229683_poster_l-e1577127283725
Dostrzegając prawdziwe życie, twórzcie w Waszych umysłach, sercach, działaniach – świat Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj
Uwierzcie w Waszą moc, kreujcie przyszłości, twórzcie wizję świata Miłości.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj
Im więcej miłości dasz, tym szybciej odkryjesz w Sobie Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj - kopiuj
Ty możesz o Nim zapomnieć, On/ Bóg o Tobie z pewnością nie zapomni.
previous arrow
next arrow
Shadow

DRUNVALO MELCHIZEDEK -Transformacja 2012

PRZED PRZEMIANĄ


Okres poprzedzający przemianę obejmuje zazwyczaj od 3miesiecy do 2lat. Rozpoczyna go najczęściej zmiana w polu geomantycznym, która doprowadza ludzi do szaleństwa. Spowoduje ona upadek wszystkich systemów społecznych świata. Sprawi, ze giełda upadnie, a rządy okażą sie bezsilne. Władzę przejmie na krotko wojsko, ale i w jego szeregach wystąpią te same problemy. W następstwie pojawia sie problemy z żywnością oraz innymi artykułami pierwszej potrzeby. Większość ludzi popadnie w obłęd, Będą się zabijali nawzajem. Na całej Ziemi nie będzie ani jednego bezpiecznego miejsca.

Jednak dzięki ogromnemu wsparciu, jakie otrzymamy od naszych kosmicznych współbraci, jak również dzięki radykalnej przemianie ludzkiej świadomości, zrodziła sie wielka nadzieja na to, ze unikniemy tych zagrożeń. Jeśli to prawda, wszystko wydarzy się sie bardzo szybko. Nie zdziwiłbym sie nawet, gdyby zdarzyło sie bez ostrzeżenia i dowiedzielibyśmy się sie o wszystkim na 5, 6 godzin przed faktem.

Przygotowania do tej fazy na poziomie fizycznym wymagają zgromadzenia pod ziemia pożywienia i innych artykułów, które pozwoliłyby nam przetrwać, co najmniej 2 lata. Gdybyśmy jednak ukryli sie pod ziemia w chwili rozpoczęcia zmian, nie moglibyśmy stamtąd wyjść. Dlaczego? W wyniku tej przemiany mamy sie przenieść do innego wymiaru świadomości na Ziemi, do miejsca, w którym nasza trójwymiarowa rzeczywistość nie istnieje. Po rozpoczęciu przemian nasz trójwymiarowy świat przeminie, zatem nie ma sensu Gromadzic pożywienia pod ziemia i spodziewać się sie, ze będziemy mogli tam przeczekać, a po wszystkim powrócić do normalnego życia.

Ogromna cześć ludzkości przygotowała sie w ten sposób do wydarzeń, jakich spodziewało się sie na przełomie tysiącleci. Nie ma w tym nic złego, ale musicie zrozumieć, ze takie działanie nikogo nie ocali. Żadne fizyczne działanie nie pomoże w wyższych wymiarach. Sukces może wam zapewnić jedynie rozwój duchowy, a przede wszystkim wasza natura i charakter. Tak, wkrótce to wyjaśnię.

Pięć lub sześc. godzin przed przemiana
Będzie to dziwny czas z ludzkiego punktu widzenia. Rdzenni amerykanie z plemienia, w którym narodziłem sie na Ziemi po raz pierwszy, czyli Taos Pueblo, maja wówczas zamknąć sie w namiotach, zaciągnąć zasłony, nie wystawiać nosa na zewnątrz i pogrążyć sie w modlitwie. Wyglądanie na zewnątrz wzbudziłoby niepotrzebny lek.

Na tym etapie rozpocznie sie dziwne zjawisko. Dwa wymiary nałożą sie na siebie. Możecie wówczas siedzieć w pokoju, a nagle pojawi się sie przed wami cos, czego tam nie było i czego nie sposób Bedzie wytłumaczyć. Być może będzie to przedmiot z czwartego wymiaru, niepasujący do waszego sposobu rozumienia rzeczywistości. Ujrzycie kolory, jakich nigdy dotąd nie widzieliście. Nabiorą one nadzwyczajnej jaskrawości, jakby posiadały wewnątrz własne źródło światła. Będziecie mieli wrażenie, ze barwy te są emitowane, a nie odbijane. Tymczasem będą one przybierały kształty, jakich wasz umyśl nie mógłby sobie wyobrazić. Przedmioty te okażą sie najdziwniejszymi rzeczami, jakie kiedykolwiek widzieliście. Wszystko to Stanowic będzie naturalny efekt zachodzącej przemiany.

