekscytujące, aby zatrzymywać się na jakimś etapie, oto dlaczego nie tkwię Emotikon heart w słodkiej miłości. Jest inna słodycz, słodycz nad słodyczami, a ponad 7 czakrami są przecież inne czakry a wraz z nimi – dalsze nasze ciała, a to znaczy inne światy i możlwości.

Nie baw się wciąż w przedszkole, gdyż niezwykła podróż czeka na Ciebie.
Nie ciągnij za sobą uczniów, bądź wolnością.

4 KWIETNIA 2015

 

A przecież nastał już czas nowego, gdzie trzeba zrozumieć, że jedynym 
oblubieńcem jest duch, który nas wypełnia, Duch Prawdy. To na Niego czekamy, to za nim tęsknimy, to on niesie spełnienie, radość, szczęście. ON, to prawdziwa nasza ISTNOŚĆ, TOŻSAMOŚĆ, ISTOTA. Nasze ciała podnoszą się, wcielenie za wcieleniem z grobów śmierci i znów puste naczynie szuka miłości, a DUCH czeka. Zawsze był, zawsze jest i szukać go nie trzeba, wystarczy UZNAĆ i otulić wdzięcznością tak, jak otula się kochanka. Kto znajdzie, uzna, STANIE SIĘ i nigdy już nie braknie mu miłości, stanie się dorosłym i gdziekolwiek będzie będzie całością.

Wielkanoc? 
Może to już czas, aby była ostanią w naszym życiu. Wielka noc, kiedy powstaniemy ze zmarłych- poszukujących i zjednoczymy się z tym, z Którym nigdy się nie rozstaliśmy, który jest nami, a o którym zapomnieliśmy dając pierwszeństwo niezaspokojonej ludzkiej miłości do drugiego człowieka.

TEGO CUDOWNEGO ZJEDNOCZENIA ŻYCZĘ KAŻDEMU, kto jeszcze poszukuje.

Nowa ksizka

3 KWIETNIA 2015

KOCHANI – Jest już ciepła książeczka „ZANIM NASTANIE ŚWIT – przesłania na każdy dzień” . 365 mądrości Ducha do medytacji iprzemyśleń.  

http://www.epokaserca.pl/instytut/ksiazki/zanim-nastanie-swit

 

Nowa ksizka   

 I jeszcze mały prezent . 

Jakiś czas temu Jacek przedstawił mi ten tajemniczy instrument i chyba zakochałam się w jego brzmieniu. Jest jeszcze delikatny śpiew twórcy tego utworu, razem… piękne doświadczenie. POLECAM.

https://www.youtube.com/watch?v=rrEj-ZqfDU0&feature=youtu.be

2 KWIETNIA 2015

Powoli zbliżamy się do następnych wykładów  online.


1.  18 KWIETNIA 2015 – NIE LĘKAJ SIĘ NICZEGO –  WYJŚĆ POZA LĘK  – wykład na skypie

http://www.epokaserca.pl/instytut/warsztaty-i-wczasy/warsztaty/100-poczucie-bezpieczenstwa-2

2.  19 KWIETNIA 2015  TAJEMNICA CZAKR – PROSTA DROGA DO NIEBA – wykład naskypie 

http://www.epokaserca.pl/instytut/warsztaty-i-wczasy/warsztaty/101-co-zrobic-aby-pokochaly-nas-pieniadze-2 

3.  30 KWIETNIA – 4 MAJA  2015   POZNAĆ MIŁOŚĆ PRAWDZIWĄ  – WARSZTATY WYJAZDOWE

http://www.epokaserca.pl/instytut/warsztaty-i-wczasy/warsztaty/102-nauka-regresu-2