Archiwum miesiąca: październik 2015

9 wpisów

POKOCHAJ ŻYDA

 

Temat jest złożony, dlatego zacznę od początku.

1.NARÓD WYBRANY

Według ludzkiego schematu myślenia samego narodu żydowskiego zamieszkującego teren Izraela, choć nie tylko, WYBRANY – oznacza, lepszy od innych. Oczywiście takimi kategoriami może posługiwać się tylko umysł dualny.

Warto spojrzeć z wyższej płaszczyzny i zadać pytanie, – co oznacza wybrany? Odpowiedź – zwróć uwagę na przesłanie, które ten naród niesie. Wybrany oznacza, niosący przesłanie. JAKIE?

Pięknie jest nam to pokazane na przykładzie Mojżesza, oraz wyjścia Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej.  Gdy czytamy życie oczyma i umysłem dualnym – widzimy fakty, lecz one nie są istotne, ważne jest przesłanie w nich zawarte.  NA tym polega rozwój. Zobaczmy, więc, co wyższa mądrość chce nam przekazać poprzez te historie.

Cała historia na Ziemi, cała wiedza duchowa, Nauczyciele, kierują nas ku naszemu wnętrzu, dlatego warto jest rozpatrywać wydarzenia – jakby dotyczyły ewolucji świadomości JEDNEGO CZŁOWIEKA/ każdego z nas.  Studiując całość naszej drogi łatwo jest zauważyć, – że właśnie w tym kierunku jesteśmy prowadzeni – gdyż każdy z nas TO WSZECHŚWIAT, początek i koniec……każdy z nas jest całością, dlatego też ta całość zawarta w nas chce zostać rozpoznana a przez to ożywiona.

a/ Niewola Izraelitów w Egipcie –

To nasz umysł, świadomość „zniewolony” dualnością/. Nie powinniśmy jednak rozpatrywać tego, jako zło, „zniewolenie”, lecz etap w naszej ewolucji, na tej planecie / minerały, rośliny, zwierzęta, człowiek zwierzęcy, człowiek duchowy, gdyż tak zostało to wcześniej zapisane / zobacz choćby WEDY/

b/Pojawia się człowiek, który otrzymuje przesłanie od Boga –

W naszym życiu następuje wydarzenie, które prowokuje nas do głębszego zastanowienia, często jest to strata bliskich, utrata majątku, choroba itd.….W historii Mojżesza – to konieczność ucieczki w Egiptu/ również na skutek wydarzenia- zabójstwo/. W naszym życiu to informacja, że czas iść dalej w rozwoju, w JEDNOŚĆ, w wyższy świat, wyższą świadomość, ziemia obiecana czeka.. Możemy tutaj rozpatrywać postać Mojżesza, jako część naszej świadomości, która budzi się. / Więcej o symbolice życia Mojżesza, kiedy indziej, to też jest niezwykłe przesłanie/.

c/Wyższa świadomość/ Bóg, kieruje Izraelitów na pustynię –

W naszym życiu – następuje czas wyjścia w drogę, z dotychczasowych zasad, programów, które już się nie sprawdzają, które zawiodły, czujemy, że dusimy się, czujemy się zniewoleni / jak Izraelici w Egipcie/, Nowa droga nie jest łatwa. Kto przeszedł wie. Zaczyna się konfrontacja z programami, wzorcami, dostajemy doświadczenia, aby wyciągać wnioski, transformować, wszystko musi wyjść z nas. To droga Izraelitów przez pustynię.

d/ Mojżesz otrzymuje przykazania.

W naszej drodze przez pustynię, Mojżesz, czyli budząca się część naszej świadomości otrzymuje przesłania, wskazówki, czy to przez sny, w medytacji, od nauczycieli, czy z książek…..ale……czy je stosujemy? Izraelici nie bardzo chcieli, nie ufali Mojżeszowi, nie byli mu wierni. Czyż nie dzieje się tak i w naszym życiu?   Wystarczy, że odejdziemy od książki, zapomnimy nauk nauczyciela, czy słów przesłania i powracamy do starych nawyków dualności, lęków, złości, nienawiści, wiary w chorobę, w biedę, w pychę, manipulacje itd.….

e/ Izraelici kręcą się po pustyni, idą przez nią latami. Dostają informację, że nie dojdą do ziemi obiecanej, póki ostatni z nich, który pamięta niewolę w Egipcie nie umrze.

Nasza nowa droga trwa. Błądzimy, gdyż nie oddaliśmy się w pełni nowemu, nie zaufaliśmy. Tak długo będziemy na pustyni, czyli w poszukiwaniach, aż nie uśmiercimy ostatniego programu dualności. Program dualności – utożsamianie się tylko z ludzkim ciałem, ofiarą zniewolona przez życie/ niewolnik w Egipcie./ Dopóki pozostanie w nas choćby jeden ze starych programów nie dojdziemy do Ziemi Obiecanej, gdyż ta Ziemia to stan JEDNOŚCI i może zaistnieć w nas prawdą tylko wówczas, gdy Staniemy się NOWI.  Do ziemi obiecanej mogli wejść tylko Ci, którzy narodzili się na pustyni. Oznacza to, że podczas naszej drogi powstaną nowe zasady, wartości, programy i to one będą stanowiły nowy świat.

f/ Mojżesz nie zobaczył nowej ziemi.

Tak, gdyż ta część świadomości, która nas poprowadziła, w trakcie naszej drogi zmienia się, podnosi wibracyjnie. Gdy nastaje nowe, nie ma już w nas nic ze starego świata.

g/ Walka z tubylcami na Ziemi Obiecanej.