Radze, byście powstrzymali sie od dotykania tych rzeczy. W chwili, w której to uczynicie, zostaniecie wciągnięci do czwartego wymiaru w przyspieszonym tempie. Byłoby łatwiej i lepiej dla was, gdyby wszystko odbywało sie z mniejsza prędkością. Skoro nie da sie tego uniknąć, taka jest wola Boża.

Przedmioty syntetyczne i myślokształty rzeczywistości lucyferycznej
Inne zjawisko, które prawie na pewno będzie miało miejsce, wiąże sie z natura rzeczywistości stworzonej przez Lucyfera, czyli tej, w której żyjemy. Rzeczywistość pierwotna została stworzona w taki sposób, ze wszystko, co w jej obrębie istnieje, pozostaje ze sobą w boskiej harmonii. W rzeczywistości lucyferycznej technologia stworzyła materiał syntetyczny. Materiał ten nie występuje w naturze, toteż nie przedostanie sie do rzeczywistości czwartego wymiaru. Ulegnie rozkładowi na elementy, z których został stworzony. Można wprawdzie przesłać materiał syntetyczny do innego wymiaru, ale jego przetrwanie w stanie nienaruszonym wymaga zastosowania szczególnej energii.

Co więcej, materiały syntetyczne posiadają pewien zakres trwałości. Niektóre z nich, na przykład szkło, nie odbiegają tak dalece od natury. Szkło jest po prostu stopionym piaskiem. Inne różnią sie jednak dalece od rzeczy naturalnych i dlatego są bardzo nietrwale, na przykład plastik. Oznacza to, ze niektóre materiały syntetyczne w zależności od stopnia trwałości będą sie topić lub ulegać rozkładowi szybciej niż inne w czasie owych 5, 6 godzin dzielących nas od przemiany. Samochody wykonane są z plastiku oraz innych nietrwałych materiałów, zatem z pewności staną sie bezużyteczne. Nawet nasze domy ulegną w większości rozpadowi. Większość nowoczesnych budowli nie zapewni nam bezpieczeństwa na tym etapie.

Wiedząc o tym, ze nastąpi taki czas i o tym, co sie wówczas wydarzy się, Indianie z Taos Pueblo wprowadzili przed laty zakaz budowania współczesnych obiektów w granicach swej osady. Stawiają oni wprawdzie swoje letnie domki z materiałów syntetycznych, ale z daleko od wioski, do której i tak będą musieli powrócić, kiedy nadejdzie dzień Oczyszczenia. Zdarza sie, ze wstawiają okna do swoich starych domów w wiosce, ale skoro wcześniej nie miały one okien nie będzie większej szkody, jeśli je stracą. Poza tym cala wioska zbudowana jest z błota, trawy, piasku, kamieni i drewna. Nie będą mieli potem problemu.

Kiedy nastąpią zapowiadane wydarzenia, najlepiej schronić sie na łonie natury, ale jeśli okaże sie to niemożliwe, widać taka była wola Boga. Nie przejmowałbym sie tym. Przekazuje wam podstawowe informacje, które powinniście poznać przed przemiana.

Wyjaśnię to bardziej szczegółowo. Przedmioty syntetyczne są zaledwie, myślokształtami stworzonymi mocą eksperymentu Lucyfera. Nie istnieją w rzeczywistości pierwotnej. Być może trudno zrozumieć fakt, iż są one tylko myślami. Lepszym określeniem będą 'myślokształty’. Powstają one na płaszczyźnie mentalnej, jak ja nazywają Hindusi, w wyższym wymiarze, z którego przenikają do naszego, trzeciego poziomu.

