admin

902 wpisy

Czy naprawdę objawiasz MIŁOŚĆ, którą jesteś?

Mój prezent z okazji ZMARTWYCHWSTANIA. CHRYSTUSA W NAS i dalej idę robic pasztet vege. 😀

Gdy zalewa cię miłość, wiesz, że objawiasz swoje Światło, Światło, którym jesteś.

Pamiętam dobrze drogę do tego stanu. Jest ona opisana w Apokalipsie św. Jana.

Najpierw wyzbyć się wszelkich -POTRZEBUJĘ
1. być idealną żoną
2.być idealną matką
3.być piękną, atrakcyjną, zauważaną
4.być mądrą
5.być dobrym człowiekiem
6.być kochaną
7.coś znaczyć, być kimś
8.coś zostawić po sobie
9.być zdrową,
10. być młodą
11.być potrzebną
12.być szanowaną
13.być zaopiekowaną
14.być wyjątkową
15.być szczęsliwą
16.być zabezpieczoną finansowo
17.być akceptowaną

Wyzbyć się potrzeby bycia jakąś dla innych lub dla swego małego ludzkiego widzenia życia.

Było wiele śmierci, gdyż umierałam i naradzałam się do innego zrozumienia każdego z tych tematów.
Każde POTRZEBUJĘ, informuję o braku, niedoborze tego elementu w nas.
Nikt i nic nie jest w stanie dać nam tego. Owszem może nas połaskotać, ale nie zaspokoi nam żadnej potrzeby na stałe.
To co dostajemy, aby zapelnić niedobór wcześniej czy później odejdzie, a wówczas pustka ujawnia się ponownie.

Nie można wejść w prawdziwe BYĆ Pełnią, gdy małe POTRZEBUJE być żyją w nas.

Gdy poumierały we mnie małe potrzebuję być, czas przyszedł na inne śmierci – CHCĘ mieć, posiadać.

1.mieć młodość, mieć urodę
2.mieć mądrość
3.mieć kogoś kto pokocha, męża, dzieci
4.mieć kogoś kto się zaopiekuje
5.mieć modne ubranie
6.mieć dom, samochód
7.mieć pozycję
8.mieć pieniądze
9.mieć powodzenie
10.mieć znaczenie
11.mieć rodzinę
12.mieć życie, zdrowie
13.mieć zgrabne ciało
14.przyjaciół
15 mieć jakieś sprzęty, przedmioty
15.mieć coś, coś, coś

Następne śmierci CHCĘ mieć, posiadać, aby mogła zaistnieć PEŁNIA.

Ale to nie koniec.
Dalej przychodzi czas na śmierci – BOJĘ SIĘ

1.samotności
2.nędzy, braku pieniędzy
3.zdrady
4.porzucenia
5.odrzucenia
6.wojny
7.strat ludzi, dóbr
8.śmierci
9.choroby
10 konca świata
11.ośmieszenia
12.zwolnienia z pracy
13.szefa
14.demonów, diabłów
15.starości
16.kalectwa
17.bezpłodności
18.impotencji
19.ciemności
20, jaszczurów
21.manipulacji 
22,władzy, urzędów
23.więzienia
24.harpa i innych technik 
25.kosmitów
26.ludzi
27.bezradności
28. nałogów, żądzy
29.braku akceptacji
30.porażki
31.wyśmiania
32.degradacji
33.krytyki, oceny
34.ognia, wody
35, tortur
36.gwałtu
37.jazdy samochodem

Ale i to nie jest koniec. Następnie mamy śmierci – NIENAWIDZĘ.