To nie krwawa jatka wedle zaleceń okrutnego Boga, lecz dalsza nasza praca. Kiedy stajemy się już nowym człowiekiem……to nie koniec naszej pracy, lecz początek następnego etapu.  Gdy posprzątamy nasze obecne życie i już czujemy się fajnie, przychodzi czas głębszego sprzątania, tego, co w nas od początku stworzenia.  Bezlitosna walka zalecana Izraelitom z tubylcami, to nasza praca – również ma być bezlitosna, z pojawiającymi się jeszcze głębszymi programami. Mamy być bezwzględni, to oznacza pamiętać o NOWYM, o Bogu, w miłości i nie pozwolić sobie na wkręcanie się w lęki, dramaty, tragedie, dramaty.

Opisuje to wszystko, abyśmy spojrzeli inaczej na nasza historię oraz odczytali prawdziwe przesłanie dot. narodu wybranego, czyli niosącego swoją historią …wskazówki dla naszej transformacji.  

 Jest wiele fantastycznych historii, które można tak odczytać, również przyjście Jezusa, gwiazdę betlejemską, trzech króli, postać Marii matki Jezusa i robimy to na naszym Uniwersytecie Nowej Ziemi.

Teraz jednak inny temat.

2.Ostatnie dni Jezusa, ostatnia wieczerza. Dalsze przesłanie od narodu wybranego.

Cała droga Jezusa, od narodzin aż do odejścia, to symbolika drogi NASZEGO SERCA. Tak jak Budda pokazał nam pracę z UMYSŁEM, tak Jezus, pracę z sercem./ Może kiedyś o tym więcej.

Judasz został wybrany przez Jezusa, aby mogło dokonać się to, co zostało zapisane tysiąc lat przed Jego narodzinami, czyli aby wypełniło się………Oczywiście to samo dot. naszego życia, gdy spotykamy na swej drodze człowieka przynoszącego nam doświadczenie, lecz teraz nie o tym.

Historia Judasza zapisuje w podświadomej pamięci Żydów, ale też i tamtej ziemi program zła, zdrady. Judasz zło, Żyd zło, Izrael – zło.  To jeden element.

Sąd i wybór między Barabaszem, a Jezusem.  Żydzi wybierają złodzieja, Jezus idzie na śmierć. Barabasz jest symbolem dualności, starego świata, pieniędzy zdobytych w sposób niski, Jezus jest symbolem miłości, nowego świata jedności, pełni. Ten wybór zapisuje się w podświadomej pamięci narodu i ziemi, jako następny akt zdrady, wyboru zła, pazerności, niedoboru finansowego. Można by rzec, że naród żydowski wybrał na swego podświadomego mentora Barabasza. I tak zostaje postrzegany przez inne narody. Żyd złodziej, grzesznik, zdrajca, pazerny, chciwy, zły i taki obraz jest zapisany w TYM NARODZIE na głębokim nieświadomym poziomie.

Czy mogli dokonać innego wyboru? NIE.

Ta historia musiała się wydarzyć, gdyż taki był cel życia Jezusa, ukazać nam PRACĘ Z SERCEM. Pokazać jak uśmierca się wzorzec starego świata, jak krzyżuje, czyli niweluje to, co tylko ludzkie, na rzecz tego, co BOSKIE w nas – zmartwychwstanie, powstanie z ludzkiej małej istoty, ku swej boskości. Krzyż, to, co również robimy podczas modlitwy, to znów symbolika…..połączenia NIEBA / i imię ojca, / Ziemi/ i syna/, energii żeńskiej / i ducha św./ i męskiej / Amen/. Warto przemyśleć.

Ukrzyżować, oznacza połączyć wszystko w JEDNO.

I nie chodziło o cierpienie Jezusa, lecz informację, że wzniesienie naszych programów, czyli ukrzyżowanie z dot. naszych programów czasami jest bolesne, jak to praca z sercem, z jego wielowiekowymi programami emocji. Ale to inny temat.

Czy mógł naród Żydowski dokonać innego wyboru, wybrać Jezusa? Oczywiście NIE. Tak jak Judasz nie mógł zrezygnować ze swego przeznaczenia.

Tak rozpatrując całą tę historię, widzimy……jak trudną rolę wzięli na siebie Żydzi. Gdy rozpadło się ich państwo, nigdzie nie znaleźli swego domu, odrzucani, traktowani jak ludzie drugiej kategorii trzymali w swej podświadomości program ZŁA, zdrady, itd., a to prowokowało odpowiednie zachowania innych.

3. Jesteśmy wszyscy duszami, oznacza to, że w swej historii na tej planecie rodzimy się w różnych miejscach, różnych narodach i uważam, że kto dziś budzi się ma w swej pamięci wiele miejsc, religii, narodowości. Z pewnością mamy w sobie również wcielenia wśród narodu Żydowskiego, a to oznacza, że mamy w głębokiej nieświadomości …………poczucie grzechu, zła, zdrady, zaniżenie wartości, odrzucanie miłości.  Jak to w sobie rozpoznać?  To proste..  Zawsze świat zewnętrzny ukazuje nam …..to, co w nas….im ktoś jest bardziej w nienawiści do tego narodu…….tym silniejsza nienawiść do siebie samego za wcielenie żydowskie. 

Pozornie nienawidzimy czegoś na zewnątrz, ktoś nas złości, itd.,.….lecz zawsze nasza emocja, jest informacją o tym, co dzieje się, co siedzi, w naszym wnętrzu na nasz temat……… Kto oczyścił, wzniósł swoje wzorce, nie podlega emocjom starego świata, gdyż umiłował siebie, a z sobą wszystko.