W rzeczywistości ludzkiej człowiek wymyśla cos, wyobraża to sobie, a następnie opracowuje plan wykonania takiej rzeczy. Ludzie potrafią tworzyć na rożne sposoby, a ich dziel manifestują się na Ziemi. Powstają dzięki jednej osobie lub grupie, źle to bez znaczenia. Twórca (lub twórcy) nie utrzymują swoich dziel na płaszczyźnie ziemskiej. Robi to nasza trójwymiarowa siatka opasająca Płanetę. Jest to siatka świadomości wszystkich ludzi funkcjonujących na tym poziomie. Jest to rzeczywistość uzgodniona, a podtrzymywana jest ona dzięki sieci, zatem kiedy umiera twórca, jego dzieło może pozostać. Gdyby jednak rozerwała się siec utrzymująca owe przedmioty, natychmiast ulęgłyby one rozpadowi na elementy, z których je wykonano, nie pozostawiając po sobie śladu. A nasza siatka zostanie rozerwana tuz przed lub w czasie przemiany.

Jest rzeczą oczywista, ze ludzie, juz teraz tracą zmysły z powodu załamania sie pola geomantycznego, poczują sie znacznie gorzej, kiedy zobaczą rozkład rzeczywistości lucyferycznej. Dobra wiadomość to fakt, iż cały proces potrwa najwyżej 6 godzin.

Wg Edgara Cayce’a i innych jasnowidzących na Ziemi żyło juz wiele wysokorozwiniętych cywilizacji, które nie pozostawiły po sobie śladu. Powodem tego były opisywane przeze mnie zdarzenia. Ich materiały syntetyczne nie przetrwały ostatnie zmiany wymiarów sprzed 13 000 lat lub której z wcześniejszych zmian. Bóg sprząta środowisko swojej pierwotnej Rzeczywistości za każdym razem, kiedy otwiera przejście do innego wymiaru.

Kiedy jakaś zaawansowana w rozwoju kultura kosmitów przybywa na Ziemie i postanawia postawić tu swoja budowle (na przykład piramidę), która ma przetrwać dziesiątki tysięcy lat, nie używa do tego celu wyrafinowanych metali w rodzaju nierdzewnej stali. Za budulec służą naturalne materiały występujące na tej planecie, które odznaczają sie duża wytrzymałością oraz trwałością. W ten sposób piramida może przetrwać naturalna zmianę wymiarów. Starożytne budowle nie są przejawem ograniczeń epoki kamiennej, ale inteligentnego działania.

Co więcej, zaawansowane kultury kosmitów pieczołowicie zacierają wszelkie ślady swojej bytności na innych planetach. Zabierają ze sobą swoje ciała albo tez rozpuszczają je w powietrzu, aby nie złamać galaktycznego prawa nieingerencji.

Przemiany planetarne
Wszyscy, którzy do tej pory żyli na Ziemi doświadczyli podobnej przemiany. Musieli jej doświadczyć, skoro dostali sie na te planetę. To kosmiczny fakt. Jeżeli nie przybyliśmy tu z niewielkiej odległości, musieliśmy przekroczyć Wielka Próżnię, aby przedostać się sie na Ziemie, temu zaś towarzyszy nieodmiennie zmiana wymiaru. W dniu waszych narodzin na Ziemi doświadczyliście zmiany wymiaru. Przenieśliście sie z jednego świata do drugiego. Nie pamiętacie tego z powodu ograniczeń waszej pamięci.

Zapominając o doświadczeniu narodzin i pobycie w innych wymiarach, nałożyliśmy na siebie poważne ograniczenia. Po pierwsze, nie możemy przekraczać w rzeczywistości większych odległości. Odległości w naszej rzeczywistości są tak wielkie, ze nie potrafimy ich pokonać. Nie udało nam sie wydostać nawet poza nasz układ słoneczny, bowiem na obecnym poziomie świadomości jesteśmy więźniami we własnym domu.