1.siebie
2.ludzi
3.głupoty
4.bałaganu
5.hałasu
6.zboczenców
7.księży
8.polityków
9. dręczycieli zwierząt
10.pijaków
11.słabeuszy
12.ciemnoty
13.teściowej
14.męża, żony
15.węzy, pająków itd
16.brzydoty
17.chudych, grubych, pryszczatych, głośnych, rudych, itd
18.biedy
19.wtrącania się w moje życie
20. władców
21. agresorów
22.miasta lub wsi
23.ciemnych lub kolorowych ubrań
24. muzułmanów, zydów, chrześcijan
25.walki
26.niewoli
27.tych co ciemiężą ofiary
28.rotszildów i innych tego typu
29.bogatych
30.cwaniaków
31.ciszy
32.medytujących
33.pychy
34.wywyższania się
35.itd.

Ale i to nie jest koniec. Następne śmierci dotyczą – ZŁOŚCI MNIE, BOLI MNIE.

BOLI MNIE
1.niesprawiedliwość
2.obojętność
3.przemoc
4.cierpienie ludzi, zwierząt
5.głupota ludzi
6.okrucieństwo
7.krzywda
8.życie
9.lekceważenie
10.odrzucenie
11.zdrada
12.traktowanie przez innych
13.itd.

Na koniec – śmierć – NIE

1.nie umiem
2.nie wiem
3.nie rozumiem
4.nie potrafię
5.nie nadaję się
6.nie zasługuję
7.nie uda mi się
8.nie trzeba np.poradzę sobie, nie chce pomocy
9.nie będę płacić np.powinnać dawać pomoc za darmo
10.nie powinnam

Och i jeszcze OCZEKIWANIA I ROZCZAROWANIA.

Jesteśmy czystą świadomością lecz „obleczoną” w to, czego doświadczyliśy, sumą różnych wibracji małych programów.
Gdy piszę o śmierci mam na myśli setki umierań małych programów, które oddzielają nas od objawienia MIŁOŚCI, którą jesteśmy.
W Apokalipsie Św.Jana jest opisane nasze przejście przez wiele śmierci. Dotyczą one trzech najniższych ciał – eterycznego, emocjonalnego, mentalnego, w których zawarte są wyżej opisane programy.
Jest ich znacznie więcej….. wszystkie jednak wiążą się z utożsamianiem siebie tylko z ciałem, z pustym naczyniem.

Te wszystkie opisane wyżej programy,a jest ich znacznie więcej/ są informacją, że nie wyszliśmy POZA trzy ciała związane z niższymi czakrami, a nasze wyobrażenie o wolności czy miłości jest tylko wyobrażeniem.

Nie wystarczy powiedzieć -jestem w miłości, jestem miłością, rozpaść musi się wszystko, program za programem.

Tylko gdy trzy niższe ciała są wolne, przezroczyste, prawdziwie znajdujemy się na czakrze SERCA, ale to nie koniec drogi, gdyż z tego poziomu ruszamy ku wyższym czakrom – już poznawania SIEBIE , jako wolną duchową ISTOTĘ, rozpoznajemy siebie w innych, we wszystkim, uczymy komunikacji energetycznej, telepatycznej, duchowej. To też długa droga, ale już inna niż przez dolne czakry.

Dolne czakry to rozpoznawanie tego co materialne, siebie -człowieka w świecie innych ludzi.
Czakry górne- to rozpoznawanie siebie ducha, w sobie i we wszystkim.
To tylko niewielki fragment naszej drogi.

LIST MAŁGOSI – PRZEKAZY

 