4. Czy nadal nie dokonujemy wyboru Barabasza zamiast Jezusa, czy nie dokonujemy nieustanego wyboru starego świata lęku, kombinacji, małości ludzkiej? Złodziej to ten, który kradnie ….dobra? Nie, to stare postrzeganie. Złodziej, to ten, który kradnie energię innym, pasie się innymi, pasie światem pozoru, zewnętrzności, a nie swoją pełnią. Czy tego nadal nie robimy?  Nie wybieramy Jezusa, nie wybieramy MIŁOŚCI, swej boskości, pełni. Kto wybrał MIŁOŚĆ nie potrzebuje…..nie jest w potrzebie, jest PEŁNIĄ i z tej pełni przelewa.

Nienawidzimy, więc Żydów, za ich przeszłość? A może siebie za żydowskie wcielenia i dalsze wybory Barabasza? 

5.Ktoś powie, nie o to chodzi, oni zdominowali cały świat, działają z ukrycia, podbijają narody, czynią dalej wiele zła?

I znów warto spojrzeć na to inaczej.

a/ Kto wybiera Barabasza/ rozdzielenie pasożytowanie na innych, a nie Miłość i jedność, ten jest w walce i potrzebie władzy, to dziś robi naród Izraela i tak bardzo ujawniają się wzorce Barabasza, że budują mury, szkolą nawet kobiety w walce, podbijają inne narody. To typowy obraz Istoty, która dokonała wyboru Barabasza, bardzo jaskrawy OBRAZ. Ale dalej, rozpoznajmy swoje życie. Czyż nie robimy tego, na co dzień?  Czy nie okopujemy się w swoich wzorcach, starego świata, czy nie pasożytujemy, nie kradniemy energii innym, żądając podległości, miłości, posłuszeństwa, czy nie zabieramy im ich ziem/ energii, manipulacja, intrygi, tzw. miłość?   

b/Naród ten pokazuje nam jeszcze coś. Jak osiągnąć siłę. Ich siła bierze się z trzymania się razem. Wspierają się, pomagają. To daje moc tworzenia. Przełóżmy to na nasze życie.  Jeśli zjednoczymy w sobie swoje energie w jednym celu………nic nie stanie nam na przeszkodzie w realizacji zamierzeń. Dotyczy to jednostki, ale i całych narodów. Dziś przykładem są Węgry, które powstały wspólnotą. W czasie, gdy trzeba było podjąć ważną decyzje dot. imigrantów, nawet partia opozycyjna wobec władzy zjednoczyła się. z W.Orbanem.

c/Naród Izraela jednoczy się, lecz upadnie, gdyż celem nie jest jedność i miłość. I to dla nas również widoczne przesłanie. Kto sięga po władzę, to choćby działał skoncentrowanie, lecz nie w wyższym celu, do którego dziś zmierzamy –upadnie, gdyż cel ten, nie jest zgodny z Duchem czasu.

6. Do czego zmierzam?

Każdy z nas jest Żydem, ich historia pokazuje nam skutki wyboru dualności, upadek państwa, rozproszenie, odrzucanie przez innych, walka, władza, upadek niechybny. 

To naród wybrany, gdyż całą swoją historią – BARDZO przez nich pilnowaną i przekazywaną, ukazuje nam NOWĄ DROGĘ i ważność wyborów oraz ich konsekwencje.

TO JUŻ BYŁO. Jak długo mają czekać AŻ ODCZYTAMY TO PRZESŁANIE.

Czas zamknąć ten etap. Uwolnić ten naród, podziękować za TRANSPARENTNOŚĆ ich historii, umożliwić, aby wybrali MIŁOŚĆ.

To, co musiało się dokonać dokonywało się. Zarówno Judasz, jak i wybór Barabasza, ale tak jak nie siedzi się przez całe życie w łóżeczku, czy przedszkolu, tak nie można w kółko grać wyborów Barabasza, nie można pozostawać w poczuciach win i grzechu.

Uwolnić naród żydowski, to uwolnić SIEBIE, z tamtych wcieleń, oraz pozwolić sobie już dziś na wybór światła, to również uwolnić tamtą ziemię, gdyż każda połać ziemi, nasączona jest programami.

Uwolnić naród żydowski – to nie rodzić się więcej w ich szeregach, które opierałyby się nadal na poczuciu grzechu i zła.

POKOCHAĆ ten naród, to pokochać siebie, pomimo wcieleń żydowski, pomimo wielu innych w dualności, to pozwolić sobie naprawdę MIŁOŚCI, to zrozumieć, że stary świat ………..miał swój czas, było to zapisane, a w nim jedni dla drugich czynili możliwość NAUKI MIŁOŚCI, a każdy z nas, kto się narodził tutaj ZOSTAŁ WYBRANY PRZEZ MIŁOŚĆ, przez Chrystusa.

Jezus w jednym z przesłań mówi: TO JA WAS WYBRAŁEM.

A idąc dalej, Jezus, Miłość, boskość, to każdy z nas, jako BOSKĄ ISTOTA wybraliśmy swoje ludzkie wcielenia dla rozwoju w tej przestrzeni a naród ŻYDOWSKI wziął na siebie prezentację drogi naszej transformacji.

UMIŁUJ NARÓD ŻYDOWSKI W SOBIE, ZDEJMIJ klątwę podświadomej kary, aby ICH SERCA poczuły, że czas miłości nadszedł, że są godni tej miłości, i nie wyżsi ani nie niżsi, ale JEDNOŚĆ ze ŚWIATŁEM, a więc i całym istnieniem.

Wbrew pozorom to nie ofiara potrzebuje miłości, lecz agresor, który ma w sobie głębokie niezasługiwanie na MIŁOŚĆ i dotyczy to nie tylko narodu wybranego, ale każdego z nas, GDY JESTEŚMY WYBRANYMI do tej ziemskiej historii, w której czas nastał MIŁOŚCI.

Jezus zapytany kiedyś przez pewnego włoskiego mnicha w channelingu, co ma zrobić, gdy zobaczy diabła, usłyszał: Pokochaj go, a on przestanie Istnieć.