Czyż nie jest tak w istocie? Nie jesteśmy pokonać zbyt wielkich odległości na naszych statkach kosmicznych, dopóki zachowujemy konwencjonalna percepcje czasu i przestrzeni. Naukowcy juz doszli do tego wniosku. Stwierdzenie, ze nigdy nie zdołamy przekroczyć naszego układu słonecznego, odbiera nadzieje. Tymczasem podroż na najbliższą gwiazdę (Alfa centaur znajdującą sie w odległości około 4 lat świetlnych od Ziemi) zajęłaby nam 115 milionów lat przy pomocy najnowszej technologii kosmicznej. Ludzie nie żyją tak długo, a przecież chodzi o najbliższą gwiazdę. Dalsze podróże w przestrzeni pozostają, zatem w sferze niemożliwości. Musielibyśmy zmienić swój sposób pojmowania czasu i przestrzeni. Jak juz powiedzieliśmy, nasz problem polega na tym, ze znamy tylko czas i przestrzeń. Poczucie istnienia wymiarów zostało przez nas niemal utracone. Ponieważ jednak wszystko jest doskonale, przypominamy sobie o tym teraz, kiedy zaistniała taka potrzeba. Najpierw zaczęło sie ono pojawiać się w naszych snach, a potem zaczęliśmy kręcić o nim filmy. Obrazy takie jak Star Trek, Kontakt, Kula i wiele innych ukazują rożne koncepcje wymiarów. Przypominamy sobie o wszystkim, ponieważ Bóg jest z nami.

Zatem do dzieła. Opowiem wam szczegółowo, co sie zwykle dzieje podczas zmiany wymiarów. Przekaże wam swoje osobiste doświadczenia, choć to, co naprawdę będzie miało miejsce, może sie różnić od mojej opowieści. Wszechświat bezustannie przeprowadza swoje eksperymenty. Niektórzy woleliby zapewne, bym przedstawił to w formie opowieści, sadze jednak, ze bardziej odpowiednia będzie najprostsza wersja wydarzeń.

Doświadczenie przemiany planetarnej
Pamiętajcie, ze to, co wam powiem, pokazałby w tej samej formie podręcznik galaktyczny. Jest to typowy scenariusz wydarzeń. Szczegóły mogą być nieco inne, bowiem Zycie jest zmienne, jednak znając scenariusz, możecie sobie wyobrazić różnice.

Skoro rozpoczęliśmy nowe tysiąclecie, wniebowstąpieni mistrzowie uznali, ze początek przemiany nie będzie aktem gwałtu na naszym życiu, bowiem przebyliśmy juz dostatecznie długa drogę. Wykonaliśmy ogromna prace wspomagając narodziny ludzkiej świadomości. Zatem mowie wam: możecie sie rozluźnić i niczym nie martwic. Cieszcie sie tym, co będzie. Będziecie mogli obserwować doskonałość życia, będziecie mogli na powrót stać sie dziećmi, do czego zawsze tęskniliście. Wiedzcie, ze znajdujecie sie pod dobra opieka, ze poprowadzi was czysta miłość. Fala tej energii jest o wiele silniejsza od was, wiec równie dobrze możecie sie poddać życiu i po prostu być.

Nasze działania ograniczyły zapewnie czas panowania chaosu z 2 lat do 3 miesięcy. Obecnie uważa sie, ze okres poprzedzający przemianę będzie bardzo krotki i będzie przebiegał niemal bez zakłóceń. Nadejdzie ona bez uprzedzenia – dowiemy się sie o wszystkim 5 lub 6 godzin przedtem. Najprawdopodobniej obudzicie sie któregoś ranka w znanym sobie świecie, a przed zachodem słońca poczujecie jak dzieci narodzone w nowej rzeczywistości.

Sześć godzin przed przemiana
Zaczynamy opowieść w chwili, w której do przemiany pozostało 6 godzin. Budzicie sie jasnym, rześkim rankiem z doskonałym samopoczuciem. Wstając uświadamiacie sobie, ze czujecie sie lekko i trochę dziwnie. Postanawiacie wziąć kąpiel. Obserwujecie strumień wody i w pewnej chwili czujecie czyjąś obecność za plecami. Odwracacie sie i widzicie przed sobą jaskrawy świetlisty przedmiot w nieznanych kolorach, który unosi sie na metr nad podłogą tuz przy ścianie. Próbujecie sie zorientować, co to jest, a tymczasem pojawia sie drugi mniejszy obiekt. Oba przedmioty krążą w powietrzu.

