229683_poster_l-e1577127283725
Dostrzegając prawdziwe życie, twórzcie w Waszych umysłach, sercach, działaniach – świat Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj
Uwierzcie w Waszą moc, kreujcie przyszłości, twórzcie wizję świata Miłości.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj
Im więcej miłości dasz, tym szybciej odkryjesz w Sobie Boga.
229683_poster_l-e1577127283725 - kopiuj - kopiuj - kopiuj
Ty możesz o Nim zapomnieć, On/ Bóg o Tobie z pewnością nie zapomni.
previous arrow
next arrow
Shadow

REGRES LUSTRZANY

 

REGRES JANA

Jan choruje -diagnoza lekarska- schizofrenia. Jest młodym człowiekiem, całkowicie izolującym się od życia. Ma już tego dość. Urodził się w rodzinie, w której ojciec jest agresorem i alkoholikiem, tak jak i dziadek. Drugi dziadek ze strony mamy był dominujący, agresywny, lecz potrafiący zapracować na rodzinę. Pod koniec życia znalazł się  w zakładzie psychiatrycznym, niedługo później umiera, pod koniec życia brak z nim kontaktu.

Kiedy zapytałam Jana – czego się boi, odpowiedział:

-Siebie.

Czuje się prześladowany, od dziecka poniżany, wyśmiewany, zamknięty w  swoim świecie, uważa, że jego życie to wielka porażka.

Kiedy zgłosił się do mnie, powiedział, że nad rodziną ciąży chyba  klątwa, albo on ma przyczepione jakieś byty. Wzięliśmy się do pracy. Uznaję JEDNOŚĆ i w mojej pracy na niej się opieram. Wszystko czego człowiek doświadczył w swym życiu pokazuję mu z poziomu ducha, miłości, nauki.

Jan w obecnym wcieleniu wybrał sobie pracę z poczuciem własnej wartości. Aby praca była pełna i przyniosła prawdziwą wolność zaczęliśmy od uzdrowienia historii rodu zarówno ze strony mamy jak i taty. Opowiedział mi ich dzieciństwo, młodość, relacje w ich domach rodzinnych, związek,  a ja pokazywałam gdzie i jaka była nauka, od razu to uzdrawialiśmy. Ta praca przyniosła zrozumienie przyczyny dla której narodził się w tym właśnie domu, oraz transformacje  wszystkich wzorców związanych z alkoholem, przemocą, agresją, chorobą psychiczną, której bardzo się bał. Zrozumiał, że to co nazwane jest chorobą psychiczną, czy schizofrenią, ma swoje podłoże w poczuciu winy, niezrozumieniu życia, czy też lęku przed nim.

Pokazałam mu też jaki jest plan jego duszy, oraz zadania i wzorce do przepracowania.

To była praca na poziomie świadomości.

Następnie postanowiliśmy zajrzeć do jego serca, aby posprzątać negatywne, często nieuświadomione emocje.

I cóż się ukazało !

Tak, z początku dla Jana zaskoczenie, ale chyba spodziewał się czegoś takiego, choć po naszych rozmowach nie było to trudne do przyjęcia.

1.Pierwsze ukazane wcielenie.

Był mężczyzną. Pierwszy obraz – klęczy nad zwłokami swego ok.11 letniego syna. To on go zabił. Nie chciał tego zrobić. Pokazano nam przyczyny. Mężczyźnie zmarła ukochana żona, jego umysł pomimo, że minęło już sporo czasu zajęty był tylko myślami o żonie, a właściwie o jej stracie i pracy. Dziecko – wydawało mu się, że kocha syna, ale nie zajmował się nim. Chłopiec jakby przeszkadzał mu w jego rozmyślaniach, wciąż czegoś chciał, irytował to ojca, reagował coraz częściej złością, która przerodziła się w agresję. Mężczyzna nie zdawał sobie sprawy ze swoich zachowań, był tak bardzo pogrążony w myślach, zamknięty w swoim kokonie, że nie widział zupełnie co dzieje się wokół. Pewnego dnia poczuł taką złość na chłopca, że uderzył go. Ręka mężczyzny ułożyła się inaczej /poszła po aorcie/, uderzenie było bardzo silne, chłopiec upadł, zmarł natychmiast. Moment upadku, jest chwilą w której ojciec budzi się z amoku i uświadamia co zrobił. Mieszkali z dala od miasta, od ludzi, zakopuje syna, nigdy nie ponosi kary. Umiera z poczuciem winy.

To wcielenia pokazało nam dlaczego Jan bał się siebie samego, bał się ukrytej agresji, oraz dlaczego wciąż jego nieuświadomione poczucie winy /brak kary za zabójstwo/ prowokowało zachowania innych do krytyki, oceny, odrzucenia, poniżenia, agresji.  Jan sam, mając w sobie ten wzorzec ściągał na siebie „karę”.

2.Wcześniejsze wcielenie.

