Tu w Prowansji pięknie jest,
czasem słońce – często deszcz.
Aura w kratkę nam nie szkodzi,
gdy wahadło dobrze chodzi…
W końcu po to przyjechalim,
byśmy miłość ślubowali.
Czakry wszystkie otwieramy
i zaszłości wybaczamy.
Z wcieleń drzazgi jeno lecą,
co to będzie gdy żar wzniecą…?
Płomień nasz widać z daleka ,
straż pożarna niech nie zwleka…
Jak dostrzeżesz ogień wielki,
wiedz , że to my Twe Iskierki….
Miłość i światło – Kasia i Jacek