Ruszacie sie biegiem do sypialni, aby przekonać sie, ze pokuj jest pełen dziwnych przedmiotów unoszących sie w powietrzu. Być może przychodzi wam teraz do głowy, ze wpadliście w chorobę psychiczna lub cierpicie na guz mózgu, który maci wam obraz rzeczywistości. Nic takiego nie ma jednak miejsca. Nieoczekiwanie podłogą zaczyna sie rozchodzić, a za nią rozpada się sie cały dom. Wybiegacie na zewnątrz, gdzie wszystko w przyrodzie pozostało bez zmian poza tym, ze w powietrzu krąży mnóstwo najdziwniejszych obiektów.

Postanawiacie usiąść gdzieś w bezruchu. Przypominacie sobie o MerKaBa i zaczynacie świadomie oddychać. Rozluźniacie cale ciało, przez które płynie teraz strumień prany. Wielkie wirujące pole MerKaBa spowija was dając ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Czujecie sie ugruntowani i spokojni oczekujecie dalszych wydarzeń wiedząc, ze wszystko to dzieje sie z łaski Boga. Nie trzeba do nikąd wyruszać. A przecież rozpoczęliście najwspanialsza przejażdżkę, jaka można sobie wyobrazić. To prastara, a jednocześnie zupełnie nowa i nieznana droga. Jest pięknie, a wy czujecie sie fantastycznie. Czujecie w sobie więcej życia niż kiedykolwiek przedtem w ziemskiej rzeczywistości. Każdy oddech wydaje sie ekscytujący.

Spoglądacie na łąkę spowitą czerwona, jaśniejąca mgłą, która otacza cala przestrzeń wokół was. Wygląda na to, ze mgła ma własne źródło światła. Nie przypomina przy tym mgły, jaka kiedykolwiek oglądaliście. Jest wszędzie. Oddychacie nią.

W waszym ciele pojawia sie nieznane odczucie. Nie czujecie sie źle, tylko dziwnie. Zauważacie, ze czerwona mgła zaczyna przybierać barwę pomarańczowa. Za chwile pomarańczowy przechodzi w żółty, a następnie kolejno w zielony, niebieski, purpurowy, fioletowy i ultrafioletowy. Teraz w waszej świadomości eksploduje potężny blask białego światła. Białe światło nie tylko was spowija. Czujecie, ze to wy jesteście białym światłem. Nie istnieje dla was nic poza nim.

To ostatnie uczucie utrzymuje sie przez dłuższy czas. Powoli, bardzo powoli, białe światło staje sie przezroczyste, odsłaniając ponownie miejsce, w którym usiedliście. Cale otoczenie nabiera metalicznego poblasku. Wszystko wygląda tak, jakby było zrobione z czystego złota – drzewa, chmury, domy, zwierzęta, inni ludzie – wszystko z wyjątkiem waszego ciała, które nie musi wydawać sie złote.

Niemal niedostrzegalnie ta złota metaliczna rzeczywistość staje sie przezroczysta. Powoli wszystko wokół zaczyna przypominać złote szkło. Możecie dojrzeć, co znajduje sie za ścianami domów; widzicie ludzi przechodzących za murami.

Próżnia – 3 dni w ciemności
Złota rzeczywistość na koniec rozwiewa sie, zloty blask ciemnieje, światło zaczyna gasnąc, aż cały wasz świat pogrąża sie w całkowitej ciemności. Ciemność spowija was, a cały wasz stary świat odchodzi bezpowrotnie. Nie możecie niczego zobaczyć; nie widzicie nawet swojego ciała. Macie świadomość tego, ze nadal siedzicie w jednym miejscu, a jednocześnie pojawia sie wrażenie unoszenia sie w powietrzu. Wszytko, co znaliście do tej pory znikło bezpowrotnie. Ale nie poddawajcie sie lekowi. Nie ma sie, czego bać się. Wszystko dzieje sie w sposób naturalny. Oto wkroczyliście w próżnie pomiędzy trzecim a czwartym wymiarem, próżnię, z której pochodzą wszystkie rzeczy i do której muszą powrócić. Otworzyliście drzwi miedzy światami. Nie ma tu dźwięków ani światła. Wasze zmysły są bezużyteczne pod każdym względem. Nie możecie nic zrobić, tylko czekać pełni wdzięczności za takie polaczenie z Bogiem. W tym momencie możecie zacząć śnić. To dobrze. Czas ten pozbawiony snu mógłby wydawać sie wam wydłużony w nieskończoność. W rzeczywistości spędzicie tam zaledwie 3 dni.

