Cudownie jest zająć się badaniem, rozpoznawaniem, studiowaniem tej głębokiej tajemnicy.
Stary świat to badanie zewnętrzności w ograniczonym obrazie materii. Zamknięty w ramach, zasadach, zależnościach.
mamy już to za sobą.
Warto zrobić podsumowanie tych lekcji. Poukładać, posegregować, nazwać prawa, według których toczyła się zewnętrzność i przejść do następnego etapu.
Jest on wyższym poziomem. Tu wejdzie ten, kto zamknął poprzedni czas z jego zasadami.
Nowy Świat – to badanie naszego wnętrza, Ducha i ogromnego potencjału możliwości.
Każdy z etapów zaczyna się od małego i wzrasta, tak jak dziecko zaczyna od zygoty, aby dojść do starości, jak uczeń rozpoczyna od klasy I, aby w przyszłości ukończyć uczelnię.
Wchodzimy w NOWY CZAS i tutaj rozwój zaczyna się od przebudzenia, ale droga jest daleka i przerasta bezgranicznie nasze wyobrażenie o tym, kim jesteśmy i jaki mamy potencjał. Będziemy szli tą droga powoli, krok za krokiem rozwijając samopoznawanie.
Jasnowidzenie, jasnoczucie, jasnosłyszenie, telepatia, uzdrawianie, kreacja, fizycznie odczuwanie jedności ze wszystkim, wszechwiedza, wszechzrozumienie, tworzenie wyższych połączeń/zasad społecznych, cywilizacyjnych – to tylko niektóre przedmioty w nowej szkole.
Droga trwa i jeszcze sporo pracy przed nami.
Miałam szczęście doświadczyć nieopisywalnych głębi połączeń z innymi, gdzie nie istnieją żadne rozdzielenia,ciało znika, jest totalna jedność, bycie wszystkim i nieistnienie/ jako obraz rozdzielenia/…wszechwiedza, choć i cisza.
Milczeniem mówisz, nie-działaniem stwarzasz, byciem kochasz.
To być i nie być jednocześnie, wyjście poza wszelką dualność.
Warto jest iść tą drogą, aby tak głęboko poznać siebie.
Ale droga trwa nadal, w niej inne już lekcje, następne poziomy samopoznawania.