Kobieta. Nienawidzi swego męża i dzieci. Wyszła za mąż bo trzeba było wyjść z domu. Każde zbliżenie seksualne jest dla niej katorgą , obrzydliwe, prowadzące – nie daj boże – do narodzin dziecka. Swoje dzieci traktuje jako wynik kopulacji, jak miałaby je kochać, jak czuć więź. Jej życie to piekło niewolni, złość i nienawiść, odrzucanie bliskich i pragnienie „ świętego spokoju” z dala od wszystkich.

To wcielenie daje zrozumienie braku bliskości ze swym synem, w następnym wcieleniu.

Pokazuje się w sercu wiele lęku, bólu, cierpienia – wszystko sprzątamy.

3.Wcześniejsze wcielenie.

Dowódca oddziału żołnierzy. Wszyscy giną w bitwie, on również,  umiera z poczuciem porażki i winy.

To ciągnie się za nim do dziś i ujawnia w każdym wcieleniu.

4.Wcześniejsze wcielenie

Pierwszy obraz. Chłopiec ok 12 lat, matka prostytutka, biedny dom, wielu mężczyzn o niskim morale, koleżanki o podobnej profesji. Matka jest radosna, szczęśliwa, ma alkohol, mężczyzn , „powodzenie”, koleżanki, tylko to dziecko, właściwe nie widzi go. Kiedy był mały, podczas jej pracy, zajmowały się nim inne prostytutki, nie znał innych kobiet. Gdy był większy zdany był tylko na siebie, choć miał gdzie spać. Matka wyglądała na osobę o bardzo niskiej świadomości, nawet trochę ograniczona psychicznie. Chłopiec dorasta i postanawia żyć inaczej, odchodzi z domu, podejmuje różne prace, zmienia miasta. Poznaje kiedyś kobietę , zakładają rodzinę. Chciałby dać kobiecie dużo, ale nie potrafi, nie lubi seksu, celem bliskości jest prokreacja, jest dobrym ojcem, ale nie umie okazać czułości, miłości, nie znał jej w dzieciństwie. Kobieta zgadza się na takie życie, jest wyciszona, spokojna, łagodna, wie, że jej mąż jest dobrym człowiekiem, choć nie potrafi okazywać uczuć. Mężczyzna umiera z poczuciu dobrze przeżytego dorosłego życia. Mamy tutaj przyczynę, niechęci do seksu w życiu nr 2.

W każdym wcieleniu Jan jest zamknięty w swoim świecie, ukierunkowany emocjami, myślami do wewnątrz.

Sprzątamy dalej serce i wiele emocji bólu, izolacji, destrukcji, porażki, lęku.

5.Wcześniejsze wcielenie.

Mężczyzna, silna seksualność. Całe życie samotny. Chodzi ulicami miasta i przygląda się  dziewczynkom. Dobrze ubrane dziewczynki z dobrych domów, podniecają go, widzi ich nagość, czystość, niewinność.

Wraca do swego mieszkania w suterenie i obłapuje biedniejsze dziewczynki. Nie dochodzi do gwałtów. Seks uprawia z prostytutkami i chętnymi, biednymi kobieta, podczas tych zabaw przed oczyma ma obraz nagich młodych dziewczynek.

6.Wcześniejsze wcielenie.

Mężczyzna. Siedzi w więzieniu za kradzież, wieloletni wyrok, silna seksualność bardzo dominująca. Nie radzi sobie z nią, nie masturbuje się, tłumi tę energię. Wychodzi z więzienia jako stary człowiek.

To dlatego we wcieleniu nr.5 seksualność zajmuje w jego życiu najważniejsza rolę.

To wcielenie, stłumienie seksualności pozwoliło nam zrozumieć dzisiejszy stan tej energii, oraz lęk przed kobietami.

Skończyliśmy  na tym wcieleniu, gdyż „Góra” uznała, to za wystarczające. 

Dokładne posprzątanie serca, a następnie napełnienie go światłem miłości przyniosło dużą ulgę Janowi, oraz wyjaśniło przyczynę wielu dręczących go myśli. Zarówno w sercu jak i umyśle nastąpiła cisza. Powiedział, że nigdy nie czuł się taki spokojny. Posprzątaliśmy jeszcze splot słoneczny, gdzie umieszczony był ogromny „sznur” energii z wzorcem poczucia winy, to  oddzielało go od życia.

Każde z wcieleń objaśniłam, zadania, konsekwencje, oraz jak nieprzepracowane lekcje rzutowały na następne wcielenia –  to  pozwoliło mu uzyskać zrozumienie i mądrość, rozwiązało „węzły” energetyczne, które wciąż domagały się transformacji a ujawniały jako uporczywe myśli, emocje, zachowania.

Następny krok to sprawdzenie poprzez duchowy wgląd ciała i czakramów gdzie często pozostają różne blokady energii.

Według mnie nałogi, depresje, choroby psychiczne w tym schizofrenia oraz wiele innych stanów wycofania czy nieradzenia sobie w życiu-  spowodowane są  trudnymi doświadczeniami poprzednich wcieleń,  które nie zostały rozwiązane, a wciąż na poziomie nieświadomym wpływają na obecne życie.

 

Dodaj komentarz