Ściśle mówiąc, wasz pobyt w próżni może potrwać od 2 i 1/4 dnia (najkrótszy możliwy okres) do 4 dni (najdłuższy, jaki sie dotąd wydarzył się). Najczęściej zajmuje on od 3 do 3, 5 dnia. Są to, rzecz jasna, ziemskie dni, a czas ten jest kwestia waszego doświadczenia. Nie jest on realny, bowiem czas, jakim go znamy nie istnieje. Oto wiec dotarliście do 'kresu czasu’, o którym mówią Majowie oraz przedstawiciele innych religii i dróg duchowych świata.

Nowe narodziny
Kolejne doświadczenie jest szokujące. Po upływie 3 dni spędzonych w nicości i w mroku może sie wam wydawać, ze minęło 1000lat. Nagle zupełnie nieoczekiwanie cały wasz świat eksploduje w jednej chwili jaskrawym białym światłem. Bedzie to oślepiające zjawisko. Ujrzycie najjaśniejsze świtało, jakiekolwiek widzieliście i potrzeba będzie czasu, aby wasze oczy do niego przywykły, nauczyły sie wytrzymywać taka intensywność.

Doświadczenie to z cala pewnością wyda sie wam czymś zupełnie nowy, bowiem właśnie staliście sie dziećmi narodzonymi w nowej rzeczywistości. Jesteście dziećmi. Podobnie jak byliście nimi wtedy, gdy narodziliście sie na Ziemi, przybyliście z mroku do światła; czuliście sie oślepieni i nie wiedzieliście, co sie wokół dzieje. Teraz jest podobnie pod wieloma względami. Gratuluje! Właśnie narodziliście sie we wspaniałym nowym świecie!

Kiedy zaczniecie sie przyzwyczajać do nowego intensywnego światła, co może chwile potrwać, ujrzycie kolory, jakich nigdy dotąd nie widzieliście i nie zdawaliście sobie sprawy, ze istnieją. Wszystko – cala konfiguracja i pełnia doświadczenia tej rzeczywistości – wyda wam sie dziwne, nieznane i niewidziane przedtem z wyjątkiem tych paru chwil, kiedy ujrzeliście przedmioty unoszące sie w powietrzu tuz przed przemiana.

W istocie jest to cos więcej niż nowe narodziny. Kiedy rodzimy sie na Ziemi, jesteśmy dziećmi, które musza dorosnąć. Zwykle tez traktujemy dorosłość, jako koniec swojego rozwoju. Może wyda wam sie to dziwne, ale dorosłe ludzkie ciało w nowym świecie jest ciałem dziecka. Od tego momentu zaczniecie rosnąć i dojrzewać, aż osiągnięcie dorosłość nowego świata. Dorośli ludzie w świecie czwartego wymiaru są od nas zaskakująco wyżsi. Dorosły mężczyzna ma około 5 m wzrostu, a kobieta około 4.

Wasze ciała będą wyglądały równie solidnie jak w trzecim wymiarze, choć ulęgną przemianie. Gdybyście powrócili teraz na Ziemie, bylibyście niewidzialni. Zachowacie wasza strukturę atomowa, ale wasze atomy w większości zamienia sie w energie. Staniecie sie istotami zbudowanymi głównie z energii i niewielkiej ilości materii. Na Ziemi moglibyście przenikać przez ściany, ale w tym świecie macie solidna strukturę. Narodziny w tej rzeczywistości będą dla was ostatnimi w znanej wam strukturze. W piątym wymiarze, w który wkroczycie juz niedługo, nie będzie juz poszczególnych form życia. Stanowi on pozbawiony formy stan świadomości. Nie będziecie mieli ciała, za to będziecie wszystkim jednocześnie.

Czas w czwartym wymiarze jest pojęciem całkowicie odmiennym od tego, które było nam znane do tej pory. Kilka minut na Ziemi równa sie kilku godzinom, w nowej rzeczywistości, a dorosłość osiąga sie tu w przeciągu 2 ziemskich lat. Istnieją tu również poziomy wiedzy i egzystencji, które trudno sobie wyobrazić z perspektywy nowonarodzonego w tym wymiarze, tak jak dziecko na Ziemi nie zdoła pojąć astrofizyki.