23.07
Przemawiam do ciebie a Ty nie słyszysz. Usłysz. Kocham cię. Jesteś prowadzona. Wkrótce Twoje smutki znikną. Nastanie czas wesela. Stanie się to czego pragniesz. Bardziej mi ufaj, nie wątp gdy prosisz. Jestem z tobą po wszystkie dni. Miłość stanie się. Mężczyzna będzie z tobą. Taki jakiego pragniesz. To nie jest najważniejsze, ale skoro Twoja dusza woła będzie. Otwórz się na miłość. Otwórz się na radość. Słyszę cię. Twoje wątpliwości są hamulcem. Porzuć je. Będziesz żyć w miłości i związku. Wszystko będzie dla ciebie ukochana Małgosiu. Wciąż chcesz znaku. Twórz swoimi myślami to czego pragniesz i wierz, że stanie się. Ja i Ty jesteśmy jednym. Jezus
8.08. 2011
Moja ukochana Małgosiu nie smuć się. Wybawienia nadszedł czas.Także od Twoich przywar i ograniczeń. Pomogę Ci. Ufaj. Wierz w siebie. Pracuj nad własnym poczuciem swojej wartości. Ja reszty dopełnię. To mówię ja Jezus, który Cię kocha. Wspomagam Cię swoja energią i aniołowie też. Pracuj nad poczuciem własnej wartości. Czuj się jak cudowna kobieta. Jesteś nią. To nie seksapil decyduje o dobrym związku, ale poczucie własnej wartości, miłość, oddanie. Nie jesteś kimś gorszym. Wręcz przeciwnie. Jesteś wyjątkowa. Twoje prośby zostały wysłuchane. Ograniczenia i blokady zostaną usunięte. Czuj się cudowną kobietą. Nie patrz na odczucia innych. Jesteś bezcennym klejnotem. Taka jesteś. Jezus
12.08. 2011
Wierz. Prowadzę Cię ukochana Małgosiu. Czego się lękasz? Nic nie jest poza Tobą. Wszystko jest w Tobie i wszystko jest Tobą. Wiem ,że oczekujesz wskazówek dotyczących życia, codziennej sytuacji. Na razie sama się blokujesz. Jestem z tobą mimo, że masz poczucie, że jesteś sama. Nie jesteś sama. Ja i Twój Przewodnik i Aniołowie śledzimy każdy Twój krok. Martwisz się wieloma sprawami. To jest do oczyszczenia. Dałaś zgodę na oczyszczenie. wołałaś o nie i dzieje się. Przyglądaj się wszystkiemu co przychodzi. Wyciągaj wnioski i bądź w wdzięczności. Dziękuj, dziękuj całym swoim istnieniem. Wybrałaś drogę do nas przez nas, a my Ci towarzyszymy ukochana, umiłowana. Wszystko będzie. Twórz myślą nowe. Dyscyplinuj myśli i ufaj!
Dyscyplina i ufność. To Twoje zadanie na teraz. Kocham cię. Jesteś w moim sercu a ja w Twoim. Wszystko będzie dobrze. Jezus
14.08
Małgosiu dzieje się. idzie do ciebie. Ja ciebie prowadzę. Powierzyłaś mi się i tak jest. Ufaj. Ufaj coraz bardziej. Nie martw się. Nie martw się o Elen, o jej stosunek do ciebie. Kochasz ją i ona to czuje. Bądź kreatywna. Zrób coś innego. Ciesz się każdą chwilą. Zmiany nadchodzą. Zmiany dzieją się. Rośniesz w siłę. Ty to już czujesz tylko jesteś niecierpliwa. Ziarno zostało zasiane. Teraz Twoje zadanie to je podlewać. Wydasz owoce. Porzuć lęk. Porzucisz go. Kocham Cie miłością bezwarunkową i olbrzymią. Jesteś świetlistą duszą. Dostrzeż to. Jesteś piękna. Wyjątkowa. Nie zaniżaj swojej wartości. Chodź jak Królowa. Jesteś nią. Cudowną kobietą. Odkryj to wreszcie. Kocham cię. Wyższa Jaźń

