REGRES MALWINKI
Zaczęłyśmy jak zawsze od wyciszającej medytacji, lecz kiedy chciałam pokazać wcielenia nagle pojawiła się świetlista energia , która zeszła z góry i pokazała Malwince jej postać pierwotną w której zeszła na Ziemię.
Dla wielu to co napisze może wydać się fantastyką, ale reakcja i odczuwanie Malwinki mówią coś innego.
Pojawiła się świetlista, pełna miłości postać, za chwilę pojawił się mędrzec / tak można to określić w ludzkim języku/.
Z boku zaczęły pojawiać się inne postacie, które teraz żyją w ludzkiej postaci , lecz zeszły kiedyś z podobnej przestrzeni jak Malwinka.
Usłyszała swoje imię , bardzo energetyczne. Kiedy je wypowiadałam , to brzmiało jak wibracja dźwięku, czułam przepływającą silną energię.
Kiedy pojawiła się pierwotna postać i później kiedy podano imię -kobieta bardzo się wzruszyła, zareagowała płaczem, nawet szlochała.
Nie podam imienia, bo nie pochodzi ono z naszej rzeczywistości , jest raczej określeniem Istoty, jej wibracji i jest jej wyłączną własnością, być może nawet nie zrozumianą przez innych, za to głęboko odczuwaną przez Malwinkę.
Cała grupa połączyła się, jakby w jedną sporą płynną energię, wraz z nimi Malwinka , popłynęli do swojego domu z którego zeszli na Ziemię. Tych danych też nie podam, mogę tylko napisać, że w chwili połączenia ze swoją macierzystą planetą/ przestrzenią, pokazano nam świat, który ubrano w ludzkie postrzeganie, abyśmy mogły odebrać to co będziemy w stanie zobaczyć i zrozumieć.
To wyższa przestrzeń , a Malwinka wraz z innymi zeszła , jako młode energie tamtej rzeczywistości, aby przejść pewną naukę integracji i podnieść wibracje Ziemi i świadomość ludzi. Wielu z tych co zeszli zapomniało swoich lekcji, teraz żyją w wewnętrznych sprzecznościach nie mogąc pogodzić się z tym co dzieje się na Ziemi, nie rozumiejąc okrutnego postępowania ludzi.
Często upadają niemocy. Malwince przypomniano kim jest i jakie dostała zadanie. Tam mogła tworzyć materię jaką chciała, było to proste jak dziecinna zabawa. Ona nie była już tam dzieckiem lecz młodością i wybrała z innymi drogę nauki. ? nie tworzenie, ale głębsza nauka. Nie mieli jeszcze pełnego zrozumienia jak starsi,więc poszli zdobywać szlify, to jak egzamin dorosłości jaki przechodzili kiedyś młodzi Indianie zanim zostali uznani za mężczyzn- wojowników.
/Później Malwinka opowiadała, że tamtą przestrzeń odczuwała jako dom, jako coś normalnego, bliskiego i naturalnego, było jej tam dobrze, a świadomość , ze mogła tam tworzyć materię było dla niej oczywiste i proste./
Ten regres przebiegał inaczej, widać najpierw Malwinka miała napełnić serce i świadomość swoją prawdziwą Istotą. Dostała polecenie śpiewania swego kosmicznego imienia , aby wzmocniła siebie i podniosła wibracje, dopiero wówczas będzie mogła zmierzyć się z dalszym poznaniem siebie z wcieleń na Ziemi.
Nastąpiło też pojednanie i połączenie z mężem i synem, uzdrowienie ich serc.