Wasze myśli a kwestia przetrwania
Jesteście, zatem dziećmi narodzonymi w nowym świecie. Nie ma to jednak nic wspólnego z poczuciem bezradności. Staliście sie potężnymi duchami, które kontrolują cala rzeczywistość za pośrednictwem swoich myśli. To, o czym pomyślicie, natychmiast staje sie rzeczywistością! Z początku możecie tego nie zauważyć. Większość ludzi nie dostrzega tej zależności przez pierwszych kilka dni, a przecież one są tu najważniejsze. Jeśli tego w porę nie zrozumiecie, możecie nie przetrwać w nowym świecie.

Oto wiec narodziliście sie zaledwie przed kilkoma minutami, a juz rozpoczyna sie wasza pierwsza wielka próba życiowa. Po otwarciu okna do czwartego wymiaru każdy może przedostać się sie do środka, ale nie wszyscy mogą tu pozostać.

Przekonaliśmy sie, ze na tym etapie można podzielić ludzi na trzy grupy. Pierwsza grupa składa sie z osób, które są w pełni gotowe do przemiany. Przygotowywały sie do niej przez cale swoje życie. Druga grupę stanowią ludzie, którym brak gotowości. Przepełnieni są lekiem do tego stopnia, ze nie pozwolą sobie na opuszczenie trzeciego wymiaru i przejście przez próżnię, czego efektem będzie natychmiastowy powrót na Ziemie. Jest jeszcze trzecia grupa, której udaje sie przejść, choć brak jej przygotowania do nowego doświadczenia.

Ludzie z tej grupy są gotowi do przejścia do czwartego wymiaru, ale brak im przygotowania żeby tam pozostać. Jezus mówił właśnie o nich, kiedy stwierdził, iż 'wielu zostaje wezwanych, ale tylko nieliczni zostają wybrani’.

Jezus jest również autorem przypowieści o gospodarzu, którego słudzy pytali, co maja zrobić z chwastami zarastającymi pole pszenicy. Pan kazał im pozostawić chwasty, a kiedy nadejdzie pora żniw, ściąć je wraz z pszenica, a następnie oddzielić ziarna od plew. Gospodarz normalnie kazałby wyplewić chwasty zanim sie rozrosną się, ale nie w tym przypadku. Jezus chciał przez to powiedzieć, ze są dwa rodzaje ludzi – ci, którzy są gotowi oraz ci, którym brak gotowości.

Brak gotowości oznacza, ze człowiek niesie za sobą cały swój lęk oraz nienawiść. Kiedy znajdzie sie w nowej rzeczywistości, jego lek i gniew potęgują się. Ponieważ nie zdaje sobie sprawy z tego, ze cokolwiek pomyśli, natychmiast się spełnią, jego lek przybiera realna formę. Nie wiedząc, co się dzieje, większość ludzi z początku odtwarza znajome obrazy ze starego świata, a wiec cos, co może rozpoznać. Czyni tak, aby nadąć sens temu, co im sie przydarzyło się. Nie jest to działanie świadome, raczej czysto instynktowne. Ludzie odtwarzają wówczas znajome obrazy i wzorce emocjonalne. Ale nowa rzeczywistość jest zupełnie inna; tak dziwna, ze cały ich lek wypływa na powierzchnie.

„Co sie tu na litość boska dzieje?” – Pytają – „To czyste szaleństwo!” Nagle spotykają ludzi, którzy umarli wiele lat temu. Może się również zdarzyć, ze na ich oczach ponownie rozgrywają się sceny z przeszłości, nawet z czasów ich dzieciństwa. Nic nie ma sensu. Umysł szuka wiec sposobu, aby stworzyć jakiś porządek świata.