Pokochajmy swe żydowskie wcielenia, pokochajmy nasze judaszowe i Barabaszowe wcielenia i wybory, pokochajmy Ducha narodu Izraelskiego.

To Polska była miejscem, który dał dom Żydom, gdy inni nie chcieli, TERAZ DAJMY IM DOM SERCA, a poprzez to zniknie diabeł, w naszych wnętrzach.

ŚWIAT DUALNIOŚCI miał być, spełnił swoje zadanie. Była to nauka rozpoznawania swej tożsamości, dokonywania wyborów, badania życia w relacji ja- świat……..to jak dzieciństwo i okres nastolatka……mamy to już za sobą i znów…..ZOSTAŁO TO ZAPISANE dawno przed naszym pojawieniem się na tej planecie.

DLATEGO TEŻ……..CZAS JEST……..PÓJŚCIA DALEJ już, jako cywilizacja MIŁOŚCI i JEDNOŚCI, w chrystusowej świadomości, jednego pola, gdzie każdy jest pełnią.

Warto zrobić medytację, oddać prowadzenie Bogu, najwyższej Mądrości, Istotom Wniebowstąpionym i zaprosić na wielką łąkę najpierw Jezusa, jako opiekuna procesu, a następnie cały naród żydowski, oraz nasze tam wcielenia, zobaczyć tę połać ziemi, która roztrzęsiona tak bardzo pragnie stać się już wolna.

W takiej medytacji otwórzmy swe serca, w zrozumieniu, że ktoś musiał wziąć na siebie …rolę….tak jak Judasz, ….tak i naród żydowski, …….prowadzącego, pozornie poprzez zło…..ale tylko w zakresie, który został zapisany na początku. Otwórzmy serce szeroko w czułości, wdzięczności, miłosierdziu dla tych dusz, oczekujących na naszą miłość i uwolnienie i niech miłość naszego serca zaleje całość obrazu, niech dzieje się to tak długo, aż poczujemy, że stare puściło i urodziła się wdzięczność po drugiej stronie, że urodziła się łagodność, otwartość, ciepło, boskie światło nowego.. Celebrujmy tę miłość….tę chwilę jedności…….aż staniemy się jednym potężnym ŚWIATŁEM.

Kto zechce przekazać te moje przemyślenia innym, bardzo proszę, przetłumaczyć na inny język i umieścić gdzie zechce, bardzo proszę.

NASTAŁ NOWY CZAS. Nic już nie może być w nas rozdzielone. NAMASTE KOCHANI 

26 PAŹDZIERNIKA 2015

Tak wyglądał ostatni Tydzień 

Transformowała się energia mentalna, męska, stąd bóle głowy, zawroty, dreszcze, gorączki…..
Wiele osób o tym mówi, dzieją się też ciekawe rzeczy.Już  dziś  nowy materiał 
o przesłaniu, które otrzymałam dot. Uzdrowienia wcieleń żydowskich, oraz ziemi izraelskiej i nie tylko z wzorców ofiar, lecz głębiej z programów winy, zdrady, odrzucenia miłości. To program, który funkcjonuje w każdym z nas i wciąż działa.

http://www.epokaserca.pl/joomla/artykuly/868-pokochaj-zyda  

Idzie NOWE
nieuchronnie nowe
czy tego chcesz, czy też nie
nadchodzi światłość, jasność i braterstwo
nadchodzi Nowe
pójdźmy razem z nim
nadchodzi Nowe
czas stare szaty zdjąć
oddać swój umysł boskości
w sercu zatopić się 
nadchodzi NOWE, całkowicie NOWE
oddam się Miłości , pójdę razem z nim
nadchodzi Nowe
słońce nas otula, ziemia powstaje
nowe tchnienie dają nam
nadchodzi NOWE, całkowiecie NOWE
rozpadnie się w proch to -kim byłeś i czym
nadchodzi NOWE
drży w nas nowe życie ,energia płynie,
niczym nowego czasu zwiastowany wschód 
powstaje z martwych to, co jest światłością
i w materii naszej to DUCH wiedzie prym
Powstaje NOWE
światłość nas wypełnia
wypala ciemność, tej miłości blask
nadchodzi NOWE
kto dołączy z nami
nadchodzi NOWE 
odnajdźmy sie w nim.

20 PAŹDZIERNIKA 2015 II

 

Komunia św. to zjednoczenie. Miejsce w naszym ciele, na którym pracujemy z tym aspektem – jest czakra druga, seksualna, czakra wody.

Zjednoczenie. 
Kiedy powstaje nowe życie? Gdy połączy się aspekt męski/ plemnik z aspektem żeńskim / jajem. Dzieje się to w środowisku wodnym.
Potrzeba jest tego żywiołu, aby jedno złączyło się z drugim i powstało z nich JEDNO wspólne, z dwojga JEDNO, gdzie nie będzie już rozdzielenia, na jajo i plemnik.

W tradycji kościelnej , sakrament komunii św – jest przesłaniem dot. pracy z tą czakrą.

Chrystus mówi: „Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka a ja w nim. Słowa, które ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. „

Gdy Chrystus mówi te słowa do narodu Izraela, nie są w stanie ich pojąć. Choć mija dwa tysiące lat, nadal przyjmujemy te słowa wprost i sięgamy po opłatek, jako symbol ciała Chrystusa, oraz po wino jako symbol krwi.
To znów nie kwestia winy kościoła, lecz poziomu globalnej świadomości ludzi.
Kto zbudził się idzie dalej, kto śpi kultywuje tradycje.
Kto spi – po przyjęciu opłatka czuje się bardzie święty, czysty, jakby dotknął w rzeczywistości samego Jezusa. Wolny od grzechu , po spowiedzi, przyjmuje komunię i……….najczęściej powraca do życia, stosując miarę dualności. oczywiście nie dotyczy to wszystkich, lecz według mnie kto się obudził…..inaczej postrzega komunię i nie musi już sięgać po zewnętrzny artefakt.

