Chciałbym Ci podziękować za pomoc w przeprowadzeniu duszy tej kobiety. Wizualizacja którą przeprowadziłaś była niesamowita! Dokładnie widziałem wszystko, ich serca czarne i cierpiące, potem oczyszczenie energiami i ich postacie stały sie jasne i dusza Heather została poniesiona przez Anioły do Światła. Zdumiewające było również to, że odczułaś Elen zakłócenia płynące ode mnie. W istocie był moment kiedy czułem obciążenie w lewej stronie ciała. Nie mogłem sie tego pozbyć, dopiero wtedy kiedy wyobraziłem sobie, że klękam przed Jezusem a potem go obejmuje i jego energia mnie oczyszcza, pozbyłem sie wtedy tego obciążenia. Myślę ,że tym się zajmiemy w styczniu kiedy będzie kolej na mnie:)
Poza tym miałem klucie w klatce piersiowej w momencie kiedy oni wyjmowali swoje czarne, obciążone serca. Jakoś dziwnie jestem połączony z tymi ludźmi.
Kupiłem 12 świec 7cm i wypaliłem je. Chcę Ci opisać pewną rzecz -kiedy wypisywałem na nich te słowa miałem ucisk i dziwne uczucie na czubku głowy, czyżby coś z 7 czakrą? Bo to uczucie mi sie pojawia teraz codziennie.
Czuję się spokojniejszy i pełen wiary, że ona jest teraz w bezpiecznym miejscu. Niestety problem spania pozostał ciągle nie mogę spać w tej chałupie, jest to niesamowicie męczące! Cóż jakoś wytrzymam do 21.
Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję i mam nadzieję, że warsztaty były owocne. Pozdrawiam.
Do usłyszenia.