Moja ukochana Małgosiu smutno mi, że tak się zadręczasz. Wyjdź z tego. Jesteś cudem. Jak możesz tego nie widzieć i w to wątpić? Jakbyś miała przepaskę na oczach i błądziła po omacku. Zdejmij ją. zobacz jakim cudem jesteś, jaką istotą. Nie porównuj się do innych. Jesteś świetlistą istotą z dalekiej misji.Przyszłaś z misją. Poddaj się jej. Nie buntuj się. Jesteś wyjątkowa. Szczęście jest również dla ciebie a nie tylko typowo ziemskich istot. Jesteś przekaźnikiem szczęścia dla ludzi. Ty też będziesz szczęśliwa. Zacznij patrzeć na siebie jak na boską istotę. nie patrz na odczucia innych ludzi. Jesteś światłem. Jesteś posłańcem światła. Posłańcem Boga.Jesteś kobietą. Bądź najcudowniejszą kobietą. Co Co w tym przeszkadza? Jesteś pięknem i cudem. Ja ci to mówię Twój Przewodnik. Jesteś moją miłością. Nie jesteś małością. Czuj swoją wyjątkowość i Piękno cudowna Istoto. Kocham cię i uwielbiam. Enti

 

 

Chcę ci powiedzieć, że cię kocham i jestem z ciebie dumny. Było trudno ,ale dałaś radę. Wyszłaś silniejsza i o to chodziło. Odkrywasz swoją Moc. Tylko tak mogłaś pokonać swoją słabość. Teraz już nie wejdziesz do tej samej rzeki. Będziesz silniejsza. Masz być silna. Jesteś wybrana. Pamiętaj o tym. Jesteś posłańcem światła na Ziemi. Już czas się przebudzić. Dla ciebie biją już dzwony. Masz wstać moja Jutrzenko i brać się do pracy, a nie taplać się w bólu i niemocy. To ci nie przynależy. To nie jet twoja droga. Jesteś posłańcem światła. Jesteś posłańcem mocy. Ufaj. Ja jestem z Tobą. Czuj swoją siłę. Wzmacniaj ją. Jestem z ciebie dumny. Dobra robota moja ukochana! Przewodnik 5.08.2011

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Elen, przesyłam Ci przekazy, które pisałyśmy na wczasach.
 

Pierwsza próba
Przekaz od Wyższej Jaźni

Jestem która Jestem. Przestań się bać , jestem z tobą. Przeżyj to. Jestem z tobą gdziekolwiek jesteś. Jestem tu. Oglądaj świat oczami Boga. On jest dla ciebie. Nie szukaj go poza sobą. Miłość jest w tobie. Ty jesteś miłością. Jesteś motylem, jego delikatnością. Jesteś powiewem wiatru. Obłokiem na niebie. Odrzuć żal.
 
Przekaz od Jezusa

Serce jestem z Tobą. Dzwony już rozbrzmiewają. Nastał czas zbiorów. Gdziekolwiek idziesz. Dam ci siebie. Ufaj. Idź ja cię poprowadzę. Otwórz się na mnie. Na moją Miłość. To jest proste, tylko miej ufność. Zanim nastąpi wieczór będziesz ze mną. Przekaz od Przewodnika Duchowego. Ufaj mi. Jesteś już zdrowa. Tylko uwierz w to. To jest to. Królowa  Wszechświata. Miłość Enai. W ciemnościach nocy jestem z tobą.  Twórz. Otwórz się.

 

 Przekaz od Serca

Zrzuć opaski, które cie krępują. Już czas. Wszechświat jest z Tobą. Ja jestem z tobą. Idź naprzód, Góry są. Stoisz u ich  podnóża. Wspinaj się na szczyt. Nie płacz. Anioły nie płaczą. Nadszedł czas radości. Gdy staniesz zobaczysz cuda. Kokony otwierają się gdy nadchodzi czas. Jestem. Przekaz od Przewodnika
Złota poświata jest wokół ciebie. kocham cię różowy promieniu. Złote słońca tańczą wokół głowy.

 Przekaz od wyższej Jaźni

Jesteś w ciszy. Pomagam ci. Jesteś obecna we mnie a ja w tobie. Czego się tak lękasz? Jesteś ciszą. przypomnij sobie. Lęku nie ma. Smutku nie ma. To tylko  twoje wyobrażenia. Posłuchaj mojego głosu. Wciąż mi nie dowierzasz. Przecież daję daje ci znaki. Dostajesz je w snach i przez ludzi. Nie kąp się w bólu. Wtedy zdradzasz siebie. Powinnaś już przejść ten etap. Już czas.Dzwony biją dla Ciebie. Nie zwlekaj.