Ludzi ci sadza, ze ulegli halucynacjom, a to tylko potęguje ich lęk., Ponieważ zachowali ziemska perspektywę, sadza, ze ktoś chce im w ten sposób wyrządzić krzywdę, wiec za wszelka cenę chcą się obronić. Ich ego myśli, ze w tej sytuacji powinno posłużyć się bronią. Ponieważ wszystko, o czym pomyślą, staje się prawda, natychmiast znajdują karabin z celownikiem, dokładnie taki, jakiego pragnęli. Podnosząc bron, Myśla, ze potrzebna im amunicja i natychmiast odkrywają cale skrzynki naboi, ładują wiec bron i zaczynają się rozglądać za złymi facetami, którzy rzeczywiście pragną ich zgładzić. Kto się wtedy pojawia? Źli ludzie uzbrojeni po zęby.

Skoro ich najgorsze obawy zaczęły się potwierdzać, ludzie ci rozpoczynają atak. Gdziekolwiek sie zwrócą, pojawiają się inni, którzy chcą ich zabić. Ostatecznie zwyciężą najgorszy scenariusz i zostają zabici.

Taki lub podobny schemat zdarzeń sprawia, ze powracają do świata, który opuścili. To właśnie miał na myśli Jezus, kiedy powiedział:, ?Kto mieczem wojuje, ten od miecza zginie”. Powiedział jednak również: „Błogosławieni cisi, bowiem oni odziedzicza ziemie”. Oznacza to, ze, jeśli pozostaniecie w świecie pełni prostoty, miłości, harmonii, pokoju i ufności pokładanej w Bogu oraz w sobie samych, to te właśnie cechy zamanifestują się w waszym świecie. Stworzycie sobie piękny świat pełen harmonii. Będąc 'cichymi’, pozwalacie sobie pozostać w wyższym świecie dzięki myślom, uczuciom i działaniom. Przetrwacie.

To rzecz jasna dopiero początek. Narodziliście się w nowym świecie i udało wam się przetrwać. Od tego momentu staja przed wami rożne możliwości. Jedna z nich, niezmienna dla wszystkich, polega na tym, ze zaczniecie badać otaczająca rzeczywistość i przekonacie sie, ze wszystko dzieje sie w niej zgodnie z tym, co myślicie.

Na tym etapie ludzie zwykle przyglądają się własnemu ciału i mocą myśli sprawiają, ze jest ono piękne i zdrowe, takie, jakiego zawsze pragnęli. Wszelkie choroby zostają w ten sposób wyleczone, odrastają im nawet odcięte kończyny. Dlaczego nie? Nowe możliwości przypominają zabawki dla dzieci. Ponieważ na tym etapie często zachowujemy swoje ego, ludzie najczęściej dodają sobie urody, wzrostu i uroku. Szybko jednak im sie to nudzi i zaczynają głębszą eksploracje nowej rzeczywistości.

Jedno jest pewne. Nieoczekiwanie ujrzycie wówczas wielkie światła krążące w miejscu, w którym się znajdujecie. Nazywają się one matka i ojcem. Tak, będziecie mieli rodziców w czwartym wymiarze. Zdarzy sie to jednak po raz ostatni, bo już w następnym świecie będzie inaczej.

W chwili, w której przejdziecie do czwartego wymiaru, znikną wszelkie problemy rodzinne, z którymi borykaliście się na Ziemi. Tutejsi rodzice obdarza was miłością, o jakiej tam mogliście tylko marzyc. Beda was absolutnie kochali i troszczyli się sie o was. Skoro udało wam się przetrwać, nie pozwolą, by przydarzyło wam się cos złego. Nie będziecie musieli o nic sie martwic. Nastanie czas wielkiej radości. Wystarczy, ze poddacie sie ich miłości i pozwolicie, by was prowadziła. Możecie sobie wówczas uświadomić, ze właśnie wygraliście w wielkiej grze życia.

Cały ból i cierpienie, jakich doświadczaliście na Ziemi odejdą w zapomnienie, podczas gdy rozpoczniecie życie na pięknym i świętym poziomie egzystencji. Teraz tez objawia sie wam cel oraz sens życia. Doświadczycie innego, także prastarego, sposobu bycia. Zawsze mógł on być waszym udziałem, ale zrezygnowaliście z niego. Teraz za to powracacie do stanu świadomości, w którym Bóg jest wyraźnie obecny we wszelkim istnieniu. Jest w każdym oddechu, który przenika do waszego jaśniejącego świetlistego ciała.

Dodaj komentarz