Kto się obudził- rozumie, że komunia, czyli zjednoczenie ma aspekt o wiele wyższy.
„Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka – 
Chrystus – to świadomość swej boskości, czysta miłość, stan bez jakiegokolwiek wzorca, czy oddzielenia, to stanie się łonem wszechrzeczy, nieograniczonością. czystym wibrującym Istnieniem. To jak gleba, żyzna, miękka, gotowa aby narodzić to co zostanie zasiane. 
Spożywać ciało Chrystusa, to spożywać Jego świadomość, to być w nieustannym spożywaniu, byciu, w świadomości miłości, nieograniczoności, bez formy. Spożywać to również przyjmować – czyli bez względu na to co przychodzi ze świata, mamy przyjmować to jako ciało CHRYSTUSA, jako widzialny obraz Miłości. 
Jezus nie ocenia ani nie karze……Ktokolwiek jest bez winy, niech rzuci kamienie.
Jezus widzi w każdym światło boskiej doskonałości.

Mówi się- Jesteś tym co jesz. SPOŻYWAJMY WIĘC ciało Chrystusa, bądźmy w świadomości swej boskości nieustannie, a to co przychodzi , przyjmujmy jako nasz boski doskonały chrystusowy pokarm – czystą MIŁOŚĆ.

Pić krew Chrystusa – krew płynie i zasila nasze ciało, rozprowadza i ożywia.
Pić krew oznacza mieć w uważności, aby miłość płynęła i zasilała nasze ciało, dając nam życie.
Kto się zbudził wie, że gdy płynie miłość w naszych żyłach, młodniejemy, jesteśmy szczęśliwi, uzdrawia się nasze ciało.
Widać to w starym świecie w stanie zakochania. 
Pić krew, to być w ciągłym stanie miłości, która ożywi nasze ciało, wzniesie jego wibracje i ożywi ….abyśmy mogli wniebowstąpić.

„Kto spożywa moje ciało i pije moją krew we mnie mieszka a ja w nim.

Kto żyje miłością i jest w miłości, kto żyje Duchem i jest w Duchu, kto żyje nieograniczonością i poza formą i jest nią – MIESZKA W CHRYSTUSIE a ON w nim. Gdyż wszystko jest jedno.
Wejście na ten poziom zrozumienia i wibracji – łączy nas z Chrystusową wibracją, stajemy się poprzez to jednym.

I teraz czakra płciowa.
Komunia, zjednoczenie z Chrystusem,, ….idźmy dalej…….i połączmy się w ten sam sposób z innymi, z każdym człowiekiem…….z Chrystusem, który mieszka w każdym z nas, czyli z WIBRACJĄ doskonałości i bez formy, która jest prawdziwą ISTOTĄ każdego człowieka.

Może się to zadziać tylko w środowisku wodnym czyli W ŻYCIU NA TEJ PLANECIE, wszak wszystko tutaj jest zanurzone w wodzie – JEST ona w powietrzu, glebie, naszych ciałach. Woda symbolizuje tutaj stan materii na Ziemi.
KOMUNIA – zapłodnienie – odbywa się tylko w środowisku materii, gdyż POZA NIĄ i tak wszystko JEST JEDNYM DUCHEM

Jeśli w tym środowisku, na planecie -człowiek spotka człowieka i spoglądając sobie w oczy DOSTRZEGĄ – każdy z nich DUCHA WIECZNOŚCI, manifestację ŚWIATŁA ukrytą we formie,……..potkną serca, sercem, nastąpi połączenie – komunia.
Duch, który przybrał formę dwóch ciał – choć oczy widzą dwa…….. połączył się w jedno serce i jednego ducha,…to powrót do DOMU, do JEDNOŚCI……i początek tworzenia raju.
Choć byliśmy w dualności podzieleniu , taki był czas i taka nauka, każdy z nas rozpoznawał świat swą odrębnością, ta nauka kończy się i powracamy do JEDNOŚCI.

Słowa, które ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. „

To samo wyższe spojrzenie dotyczy seksualności, Nie chodzi tu wcale o zmysłową przyjemność, służenie mężczyźnie dla jego rozkoszy przez kobietę, gadżety, ilość partnerów i inne formy zabaw seksualnych lecz wejście na poziom połączenia dusz, świadomości i energii w JEDNO ,poprzez ciało fizyczne 
, ale to już inny temat – i mówię o tym na zajęciach warsztatowych.

Można zatrzymywać się i każdy ma prawy być na swoim poziomie, a można też i według mnie należy – iść dalej GDYŻ CZAS NASTAŁ.
Gdyby w seksie chodziło o przyjemność…..hm…..w najwyższym poziomie zrozumienia, oświecenia, wolności od materii, ….nikt nie czerpie niczego z zewnętrzności gdyż STAŁ SIĘ………nie ma więzi, w sensie zależności od czegokolwiek a już z pewnością nie traktuje drugiego człowieka przedmiotowo, jako narzędzia do jakiejkolwiek swej wygody czy przyjemności.
To długi temat i już dziś nie napiszę więcej. 
Zapraszam na tematyczne warsztaty.