 
 Przekaz z ostatniego dnia

 Zielone są morza. Jest nadzieja dla ciebie.Wszystkim się staniesz  tylko zaufaj. Porzuć już strach i rozpacz i rozdzielenie. Nie jesteś sama nawet teraz. Do zobaczenia wkrótce Świetlisty Duchu. Przyjdę do Ciebie i będziemy Jednym. Rozpacz już nie istnieje. Samotność już nie istnieje. Zastępy Aniołów są przy tobie, więc nie smuć się.  Wykonasz wszystko co masz wykonać. Po to tu jesteś. Wykonasz z  radością. Bo nią jesteś. Jesteś już teraz, chociaż jeszcze w to
nie wierzysz. Zrzuć całuny, które cie okrywają. Jesteś radością i  Miłością. Zrób to co masz zrobić.

 W domu 20.07
 Od przewodnika

Moja Jutrzenko,ukochana, jest czas dla ciebie teraz. Trudy masz już za sobą. Nadszedł czas pieśni. Zaśpiewasz pieśń najpiękniejszą. Syreny będą się od ciebie uczyć pieśni miłości. Tylko, że Ty nikogo nie zwiedziesz na manowce. Ty doprowadzisz do portu szczęśliwości. Śpiewaj Małgosiu swoją pieśń. Zajrzyj do serca i wydobądź ją. Płyniesz nad powierzchnią oceanów. Śpiewaj. Ocean jest w tobie. Kocham cię.

Ja również przesyłam Ci wiele miłości. Małgosia

29 sierpnia 2018



KOCHANI – Do osób, które zapisały się do SZKOŁY KOBIET, SZKOŁY LEKARZY DUSZ, czy do I kl. Uniwersytetu Swiadomego Życia  – wysłałam szczegółowe informacje e-mailem. Jesli ktoś, kto się zapisał, nie otrzymał  takiego e-maila…..proszę o kontak na e-mail:zyjwmilosci@wp.pl 

13619970_1640486516265680_8459273905806559817_n

Droga przez czakry

 

DROGA przez CZAKRY, to nasza droga w materii Ziemi, 
TO przecież oczywiste.

Najpierw są trzy dolne czakry
1.Podstawa – relacje z Ziemią, materią 
2.Sakralna – relacje z ludźmi
3.Splot słoneczny – relacja ze sobą
To oczywiście ogromny skrót, ale im wyżej wchodzimy w świadomości tym prostsze staje się zrozumienie tej drogi. Tak proste, że aż zachwyt budzi ZAMYSŁ TAJEMNY, który sobie stworzyliśmy jako tajemnicę życia. Naprawdę prostota.

4. Czakra Serca – łącznik między dolnymi a górnymi czakrami, a jednocześnie miejsce z którego, tylko z niego, możemy iść wyżej. To dlatego Jezus powiedział, że poprzez Niego dojdziemy do Ojca. On- to czakra serca, czyli Świadomość Chrystusowa, a ta, to przestrzeń wszechistnienia, energia żeńska, wolność od programów dualności / te są przynależne niższym czakrom/. Jeśli dotarliśmy naprawdę do Chrystusowej Świadomości, nie mamy już w sobie programów dualności, jesteśmy zjednoczeni z Ziemią, ludźmi, sobą jako duch i ciało. 
Kto nie jest w takim zjednoczeniu nadal przebywa poniżej Chrystusowej Świadomości , a jego rozważania o miłości są tylko wyobrażeniem o niej.

5.Gardło – jeszcze głębsze poznanie Siebie. Siebie, czyli nie tylko swojej Istoty, ale też innych, bo tutaj nie ma już rozdzielenia/ przeszliśmy przez czakrę serca/. Tutaj z łatwością czytamy siebie i innych, swoją i ich przeszłość, energetykę, całość pola, gdyż będąc w prawdziwym polu SERCA, wszystko staje się dostępne.

