Uwielbiam spotkania z klientami, szczególnie gdy słyszę spontanicznie wypowiadane słowa:
– Jakie to proste i tak oczywiste. To, co mówisz znam od dawna, było to zawsze we mnie, choć zapomniałam o tym.
Słyszę wówczas śmiech, który niesie ulgę zmęczonym sercom.A później pytanie:
– Jakie to proste, dlaczego nie uczą nas tego w szkole?
Gdy otwiera się świadomość, ta pierwotna, duchowa, Nasza od początku istnienia – człowiek czuje jakby powrócił do cichego, ciepłego domu,a może jakby nigdy z niego nie wyszedł.
I to są najcudowniejsze chwile mojego życia- Duch łączy się z Duchem, serce powraca do Jedności,a ja wiem, że moja droga ma sens. Opóźniłam trochę swój rozwój na rzecz wspólnej drogi z innymi, aby i oni mogli poznać radość wolności.
I kiedy słyszę powyższe słowa wiem, że była to dobra decyzja.
Wzrastać samemu, choćby i najwyższej, gdy wokół tylu spragnionych………nie, nie…..każdemu, kto gotów Bóg użycza źródlanej wody ze Źródła Życia.
Bodhisattwa –
płacze lub raduje się
jest wolny wolnością Ducha
lecz gdy trzeba
odgrywa swą rolę przeznaczenia
gdyż świat cały w jego sercu spoczywa.