Czakra druga, jest nam opisana w jednym z listów do kościołów.
12 Aniołowi Kościoła w Pergamonie napisz: 
To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry. 
13 Wiem, gdzie mieszkasz: tam, gdzie jest tron szatana, 
a trzymasz się mego imienia 
i wiary mojej się nie zaparłeś, 
nawet we dni Antypasa, wiernego świadka mojego, 
który został zabity u was, tam gdzie mieszka szatan. 
14 Ale mam nieco przeciw tobie, 
bo masz tam takich, co się trzymają nauki Balaama, 
który pouczył Balaka, jak podsunąć synom Izraela sposobność do grzechu
przez spożycie ofiar składanych bożkom i uprawianie rozpusty. 
15 Tak i ty także masz takich, co się trzymają podobnie nauki nikolaitów. 
16 Nawróć się zatem! 
Jeśli zaś nie – przyjdę do ciebie niebawem 
i będę z nimi walczył mieczem moich ust. 
17 Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. 
Zwycięzcy dam manny ukrytej 
i dam mu biały kamyk, 
a na kamyku wypisane imię nowe, 
którego nikt nie zna oprócz tego, kto [je] otrzymuje.

I będziemy to rozszyfrowywać już w sobotę podczas spotkania na skypie.

20 PAŹDZIERNIKA 2015

 

Był to świat/czas – zasiewu i zbioru, karmy, przyczyn i skutków.

Później przyszedł Jezus i ukazał nam zasadę miłości, która była już wyższym planem świadomości i niosła – łaskę. A to oznacza, że jeśli wybierze się w życiu swoją boską naturę, zamiast człowieczej i zrozumie jak działa życie, doświadczy się prawdy MIŁOŚCI.

Spowiedź i wszelkie sakramenty kościelne, nie sa złem,czy pieczęciami zniewalającymi lecz „dzieciństwem” naszej tożsamości duchowej, przetrwały w tradycji, aby…gdy dorośniemy zostawić je.

Każdy z sakramentów – jest przynależy jednej z czakr , idąc od czakry podstawy – chrzest, płciowa -komunia, bierzmowanie – splot słoneczny, małżeństwo – czakra serca, spowiedź – czakra gardła, kapłaństwo – trzeciego oka ,ostatnie namaszczenie – czkra korony itd.

Jesli mamy głębszy, duchowy wgląd z łatwością rozpoznamy znaczenie sakramentów dla drogi naszej ewolucji świadomości.

Spowiedź – była potrzebna w takiej formie, gdyż pozwalała choć na chwilę zastanowić się nad życiem, rachunek sumienia, obietnica poprawy.

Gdy dorastamy do świadomości, o której mówił Jezus: JA I MÓJ OJCIEC JEDNYM JESTEŚMY, nie potrzeba nam już zewnętrznych – księży ani spowiedzi, gdyż Bóg jest we mnie. Rachunek sumienia, czyli obserwacja życia i „wyłapanie” naszych starych wzorców – możemy zrobic już sami , spowiedź to zrozumienie swego postępowania / jeszcze według wzorców / , obietnica poprawy to świadoma zmiana wzorca w wyższe zrozumienie.

Przykład:

1.Ktoś ocenił, /plotkował/, inna osobę.
To grzech, czyli wzorzec, program, starego świata – uświadamiamy sobie, że wlaśnie to zrobiliśmy…..rachunek sumienia

2.Uznaję, że to we mnie jest problem, a nie w człowieku, o którym mówiłam. To mój program -krytyki, obgadywania – spowiedź.

3.Uświadamiam sobie, że takie postępowanie, obniża moje wibracje, zaburza moją harmonię, zostaje we mnie jako negatyw, ale też rzutuje na tę druga osobę, a więc uderzam w inna część mnie samej, krzywdze ją, „zabijam, obniżam jej wibracje. – obietnica poprawy. Zostało głęboko zrozumiane, nigdy nie postąpimy podobnie.

To co działo/ dzieje się w kościele, nie przynosi głębszego rozważenia całej sprawy z poziomu świadomości i energii i najczęściej właśnie z tego powodu, tzw. grzech powraca w naszych działaniach, lub siedzi w nas jako zło, niestety „domagajac się ” ukarania, tworzy karmę.

Rozgrzeszenie kościelne jest fikcją, gdyż nie o nie tutaj chodzi, a o ZROZUMIENIE świadomościowe ukazujące przyczyny i skutek.
Nikt nie może nam nic zdjąć.

Owszem, nie można było inaczej, gdyż nawet dziś wielu pozostaje głuchych na prawdę słów Jezusa i żyją według starego świata, w którym mały człowiek jest tylko grzeszną małą fizycznością. I według mnie nie chodzi o jakieś winy kościoła lecz ludzką świadomość, brak gotowości, aby iść dalej.

kto prawdziwie zrozumiał drogę Jezusa i Jego przesłanie, nie musi już korzystać z pomocy księży, czy innych rytuałów , gdyż dorósł, a kościół w dotychczasowej strukturze jest dla świadomościowych dzieci, szukajacych wsparcia w grupie, księdzu, czy zewnętrznym Bogu………
Kto dorósł – sam jest w Chrystusie, w Bogu, Teraz, w całości, pełnią.

Mówił o tym wielokrotnie Jezus.

3 Rzekł Jezus: „Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: 'to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed wami’. Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą”.

14 Rzekł im Jezus: „Jeśli pościcie, tworzycie sobie grzechy, a jeśli się modlicie, będziecie skazani. Jeśli dajecie jałmużnę, wyrządzicie krzywdę swoim duchom. Jeśli wychodzicie do jakiejkolwiek prowincji, i jeśli wędrujecie po wioskach, i jeśli was przyjmują, to jedzcie, co przed wami położą, uzdrawiajcie chorych, którzy są wśród nich. Bowiem to, co wejdzie do waszych ust, nie zanieczyści was, ale to, co wychodzi z waszych ust, jest tym, co was zanieczyści”.

15 Rzekł Jezus: „Jeśli ujrzycie takiego, którego nie zrodziła kobieta, padnijcie na wasze twarze, uczcijcie go – ten jest waszym ojcem”.