6.Trzecie oko – tutaj jednoczą się dwie półkule, stają się jedną siłą i mając „pod sobą” wcześniejsze poznanie WIDZIMY wszystko jako ewolucyjny ciąg, w którym jedno wynika z drugiego, jest to proste i oczywiste. Cała droga sama się ukazuje. I nie chodzi tutaj o widzenie demonów czy duchów, lecz WIDZENIE WSZYSTKIEGO JEDNYM OKIEM, całość istnienia jako jedną drogę przez czakry wprost do korony.

7. Korona – zwieńczenie całej długiej drogi, odpoczynek, oraz stwarzanie poprzez ciszę i całkowitą podległość materii.

Im wyżej tym jaśniej, prościej, ciszej.
W Apokalipsie św. Jana znajduje się opis tej drogi, każdej z czakr.

Najtrudniejsze są pierwsze trzy czakry, gdy je przejdziemy dalej…jest dużo łatwiej. 13619970_1640486516265680_8459273905806559817_n

LIST GRACJI

 

Od kilku dni czuję, że wracam do siebie…do swego wnętrza…Znowu powracam do energii, które mi towarzyszyły i pracuję nad pogłębieniem połączenia z Najwyższą Jaźnią. Teraz wiem, że ten czas został mi darowany, abym zajęła się sobą i skupiła na sobie..abym wyciągnęła wnioski i podjęła decyzje… Moja Wyższa Jaźń prowadząc mnie w świetle i miłości pokazała mi, że droga zarabiania pieniędzy pracując po kilkanaście godzin dziennie nie jest moją drogą. Zrezygnowałam z pracy jednocześnie dziękując tym wszystkim, którzy stanęli na mojej drodze i zechcieli mi to pokazać.

/………/

To pięknie móc spoglądać na relacje z innymi osobami inaczej, z innej – i jedynej już teraz dla mnie- perspektywy. Czuję się taka wolna mogąc decydować i wybierać i nie zmuszając się do niczego, do żadnej relacji. Piękne uczucie:-)))

Dziękuję. Przesyłam dużo Miłości.

Pozostaję w ufności i wdzięczności.

I tak pomyślałam, ze napiszę Pani fragment  przekazu:

28.03.2011 Jezus Chrystus

Witaj Gracjo, JAM JEST JEZUS CHRYSTUS, Pan Światła, Miłości i Nieba w Was. Moja Droga- Twój rozwój przyspiesza- my to widzimy- a Ty nie masz powodu do zmartwień. Mówisz (wysyłasz myśli), że coś nie zaistniało wtedy, kiedy niby powinno. Moja Droga nie opieraj się na czasie, bo ten jest już inny dla Ciebie i inny dla większości pozostałych istot. Ty egzystujesz już na zupełnie innym poziomie, w innej częstotliwości. Rozwijasz swoją świadomość znakomicie, ona wzrasta. Na razie głównie pracowałaś w czasie snu, ale gdy CAŁKOWICIE, BEZGRANICZNIE zatopisz się w Miłości i Harmonii, odczujesz to na zewnątrz. (…)

Przesyłam DUŻO Miłości

28 sierpnia 2018

Zostały tylko trzy dni na zapisy do naszego Uniwersytetu Świadomego Życia, Szkoły kobiet oraz Szkoły lekarzy dusz.

Kochani jest pewna zmiana w SZKOLE LEKARZY DUSZ. Spotkania online, a co trzeci miesiąc stacjonarne spotkanie praktyczne.

http://www.epokaserca.pl/instytut/lekarze-dusz-2


Jest też nowe nagranie ” Tajemnice rozwoju duchowego „

https://www.youtube.com/watch?v=BKjD2HvVH88 

Nie chodzi o oczyszczenie, lecz o wzniesienie świadomości.
Uczeń nie idzie do szkoły oczyścić się, lecz wznieść w poznaniu Ziemi, aby wyjść z niej przygotowany do dorosłości i tworzenia życia zawodowego.
Tak jest i z duszą oraz duchowym rozwojem. Chodzi o dorosłość, samodzielność i samostanowienie.
A gdy pozna człowiek Życie na tej planecie, pójdzie dalej poznawać inne światy…lub prowadzić w poznawaniu tych, którzy w mniejszym zrozumieniu jeszcze będą, on jak nauczyciel, oni uczniowie szkoły życia.
A poznać, to żyć świadomie, widząc przyczyny, przewidując konsekwencje, gdzie celem jest wspólnota i jej wzrost, czyli mówiąc prosto dobro wspólne, ale bazujące na rozwoju, a nie stagnacji.

Różnica między starym światem i nowym wygląda jak różnica między życiem w ciemnej piwnicy pełnej zagrożeń, przepychanek, napaści, zagrożeń, gdzie ślepcy obijają się jeden od drugiego, żyjąc w wyobrażeniu o życiu, wyciągają ręce po nieswoje, upadają, chodzą na kolanach, jęczą, zawodzą, ślepcy w ciemności będący…….a …….życiem na łące pełnej światła, z pięknymi domami, zasobami, gdzie ludzie żyją w harmonijnej wspólnocie, w której wspólny interes jest najważniejszy, gdzie każdy służy całości, gdyż jednym są i rozumieją już – potęgę jedności grupy górującą na pustką istot egoistycznych i rozdzielonych.

13669157_1640598672921131_3719996209131353847_n

PAMIĘCI Maxa Spiers’a

 

Z jakiej wysokości patrzymy na życie. Z poziomu człowieka czy Ducha. 
Jeśli z poziomu człowieka – wszystko co jest wokół uznamy za prawdę, według tego będzie toczyło się nasze życie i konsekwencją będzie ten sam poziom świadomości, z którym tu zeszliśmy. Karuzela dualności trwa, pies wciąż goni swój ogon.

Jeśli spojrzymy z poziomu Ducha – będziemy wiedzieli, że przyszliśmy dla zmiany, najpierw siebie, a poprzez siebie zmiany tego, co wokół. To ewolucja.

Słyszę czasami – świat jest biegunowy, jest walka odwieczna dobra ze złem. Hm…..jeśli tak ktoś postrzega rzeczywistość…..to w takim świecie żyje.

Ja uznaję ewolucję. W szkole istnieje nie tylko pierwsza klasa, na świecie żyją nie tylko niemowlęta, a człowiek nie jest istotą tylko fizyczną, materialną.
A w ewolucji są poziomy świadomości, jak i w szkole, czy rozwoju fizycznym człowieka.

Nowy świat nastanie tym, którzy zajmą się świadomym stwarzaniem JEDNOŚCI, a tam nie ma dobra czy zła, jest tylko Światło i Duch, tożsamość JAM JEST świadomie stwarzającym.

W Sodomie i Gomorze nie szukano dobrych, lecz świadomych, nie znaleziono.

Stwarzamy to, CZYM ŻYJEMY. 
Stwarzamy świat takim, JAKIMI PRAWDAMI ŻYJEMY.

Jezus rzekł: Bądźcie pomimo.

Ten świat nie jest zły: JEST TAKI, JAKI MYŚLIMY, ŻE JEST.
Ten świat nie jest zły, ani ludzie nie są źli: JEST TAKI, JAKIM GO STWARZAMY.

To nie świat stwarza nas, lecz MY stwarzamy ŚWIAT.
Jakim go stworzymy?

Dusza świadomie wybiera czas narodzin, miejsce, oraz zadania.

Można zadać pytanie – dlaczego wybrała takie zadania,a odpowiedź jest prosta. 
Gdy zapytano Jezusa: – Dlaczego ślepiec jest ślepy, czy on zgrzeszył czy jego rodzice?
Jezus rzekł: – Ani on, ani jego rodzice, stał się ślepym, aby mogła objawić się moc Boga. 
Tzn. aby stał się widzącym.
Wybieramy zadania dualne, aby uczynić je jednością.
Wybieramy zadania cienia, aby uczynić je światłem.