16 Rzekł Jezus: „Ludzie może myślą, że przyszedłem, aby przynieść pokój na świat, a nie wiedzą, że przyszedłem, aby przynieść rozdarcia, ogień, miecz, walkę. Gdy bowiem pięciu będzie w domu, trzech powstanie przeciw dwom, a dwu przeciwko trzem, ojciec przeciw synowi, a syn przeciwko ojcu. I staną się wobec siebie samotni”.

18 Rzekli uczniowie do Jezusa: „Powiedz nam, w jaki sposób nastanie nasz koniec?” Odrzekł Jezus: „Odkryliście już początek, aby poszukać końca; tam bowiem, gdzie jest początek, tam będzie i koniec. Błogosławiony, kto stanie na początku – pozna koniec i nie zakosztuje śmierci”.

„Ewangelia Tomasza”

KTO POJĄŁ SŁOWA JEZUSA – STAŁ SIĘ , a spowiedź kościelna, o którą pytasz, jest jak zabawa grzechotką w łożeczku małego dziecka.
Warto jednak pamiętać, że tak jak w szkole jest wiele poziomów nauczania/klas/, tak wiele poziomów świadomości ludzi, dlatego też, nie mamy prawa nikogo odwoływać z jego poziomu, jesli sam nie dorósł, aby zapytać, ani nie ma potrzeby dyskutować czyja prawda jest prawdziwsza, gdyż każdy poziom świadomości, ma swój poziom prawdy.

14 PAŹDZIERNIKA 2015

CUD JEDEN JEST NAJWIĘKSZY- ŻYCIE.
ŚWIATŁOŚĆ w CIEMNOŚĆ się zmienia, obija drogami pozornej niemocy, aż zbierze co trzeba, zachwyci się, wzniesie i do ŚWIATŁOŚCI swej powróci, choć przecież nigdy z niej wyjść nie mogła,  gdyż ŚWIATŁOŚĆ JEST TYLKO. 

Mieć władzę nad kimś ……o tak, to chciejstwo ego, które daje poczucie ważności.
Mieć władzę nad sobą, nad swymi myślami, działaniami, żądzami, decyzjami, nad swoją osobowościową strukturą….. to dopiero wyzwanie, wysiłek, praca.
Po cóż się zmagać, myśli sobie mały człowiek, po cóż taki wysiłek…….I NIE SIEGA DO SIEBIE……..lecz robi co może, aby zawładnąć innym, a w środku małość….małość…..

I gdyby nawet zdobył władzę nad światem i jak paw zdobił się w piórka,kruszeje, kurczy się, pustota trwa, odchodzi…….i tyle z jego władzy nad innymi.

Kto posiadł władzę nad SOBĄ…….JEST…zawsze pełnią, JEST…..gdziekolwiek by był, zaspokojony, spokojny, prawy boskim prawem miłości i jedności i znaczenia nie ma -posiada czy nie…..gdyż jest wszystkim i we wszystkim i niczego mu nie brak…..Jest jak źródło, które nigdy nie wysycha.

13 PAŹDZIERNIKA 2015

To nie obalenie religii, masonerii, żydów stworzy nowy świat – lecz NOWA ŚWIADOMOŚĆ, że jesteśmy Duchową Istotą, bez ograniczeń, wolną ze swej natury, nieśmiertelną, decyzyjną, nieograniczoną.

Tysiące lat naszego rozwoju na tej planecie miały nas nauczyć….nowej świadomości samych siebie.
Władza nad innymi lub podległość innym, to wciąż stary dualny świat, który dziś kończy się.

To nie walka, która też jest zmaganiem się z obrazem zewnętrznym jest meritum sprawy, lecz JASNE WYTYCZENIE CELU najpierw wewnętrznego, a następnie pozwolenie, aby zadział się na zewnątrz,

TEN CEL – to objawienie się naszej BOSKOŚCI, DUCHA, NIEOGRANICZONOŚCI twórczej, NIEŚMIERTELNOŚCI….to pozwolenie, aby DUCH w pełni objął nasze życie/ dotychczas tylko człowiecze/ w swe POSIADANIE.

Oznacza to nasze PRZEBÓSTWIENIE, stanie się boską Istotą, samodzielną, samostanowiącą, w jedności ze światem, z innymi, bez żadnego oddzielenia.

NOWA ŚWIADOMOŚĆ- ta wewnętrzna, każdego z nas, obali największe rządy, stare struktury, GDYŻ PRZESTANĄ BYĆ funkcyjne. Każdy stanie się samostanowiący w interesie wspólnoty a wówczas- jakieś manipulacje, zarządzanie, kierowanie, przestaną być potrzebne.

CEL ZOSTANIE OSIAGNIĘTY.

W dzisiejszym świecie władza nad innymi- to przeżytek i dotyczy to nie tylko tych na zewnątrz, ale KAZDEGO Z NAS. WŁADZA NAD INNYM – to ocena, krytyka, złe życzenia ITD. TO WALKA Z WIATRAKAMI.
Kiedyś, owszem, jeden z elementów naszego dorastania, ale tak jak dorosły człowiek nie sypie innemu piaskiem w oczy, jak maluch w piaskownicy/ , tak dziś …walka , to przeżytek.
Walczy ten. kto zniewolony i wierzący w zniewolenie…..TO STARY DUALNY ŚWIAT.

TWORZY TEN, kto stał się nowym człowiekiem. To WŁADZA NAD SOBĄ.

Dziś wyrzucane sa z nas wszelkie programy, to w co wierzymy i każdemu dzieje się tylko według tego, co w nim jest. DZIEJE SIĘ TO W JEDNOSTCE I GLOBALNIE.
I kiedy zaczynamy brać udział w tej grze……tracimy energię/ rozczłonkowujemy ja/, oraz zasilamy stary świat.