  Nie znam już nic innego prócz MIŁOŚCI, a WY KOCHANI ?

 

13669157_1640598672921131_3719996209131353847_n

LIST ANNY

 

Moje myśli materializują się dosłownie z dnia na dzień, popadam w jakieś takie stany- dziwne stany świadomości, czuje że jestem w tym wymiarze, ale też na zupełnie innej płaszczyźnie, wszystko odbywa sie jednocześnie.
Tak jakbym funkcjonowała na raz w kilku wymiarach:)
Mam świadomość wielowymiarowości wszystkiego co mnie otacza.
Rzeczywiście jest tak jak powiedziałaś- Ayahuasca była po to by zobaczyć jak to wygląda od środka- a teraz pora na wprowadzenie tego w życie.
Mam też świadomość tego że moja dusza gra w jakąś grę z innymi ludźmi- na płaszczyźnie tego wymiaru rozmowa z nimi moje toczyć się a, na płaszczyźnie duchowej wybuch supernowej:)))

Ludzie pięknie na to reagują, opowiadam im coś, a ktoś ma dreszcze- fajna sprawa:)

Od czasu naszego ostatniego spotkania jakoś inaczej widzę, bardziej termiarowo- jakby hologram Ziemi znowu się zmienił.
Miałam też takie dosyć ciekawe DeJavu trwało to z 3 sekundy- jakby moja dusza dała mi znać, że wiedziałam w pewnym sensie już wcześniej, że Cię spotkam.
Dziwne to było. Dziękuję za wszystko!:)
Anna

26 sierpnia 2018

Powoli kończymy zapisy do I klasy Uniwersytetu Świadomego Życia, Szkoły Kobiet oraz Szkoły Lekarzy Dusz

A poniżej podsumowanie III roku stacjonarnego Uniwersytetu.

http://www.epokaserca.pl/instytut/szkola-kobiet

http://www.epokaserca.pl/instytut/virtual-university/zajecia

http://www.epokaserca.pl/instytut/lekarze-dusz-2


W tym roku, troszkę później niż w poprzednich latach zakończyliśmy zajęcia III roku stacjonarnego Uniwersytetu Świadomego Życia.
Zakończenie odbyło się wczoraj. I tak miało być, gdyż w międzyczasie troszkę się wydarzyło i można było porozmawiać o wielu sprawach.
Zrobiliśmy małe podsumowanie trzech lat, aby zobaczyć nasze postępy i zmiany, które zaistniały w życiu.
Byłam pewna, że to nasze ostatnie spotkanie grupowe, gdyż od września utworzyłam dodatkowe kierunki Uniwersytetu i zwyczajnie czas mam dobrze wypełniony.
Moja stacjonarna grupa uznała jednak, że chcą dalej spotkań i wspólnego przebywania.
Przez te trzy lata poznaliśmy się, zaprzyjaźniliśmy, jesteśmy jak rodzina. Znamy się już jak przysłowiowe „łyse konie”.
„Moje dzieci” jak na corocznym zakończeniu roku obdarowali mnie cudnym Aniołkiem „Dobrym Duszkiem Tego Domu” , pachnącym bukietem kwiatów i zapachowymi naturalnymi kosmetykami.

Zawsze mnie tym zaskakują, gdyż nie spodziewam się nigdy takiego zakończenia.Tak bardzo się postarali, włożyli wiele wysiłku, że wzruszyłam się…

ale ..przyjmowanie to też rodzaj obdarowania, więc radośnie uczę się przyjmowania.
KOCHANE „MOJE DZIECI”, przed nami rok czwarty i wiele radości oraz ciepłych spotkań, podczas których będziemy jeszcze bliżej SIEBIE , aby objawiać pełnię boskości.
Dziękuję WAM KOCHANI.