Niewolnika łatwo zniewolić, lękliwego zastraszyć…….DUCHA WOLNOŚCI nic nie naruszy, nic nie zastraszy , GDYŻ STAŁ SIĘ.

Taka jest nasza droga ewolucji. 
CZAS TO ZROZUMIEĆ……….

Spojrzeć wewnątrz i zapytać samego siebie……..czy tracę energię na zewnętrzne sprawy, czy TWORZĘ swoją wewnętrzną NOWĄ PRAWDĄ,….NOWY ŚWIAT.

Wystarczy zaobserwować to w bliskich relacjach.
GDy na przeciw siebie staną ofiara i agresor…..i ofiara przypomni sobie słowa: „Moje królestwo jest nie z tego świata” , czyli…jestem najpierw DUCHEM …DUCHEM,,,, czystą świadomością, światłem i miłością…….i spojrzy ofiara z tego pułapu na agresora…….agresor przestanie pełnić swoja funkcję…gdyż nastąpi przebudzenie ofiary…
Jej energia – ofiary, wcześniej wytracana na lęk i programy ofiara/kat….grzech/ wina/ kara…….teraz zostanie wykorzystana na utrwalenie swego światła , swej prawdziwej natury…………i tylko temu służą odwieczne spotkania z pozornym zewnętrznym złem..

CZAS TO ZROZUMIEĆ, zmienić swoją biegunowość ze świata zewnętrznego /poszukiwanie zła/ przejść do TWORZENIA SIEBIE , pozyskiwania SIEBIE – na powrót jako światłości.

POWOŁUJĘ NAJWYŻSZĄ BOSKĄ WIBRACJĘ DO ŻYCIA MOJEGO, MOJEJ RODZINY. MOJEGO KRAJU, MOJEJ PLANETY …..

MOJEJ , GDYŻ JESTEM TYM WSZYSTKIM……..jako Duch, USTANAWIAM, WIĘC W SOBIE NOWE PRAWO POKOJU, MIŁOŚCI, JEDNOŚCI, HARMONII.

Przy takim podejściu otwierają się podpowiedzi – jak tworzyć nowe w zewnętrznym świecie.
Stosując krytykę i walkę/ stara metoda/, zamykamy sami siebie na MĄDROŚĆ DUCHA i kręcimy w kółko starym programem dualności.

11 PAŹDZIERNIKA 2015

 

To DUCH poprzez fizyczność – żyje…..pozwól mu więc wyrazić SIEBIE i idź tam, gdzie serce prowadzi, gdzie harmonia, gdzie miłość i mów o tym, bez lęku, gdyż człowiek owszem, w obawie być może przed odrzuceniem, skrzywdzeniem, lecz DUCH – nie, gdyż wszystkim JEST, a w obrębie JEGO – życie.

Nikt więc odrzucić nie zdoła, skrzywdzić, ani zranić.
Powstań mężczyzno, Ducha powołaj do życia i pozwól mu poprzez Ciebie działać i tworzyć. TEN CZAS NASTAŁ.

Gdy powstaje z niebytu Życie
mężczyzna kaganek bierze nowego
i niczym rycerz okrągłego stołu
w szlachetności swej
światło niesie Światłości
to on, obraz najczystszej boskości
świat podnosi NOWYM OBRAZEM ISTNOŚCI.

 

 

 

12106956_1507344672913199_1126467410266351953_n

10 PAŹDZIERNIKA 2015

Następne warsztaty stacjonarne za nami. Tym razem pracowaliśmy nad tematem: ŚWIADOME ŻYCIE, ŚWIADOMA KREACJA”. 
Po raz pierwszy poprosilam o udział energię Archaniołów. Od dawna podpowiadano mi nowy program, który można nazwać ustawienia Archanielskie, lub inaczej, UZDROWIENIE W OBJĘCIACH ARCHANIOŁÓW.
Na naszych ostatnich zajęciach pojawiła się taka okazja. Po wstępnym wykładzie dot. wyboru i rozpoznania w sobie Nieba przyszedł czas na SPOTKANIE Z DUSZĄ …….i zaczęło się dziać. Pomoc Archaniołów okazała się bardzo skuteczna i piękna, mocna energia przepływała przez nas odkrywając zakamarki i bolączki duszy. 
Spotkanie z celem życiowym zrobiliśmy tylko fragmentarycznie, gdyż zwyczajnie brakło czasu. Pracowaliśmy wytrwale i do późna, sporo przekraczając zaplanowany czas. Z pewnością te wiele godzin pracy będzie procentowało w życiu każdego z nas, tak jak energie Archaniołow, oraz wybór NIEBA.
Następny temat na początku listopada -„ROZWIĄZANIE KARMY RODOWEJ” na którym dokończymy spotkanie z celem życiowym.

Dziękuję wszystkim cudnym duszyczkom za otwartość, wspólną pracę, przekraczanie barier i transformację strach programów, dzięki czemu ENERGIA ŻYCIA powstaje z martwych, wznosi wibracje i odzyskuje swoje światło.   

 

Są takie chwile, gdy Duch prowadzi nas wprost do PRAWDY JEDNOŚCI.
Podczas zajęć Małgosia spotkała się ze swą Duszą / odegrała ją Marika/ i wówczas zapanowała cisza, popłynął ocean miłości, harmonii, jedności i trudno było nie dołączyć się do tej pary. Cisza trwała, a w niej jedność Ducha – nie chciało się odejść, odłączyć, usiąść. Taki będzie NOWY ŚWIAT – gdzie każdy każdemu Oceanem Miłości, Zjednoczenia, Harmonii. Niezwykłe energie płynęły, a nam było TAK DOBRZE
12106956_1507344672913199_1126467410266351953_n